EURO 2004

[Piecia]

Koniec meczu - czekamy na mecz gospodarzy z Hiszpanią
dziwnie wydaje mi się, że skończy się wyeliminowaniem Hiszpanów przez.........sędziów - czas pokaże

[Wujcio_Shaggy]

Grecy pokazali, że nie są drużyną przypadkową i ugrali remis, mimo nastawienia Hiszpanów, żeby pierwsi nie stracili bramki. Raul beznadziejny - jedno dobre podanie do Morientesa przez cały mecz.

Portugalczycy zaś rozpoczęli z wysokiego C - szybko zdobyta bramka, miażdżąca przewaga w środku pola - do 30 minuty. Potem odpuścili i Rosjanie nawet mogliby być groźni, ale "ostatniego podania" brakowało im bardziej niż naszej reprezentacji. Wreszcie ta nieszczęsna interwencja Owczinnikowa - i decyzja sędziego totalnie niezgodna z duchem gry (jeżeli nawet dotknął ręką, w co wątpię, to i tak wcześniej zatrzymał piłkę ciałem, rzekoma "ręka" nie miała wpływu na przebieg akcji - najwyżej żółta kartka). Choć to i tak nic by nie zmieniło, piłkarze z Rosji byli za słabi na choćby remis.

W najlepszej sytuacji są Grecy - wystarczy im remis do awansu. Portugalia musi wygrać; ciekawe, czy jakieś układy nie zagrają przeciw Hiszpanom?

PS. Biliety damoj - FCJR

[Pinio74]

Piecia napisał(a)
Koniec meczu - czekamy na mecz gospodarzy z Hiszpanią
dziwnie wydaje mi się, że skończy się wyeliminowaniem Hiszpanów przez.........sędziów - czas pokaże

Właśnie to samo chodzi mi po głowie...

...a Portugalczycy się nie popisali, strasznie męczyli się z 10 Rosjan, a bramkarz niesłusznie dostał czerwoną kartkę.

[JAckson]

Grecy imponują gra bez lęku przed takimi firmami jak Portugalia czy Hiszpania i to mi sie podoba.

Rosji trochę szkoda. Co do czerwonej kartki to bramkarz dotknął piłki ręką. Ale z różnych ujęć kamer wygladało to na celowe lub nie. Według mnie żółta kartka powinna być a nie czerwona.

Darek Szpakowski gwiazdą wieczoru.

[bury_wilk]

W sumie, znowu jestem rozczarowany. Z wczorajszych graczy, Hiszpanie wypadają najlepiej, ale i u nich widać przerost indywidualności nad grą drużynową. Całość nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia. Grecy imponują konsekwencję i tym jak dobrze gra im sie po niemiecku, ale też super drużyna, to to nie jest. Portugalczycy słabiusieńcy jako zespół, mają jedynie przebłyski formy. No i Rosjanie, którzy są najsłabsi, ale za to najambitniejsi.
Po wczorajszych meczach nie bardzo jest się o czym rozpisywać. Właściwie jedyne, co godne odnotowania, to pomyłka sędziego przy kartce dla Rosjan i sytuacja w tabeli. Tego bramkarza, to było mi strasznie żal. Sędziemu się nie dziwie, bo gdyby nie powtórki, to sam byłbym pewien, że była ręka. Cóż, biednemu wiatr w oczy. A co do sytuacji w tabeli, to wychodzi, że na jakieś 80% Grecy już wyszli z grupy. Nawet przegrywając z Rosją mają szansę na drugie miejsce. Niezły numer
W tej sytuacji, mam nadzieję, że mecz Portugalia - Hiszpania będzie świetnym, trzymającym do końca w napięciu widowiskiem.

[biermann]

Może być ciekawie jak np Rosja wygra z Grecją 1:0 a Portugalia z Hiszpanią 2:1. Ciekawe czy wtedy będzie losowanie kto drugi ??

[YouPeter]

biermann napisał(a)
Może być ciekawie jak np Rosja wygra z Grecją 1:0 a Portugalia z Hiszpanią 2:1. Ciekawe czy wtedy będzie losowanie kto drugi ??

Wtedy będzie decydował stosunek bramek strzelonych do straconych.

Co do ręki bramkarza rosyjskiego to się sędziemu nie dziwię bo samemu mi się wydawało, że była renka i należy się czerwona kartka, dopiero powtórki pokazały, że tak nie było.
Portugalia nie zasługuje na wyjście z grupy. Brakuje im zawsze ostatniego, szybkiego strzału, za dużo podają i przetrzymują piłkę. Mam nadzieję i wszystko na to wskazuje że Grecja wyjdzie z grupy. Należy im się to za to że nie przestraszyli się bardziej utytułowanych rywali i grali swoje.

[Ahumba]

YouPeter napisał(a)
Wtedy będzie decydował stosunek bramek strzelonych do straconych.

Co do ręki bramkarza rosyjskiego to się sędziemu nie dziwię bo samemu mi się wydawało, że była renka i należy się czerwona kartka, dopiero powtórki pokazały, że tak nie było.

Z sędzią było tak jak z Tobą jak to sie pisze:
ręki czy renki

FCJP

[Wujcio_Shaggy]

YouPeter napisał(a)
Wtedy będzie decydował stosunek bramek strzelonych do straconych.
[...]

Niezupełnie. Decyduje różnica bramek, a nie stosunek.

W przykładzie Biermanna Grecy będą mieli 3 bramki zdobyte i 3 stracone. Hiszpanie identycznie. Czyj stosunek lepszy ?

Nie wiadomo, kto wówczas wyjdzie z grupy? Barażu regulamin nie przewiduje...

Albo trzeba było wprowadzić taką innowację - po każdym meczu grupowym zawodnicy wykonują serię rzutów karnych, która nie liczy się do wyniku, ale właśnie przy rozstrzyganiu tego typu dylematów .

[Krzysiu]

Ja proponuję, żeby dalej przaechidzła druzyna pierwsza alfabetycznie.

Grecy bez polotu, Hiszpanie bez dwóch polotów, Portugalia dziady a Rosjanie po prostu słabi. Moim zdanie najbardziej na awans zasługują Grecy.

[Odoakr]

Właśnie ogladam mecz Anglia Szwajcaria. Jest 1:0. Ludzie!!! Kto przyjmuje do roboty komentatorów! Oni są beznadziejni. (szczególnie nie lubie tego co teraz relacjonuje) Jakiś fanatyk statystyki, Zamaist siedzieć cicho i raz na jakis czas coś powiedzieć (np. to co sie dzieje, czego akurat nie widac na ekranie lub epizody z historii piłki, danych spotkań, drużyn, reprezentacji) to on cedzi jak najęty! Niedługo przebije komentatorów radiowych!!!!
Szwajcaria - nie poddawaj się!

[Wujcio_Shaggy]

Szwajcaria więcej grała, a tu nagle Anglicy strzelili gola. Rooney pokazał, że jest świetnym napastnikiem i równie świetnym boiskowym chuliganem...

Mecz słabiutki, pewnie bym usnął - gdyby nie jak zwykle fenomenalny redaktor Iwański, budzący swoim nawiedzonym pieprzeniem. Rozważania o tym, że bramkarz Stiel był lżony przez 25000 ludzi nie w swym rodzinnym języku, sprowokowały mnie do takiego entuzjazmu, że nie zacytuję słów, którymi entuzjazm ten się wyraził...

[Wujcio_Shaggy]

Krzysiu napisał(a)
Ja proponuję, żeby dalej przaechidzła druzyna pierwsza alfabetycznie. [...]

Tylko w którym języku?

[Odoakr]

O! Iwański on sie nazywa.... Ja "uwielbiam" jego GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!

[Wujcio_Shaggy]

red. Iwański powiedział:
Haas ukarany czerwoną kartką i na boisku nie ma już żadnego Szwajcara.

To tyle o tym żenującym meczu. Aż się zastanawiam, czy oglądać wieczorny...