Ja nie wygrałam w totolotka, ale za to zostałam juz "memberem"...
20000000 do wygrania w lotku
Collapse
X
-
-
breslauer napisał(a)
Jasne. Ale wiesz jak fajnie jest czasami sobie "potworzyć" takie teoryjki dla rozruszania umysłu?
MM961
4:-)
Comment
-
-
Za to piwo w domu to akurat ja płaciłam
Comment
-
-
Ja tam też miałem nadzieje. Ale trudno.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
breslauer napisał(a)
A naprawdę wierzysz, że główne nagrody są wypłącane? Wypłacają pewnie tylko "trójki" i "czwórki" na odczepnego i dla zamydlenia oczu, a ludzie i tak żyją mitem, że można łatwo zgarnąć niezłą kasę. Zobacz - dwa razy w tygodniu ktoś wygrywa milion; i tak się dzieje od lat. Gdzie są ci milionerzy? Zauważyłeś, by gdzieś w otoczeniu Twoim lub Twoich znajomych był taki szczęśliwiec? Po prostu statystycznie powinno być tylu milionerów, że musiałbyś usłyszeć o kimś z bliskiego kręgu osób Cię otaczających. Poza tym zauważ, że podczas losowania nie pokazują jednej maszyny, lecz ekran dzielony jest na trzy "okienka" i w każdym pokazywany jest inny element maszyny losującej, a tylko końcowy magazynek, do którego wpadają "wylosowane" kule pokazywany jest w takim zbliżeniu, że widać numery.
Ale o loterii dla mas to już pisał Orwell ...
Zauważ Breslauer, że od każdej wygranej potrącane jest ok 50% podatku. Czyli zakładając, że wygrywasz 1 milion w ręku zostaje Ci 500 tyś - zmieniasz mieszkanie, kupujesz samochód, jakaś wycieczka i już z całego miliona nie zostaje za wiele. Wydaje mi się, że właśnie dlatego nie słychać nic o milionerach (dlatego, że się nie chwalą również ).
Dziś w wiadomościach mówili, że dotychczas ponad 1 milion wygrało w Polsce ok 2000 osób.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej
Comment
-
-
[QUOTE]grzeber napisał(a)
Zauważ Breslauer, że od każdej wygranej potrącane jest ok 50% podatku.
Dziś czytałem w gazecie że podatek to "tylko" 10%, a przy takiej sumie to "drobniaki"
Za tego co wygrałzupka chmielowa dobra i zdrowa!!
Comment
-
-
Jeszcze raz powtórzę, że to nie ja wygrałem.
A co do tego tłumu milionerów, to ok. 50 lat działania totka daje (teoretycznie) raptem 5000 milionerów... Poczekajmy jeszcze 4950 lat, wtedy ich liczba wzrośnie znacząco i będą zauważalni...
Zresztą - co to za problem przepuścić milion złociszy? Póki się go nie ma, wydaje się górą szmalu, a jak już jest, to się rozchodzi nie wiadomo kiedy.
[Nie piszę tu o własnych doświadczeniach, jeno teoretyzuję ]Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
-
Ja też nie wygrałem a plany miałem bardzo konkretne, chciałem sobie założyć harem Mój kupon też kosztował 3,75 zł, ale nie na chybił trafił grałem, tylko wg własnych pomysłów, w efekcie trafilem jedna cyfrę na 18ście
A co do wygranych w różnych konkursach to tez nie mogę nażekac, takie rzeczy jak bilety do kina, jakie płyty i kasety czy ostatnio nawet majtki to dla mnie standart. Z ciekawszych rzeczy to wygrałem replikę prawosławnej ikony, której do tej pory nie rozakowałem z folii. Moi dziadkowie wygrali kiedyś video z krzyżówek, wiec ja nie wierze w spiskowe teorie dziejów. A co do tego samochodu to jestem dla Wilka pełen podziwu, sam takim jeżdzę teraz, ale kosztował 20 000 zł. Na szczęscie tata płaciłwww.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Comment
-
-
milion
Polnocno-amerykanskie statystyki mowie ze ktos koto wygrywa milion dolarow (w Kanadzie od wygranej w totka nie placi sie podatku) ma fajne zycie przez okolo 2 lata. Najpierw rzuca prace - przeciez jest bogaty, a szef wkurzal go juz od dluzszego czasu, nastepnie kupuje dom i niezly samochod. Za reszte trzeba troszke poszalec i zobaczyc kawalek swiata - w koncu przez cale zycie czlowiek tyral jak wol i na nic nie mial czasu. Po roku szczesliwiec ow ma dom (na ktory go niestac bo nie pracuje), samochod (na ktory go nie stac bo nie pracuje) i ani grosza na koncie. Sprzedanie domu i samochodu zajmuje mu jakis rok. Czyli po dwoch latach jest goly, wesoly i bez pracy he he.
Cuda sie jednak zdarzaja. Pewna Kanadyjska rodzina wygrala $1,000,000. Tak jak w powyzszym scenariuszu wydanie tych pieniedzy zajelo jej 2 lata. I.................. WYGRALI NASTEPNY.
Dosc tego marudzenia, jednak chcialbym wygrac dla samych tych dwoch lat he he.
Comment
-
-
Piwofil napisał(a)
A co do tego samochodu to jestem dla Wilka pełen podziwu, sam takim jeżdzę teraz, ale kosztował 20 000 zł. Na szczęscie tata płacił
Teraz by się przydał następny...
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
Comment