Pijąc piwo zagryzając serem...

[may]

bury_wilk napisał(a)
[B...Goście zbierają etykiety po serach, wymieniają sie kolekcjami [/B]

Żadna rewelacja. Są ludzie którzy zbierają np. etykietki z serków topionych.

[JAckson]

Pojawiły się oscypki w ankiecie. Szkoda tylko że nie mogę już na nie zagłosować. Ale podoba mi się szybkość reakcji admina.

[Pepek]

W moim "prywatnym" rankingu serowych przegryzek podium przedstawia się następująco:
1. miękkie pleśniowe, a wśród nich ostatnio moim ulubionym jest Lazur Perłowy;
2. żółte twarde, zwłaszcza Mazdamery;
3. oscypki, zwłaszcza jak się ich plasterki usmaży.
Mniam!

[may]

Pepek napisał(a)
3. oscypki, zwłaszcza jak się ich plasterki usmaży.
Mniam!

Świetnie. To może jakieś inne przepisy

[becik]

co jest z tą ankietą? na dole jest napisane - oddano 19 głosów a w sumie na wszystkie serki oddano ok 45 głosów?

[Andrewbrw]

Bo pewnie każdy mógł zaznaczyć po kilka serków

[may]

Andrewbrw napisał(a)
Bo pewnie każdy mógł zaznaczyć po kilka serków

Zgadz się. Każdy mógł zaznaczyć kilka opcji.

[Pinio74]

Andrewbrw napisał(a)
Bo pewnie każdy mógł zaznaczyć po kilka serków

Tak jak mówisz. Ja oddałem 1 głos, ale zaznaczyłem każdy serek

[Andrewbrw]

CZyli taki test wielokrotnego wyboru

[grzech]

A dlaczego nie ma w ankiecie opcji - nie zagryzam serkami ? Bo ja osobiście na zagryzam piwa niczym.

[may]

grzech napisał(a)
A dlaczego nie ma w ankiecie opcji - nie zagryzam serkami ? Bo ja osobiście na zagryzam piwa niczym.

Grzech - rzeczywiście masz problem

[Wujcio_Shaggy]

Może można oddać głos bez zaznaczania żadnej opcji, tyle że nie wpłynie on na wyniki. Ankieta dyskryminuje "niezagryzających", ale nie chodzi o to "czy", ale "jakim" zagryzamy...

Ja zagryzam praktycznie każdym rodzajem sera (ale nie zaznaczyłem wszystkich opcji, żeby nie ściemniać wyników; wybrałem tylko te rzeczywiście częste typy), który mam dostępny w lodówce - rzadko zdarza się taka katastrofa, że nie ma żadnego (o klęsce żywiołowej polegającej na braku i piwa i sera w lodówce nawet nie wspomnę, brrr ). No, wykluczam homogenizowane (zwłaszcza owocowe ). Oraz dietetyczne, typu "light", bo takich nie jadam wcale.
Preferuję oscypki (nie zaznaczyłem w ankiecie, bo jeszcze nie było ) i inne sery wędzone, brie oraz dziurawe twardziele typu "Ementaler". Również ser zasmażany (dziedzictwo wojaży po Słowacji: na obiad zamawiałem "Vypražany syr" i np. "Mnicha", całość razy dwa).

[grzech]

Chciałem tylko zauważyć, że pytania są tendencyjne. Ponadto dzięki temu separatystycznemu tematowi nastąpił podział na tych co zagryzają serkiem i innych (czyt. gorszych). Czuję się pokrzywdzony. Idę sobie stąd.

[JAckson]

Na pocieszenie lub nie dla grzech'a. Ja serkiem zagryzam ale nie zawsze. Stwierdze nawet, że nieczęsto. Ale w pytaniu chodziło o rodzaj sera a nie częstotliwość więc się wpisałem.
W sumie najczęściej nie zagryzam czymkolwiek. Częściej zapijam następnym piwkiem

[witkowskiartur]

Nie często zagryzam piwo serem, więc ekspertem nie jestem, ale ostatnio, kiedy żona przyjaciela wyjechała na dłuższy czas, mieliśmy okazję spędzić kilka wieczorów przy Lwówku Śląskim i desce sera. Proszę nie mylić z deską serów
Mianowicie zestawem obowiązkowym było piwo (wzmiankowany Lwówek) w ilości "wystarczającej" oraz ser żółty typu - szynka w parafinie - czyli pierwszy z brzegu, pocięty w kostkę na desce i przysypany: pieprzem, pieprzem ziołowym i papryką, czy co tam jeszcze zostało w spiżarni.
Smakowało wyśmienicie. Wydaję mi się, że był to ser - po prostu żółty i tego się będę trzymał