EURO 2004

[bury_wilk]

Pierwszą kolejkę mamy za sobą.
Wczorajsze mecze nie zachwyciły, choć trochę emocji było.
Łotwa zagrała taki sam mecz jak z nami, tyle, że Czesi byli skuteczniejsi od Orłów Sokołów...
Jestem za tym, żeby Łotwa szybko odpadła, bo co to za przyjemność patrzeć na drużynę, która przez 90% meczu siedzi w 11 na własnym polu karnym?
Drugi mecz, to zupełnie inny ciężar gatunkowy, ale poziom niewiele lepszy. Holandia, to jedno wielkie rozczarowanie. Niesterlooj uratował im remis, bo strzelił z sytuacji, w której strzelić nie miał prawa. Reszta był beznadziejnie słaba. Niemcy zagrali po swojemu i choć ich bramka był cokolwiek dziwna, to i tak powinni wygrać. Popełnili ten sam błąd co Anglicy, bo gdyby w drugiej połowie tak się nie cofnęli, to rozjechaliby pomarańczowych bez większego problemu. Niemcy nie mają super drużyny i nie są w super formie, ale jeśli wygrają Euro, to nikt nie powinien być zdziwiony. W sumie, to są w dobrej sytuacji, bo raczej nie sa uważani za faworytów i jak odpadną, to świat im się nie zawali, a z drugiej strony żelazną konsekwencją potrafią wiele zdziałać.
A dziś zaczynamy od początku. Hiszpania - Grecja i Portugalia - Rosja. Jeśli wygrają Rosja i Grecja, to będą jaja...

[grzech]

Niesterlooj

Kto to taki ?

Niemcy może nie mają super składu ,ale za to kilkunastu facetów, którzy potrafią grać w piłkę, i którym się chce. Holendrzy smęcili strasznie i gdyby nie ich gwiazdor (którego nazwisko odmienia się na różne sposoby) przegraliby jak nic. Kto śmiał twierdzić, że Szwedzi grają nudną piłkę. Wynudziłem to ja się strasznie oglądając n. p. męki Hiszpanów z Rosjanami, popisy Czechów czy mordobicie szwajcarsko-chorwackie.

[Wujcio_Shaggy]

Redaktor Szpakowski niestety nie wygłosił swego sztandarowego tekstu o "słynnej niemieckiej maszynie" (zapomniał?) i maszyna się zacięła na chwilę - odrobinę więcej konsekwencji i Niemcy wygraliby ten mecz. Holendrzy zupełnie bezbarwni (mimo jaskrawych koszulek), ekwilibrystyczny strzał van Nistelrooy'a i długo, długo nic. Pan Darek jest znanym poliglotą i cudzoziemskie nazwiska mu niestraszne, ale wczoraj nazwiska Niemców i Holendrów dały mu ogromne pole do popisu, że wspomnę tylko "Nisterloja" (może Wilk się tym zasugerował) i "Sztajnszwagera"...

Mistrzostwa - póki co - słabe, liczę jednak, że teraz się zacznie porządna gra; inaczej niektórzy będą musieli pakować walizki (poza Portugalczykami - ale oni mogą niedługo zamienić się w widzów). Tzw. "faworyci" dostają łomot, albo męczą się okrutnie, albo wreszcie wygrywają fartem. Tacy włoscy amanci - beznadzieja totalna, najjaśniejszym punktem tego zespołu są niewątpliwie złote numery na koszulkach. O innych też niewiele dobrego można powiedzieć. Szwajcaria i Chorwacja - nieporozumienie, jak oni się dostali na Mistrzostwa, to już chyba Orły Janasa zagrałyby lepiej... Nawet Łotwa od nich lepsza.

Natomiast w miarę nieźle zaprezentowali się Bułgarzy; o ile otrząsną się po szwedzkim prysznicu, to mogą jeszcze trochę namieszać. Szwedzi bezkonkurencyjni.

Podejrzewam, że dziś faworyci z Płw. Iberyjskiego jednak wygrają, aczkolwiek pewnie po męczarniach... Zwłaszcza Portugalia wymęczy, a strach będzie ich paraliżował.

[grzech]

Red. Szpakowski ma jeszcze jednego "faworyta" - portugalskiego zawodnika - "Koncesjao".

[Morbital]

i Holendra Van Niesterlooy'a
A tak poważnie to po dotychczasowych meczach moim zdaniem liczyć się będą Francuzi, Szwedzi, Czesi no i Hiszpanie. Te drużyny pokazały typową grę "turniejową". O Niemcach i Holendrach nie potrafię na razie nic powiedzieć. Myśle że najbliższe mecze dużo pokażą, co np. myśleć o Portugalczykach.

[Morbital]

A jeszcze przy okazji, nie podobają mi się transmisje meczów. Mało powtórek i w ogóle powtórki są kiepskie, a czasem chciało by się przeanalizować te czy inne zagranie. Organizatorzy jakoś się nie przykładają...

[zythum]

Organizatorzy się nie przykładają, ale Jacek Gmoch i owszem. Ja go naprawdę lubię - za wytwarzanie atmosfery i za prawdziwą znajomość taktyki.
Co do meczów wczorajszych, to dla mnie ciekawszy był pierwszy, ale mimo to oba nie stały na wysokim poziomie. Zawiedli faworyci: Czesi, Holendrzy. Niemcy pokazali się jako DRUŻYNA, a Holendrzy jako grupka rozkapryszonych chłopaków na podwórku.
Ciekawe czy dzisiaj Portugalia przedłuży szansę czy pozostanie juz tylko opalanie się na plaży.

[baklazanek]

Jednak nie wytrzymałem i telewizor z powrotem włączyłem, a jak to robiłem to akurat z głośników dobiegł głos naszego ulubionego komentatora goool Zobaczymy co Holendrzy pokażą w następnych meczach, mam nadzieje, że nie to samo co z Niemcami.

[biermann]

grzech napisał(a)
Kto śmiał twierdzić, że Szwedzi grają nudną piłkę. [/B]

Oczywiście ja i ten jeden mecz mojego mniemania nie zmieni. Jak zrobią coś więcej to wtedy to odszczekam. Ale narazie zlali tylko beznadziejną Bułgarię a wszyscy wychwalają ich pod niebiosa.
Jeden nawet w genialnej formie Larsson nie zmienia mojego mniemania o szwedzkiej piłce. Hough

[robox]

Hiszpanie bardzo chcieli, strzelili gola, a jednak Grecy zremisowali. I bardzo dobrze. Dzięki temu mają realne szanse na wyjście z grupy.

[YouPeter]

Grecy to chyba jedyny jak narazie zespól z tych skazanych na porażkę, który nie boi się podjąć walki z lepszymi rywalami. I za to dla nich duże brawa grali jak równy z równym z Hiszpanami i realnie wydaje się że to oni teraz mają największą szansę na wyjście z grupy bo pozostał im jeszcze mecz z Rosją.

[Andrewbrw]

Do przerwy Portugalia prowadzi 1:0, moim zdaniem rosyjski bramkarz nie słusznie został ukarany czerwoną kartką, co potwierdzają dwie powtórki (np ujęcie zza bramki) W tej chwili wg mnie jest już po meczu

[Pogoniarz]

Andrewbrw napisał(a)
Do przerwy Portugalia prowadzi 1:0, moim zdaniem rosyjski bramkarz nie słusznie został ukarany czerwoną kartką, co potwierdzają dwie powtórki (np ujęcie zza bramki) W tej chwili wg mnie jest już po meczu

Masz rację,sędzia widział te zdarzenie inaczej Rosjanie i tak do tej pory grali słabiutku , jakby tak bez

[Pogoniarz]

Portugalia cieniutka strasznie Tylko sędziowie mogą im pomóc-patrz Korea

[cielak]

Portugalia-Rosja 2:0.
No to po Rosjanach!!
Biljety pakupili ku domowi???