Czy wpuściłeś do siebie Panią Marię?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #31
    ppns napisał(a)
    Człowiek wartościowy i ukształtowany nie potrzebuje
    zewnętrznych " dopalaczy' , by osiąngąć wyższy stan nadświadomości.
    Osoby słabe i nieukształtowane potrzebują zewnętrznych psycho-wspomagaczy.

    Ja oczywiście nigdy nie korzystałem/nie korzystam z marychy , amfy i innych chemicznych specyfików , mających rzekomo wpomagać psyche jednostki. Osoba słaba , chwiejna , niezorientowana potrzebuje dragów , by się wzmocnić psychicnie. Zdrowemu człowiekowi nie potrzeba chemicznych uzywek.
    hehehe, tom się dawno tak nie uśmiała Raz, że trawka to chemia, dwa, że silna jednostka nie używa, hehehe.

    Trawki nie używa się, żeby się "wzmocnić psychicznie", tak samo jak i piwo nie po to się pije. Po co aż taka bufonada? I jeszcze jaki dumny z siebie, Nietzcheański twardziel
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #32
      Ogólnie fajna dyskusja się zrobiła.

      Ppns-ie - swój ostatni post pisałeś chyba pod wpływem czegoś, chemicznego, fizycznego, czy matematycznego. Ciekawa składnia i ortografia. Najbardziej ciekawi mnie to, w jaki sposób osiągasz "wyższy stan nadświadomości".

      Jakby się tak zastanowić, to jednak konopie indyjskie, czy inne naturalne dragi są jednak chemią. Na organizm człowieka oddziałują dzięki zawartym substancjom chemicznym, synteza nastąpiła nie w probówce tylko w ich tkankach.

      Slavoyu, sam jakoś zapomniałeś, że stosowanie rozmaitych "dopalaczy" przez owe kultury bliskie naturze ma odzwierciedlenie w ich obyczajowości, jest związane z obrzędami, warunkami życia. Biały człowiek daje sobie w żyłę dla jaj, najczęściej.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #33
        grzech napisał(a)
        Biały człowiek daje sobie w żyłę dla jaj, najczęściej.
        To też jest związane z obyczajowością. Nasza kultura od dłuższego czasu konsekwentnie staje się coraz bardziej zabawowa, a głównym obrzędem jest impreza.

        Comment

        • pjenknik
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.08
          • 3388

          #34
          Najciekawsza zabawa to jest teraz na stadionach.
          I wystarczy zwykły jabol, nie trzeba Pani Marii, chyba, że tej co w sklepie sprzedaje.
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9865

            #35
            slavoy napisał(a)
            Powiedz mi, Ty Silna Wykształcona Jednostko: z której to strony marihuana jest środkiem chemicznym?
            Chemik powie, że wszystko jest chemią; fizyk, że fizyką itd, itd... i każdy będzie mieć rację.
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • slavoy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2001.10
              • 5055

              #36
              Aleś Ty odkrywczy Adamie
              Myślę że dokładnie wiesz co w potocznym języku znaczy "chemiczny".
              Ale idąc podanym przez Ciebie tokiem myślenia: Kolega PPNS jest totalnym hipokrytą! Sam widziałem jak spożywał piwo (substancję jakże skomplikowaną chemicznie!) i to w ilościach wyraźnie stymulujących.
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • Cocobango
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.04
                • 818

                #37
                slavoy napisał(a)
                Kolega PPNS jest totalnym hipokrytą! Sam widziałem jak spożywał piwo (substancję jakże skomplikowaną chemicznie!) i to w ilościach wyraźnie stymulujących.
                Czyżby Nadczłowiek miał chwilę słabości do stanu nadświadomości?

                Comment

                • pjenknik
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.08
                  • 3388

                  #38
                  Słabości u niego nie widziałem ale bliski nadświadomości był
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • Morbital
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.03
                    • 72

                    #39
                    Jestem zdania że dyskusja prowadzi do nikąd. Kto lubi niech pali, kto nie lubi niech się nie czepia tych co lubią Osobiście czasem ściągnę kilka chmurek ale nigdy się nie odurzam. Wprowadzam się tylko w ciekawy nastrój, zawsze popijając jakieś dobre piwko i słuchając klimatycznej muzy.
                    Chemia nie chemia. Ganja jest używką jakich wiele a na pewno nie wywołuje takiego spustoszenia w społeczeństwie i tylu chorób co legalna gorzała i papierosy.

                    Comment

                    • pjenknik
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.08
                      • 3388

                      #40
                      Morbital napisał(a)
                      Kto lubi niech pali, kto nie lubi niech się nie czepia tych co lubią
                      Może i tak, tylko rozumiem, że w towarzystwie niepalących (ogólnie) nie bedzie palił taki ktoś? Wtedy ja nie będę sie czepiał
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Comment

                      • Morbital
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.03
                        • 72

                        #41
                        Naturalnie. Ja nikomu w paradę nie wchodzę a poza tym papierosów w ogóle nie palę.

                        Comment

                        • adam16
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.02
                          • 9865

                          #42
                          slavoy napisał(a)
                          Aleś Ty odkrywczy Adamie
                          Myślę że dokładnie wiesz co w potocznym języku znaczy "chemiczny"...
                          wiem, wiem.
                          Browar Hajduki.
                          adam16@browar.biz
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                          Comment

                          • ppns
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.10
                            • 1737

                            #43
                            Marusia napisał(a)
                            [..]
                            Trawki nie używa się, żeby się "wzmocnić psychicznie", tak samo jak i piwo nie po to się pije. Po co aż taka bufonada? I jeszcze jaki dumny z siebie, Nietzcheański twardziel
                            He , he , he !

                            Wiedziałem , że wzbudzę tyle emocji

                            Nie mogę niestety o Nietzsche nic powiedzieć , bo po tym jak
                            Adolf Hitler w ordynarny i haniebny sposób nadużył koncepcji tego filozofa do swych nazistowskich teorii i programu , jest Nietzsche na indeksie. Jest to ze szkodą , bo przesadnie stosowana
                            poprawnośc polityczna uniemożliwia rzeczywiste poznania założeń
                            filozofii Nietzschego.
                            piwoppns@wp.pl

                            Comment

                            • ppns
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.10
                              • 1737

                              #44
                              slavoy napisał(a)
                              [..]
                              Kolega PPNS jest totalnym hipokrytą! Sam widziałem jak spożywał piwo (substancję jakże skomplikowaną chemicznie!) i to w ilościach wyraźnie stymulujących.
                              Ależ ja się nie wypieram , że lubię spożyć , gdy jest piwno-biesiadno-towarzyska okazja ,więcej niz jedno piwo .
                              Konkretnie np.

                              albo nawet i
                              .
                              piwoppns@wp.pl

                              Comment

                              • ppns
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.10
                                • 1737

                                #45
                                Cocobango napisał(a)

                                [..]
                                Powiedz mi zatem inteligentny, silny, zdrowy na ciele i umyśle ideale czy mam się poddać zabiegowi eutanazji by niestanowić ciężaru dla społeczeństwa
                                [..]
                                Cocobango ! Co ty chrzanisz ?

                                Pora się zreflektować i nie odpowiadać
                                na internetową paplaninę w sposób niezwykle emocjonalny.
                                Slavoy załapał , że ja popełniłem byłem prowokację
                                słowno-umysłową , by zachęcić zmiany kierunku dyskusji.
                                piwoppns@wp.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X