dori, poczytałem i już zasięgnąłem języka w sprawie Olympusa 550
NIE KUPUJ TEGO
Miałem kiedyś do dyspozycji Fuji S9500. Miał tylko jedną wadę - wolny, bardzo wolny...
Jego następca, Fuji S9600 jest szybszy i sprawniejszy od tego Olka - tak się teraz dowiedziałem.
Pozornie ma jedną wadę, o 200mm krótszy obiektyw, ma 28-300 mm, czyli zoom 10,7x.
Ale Olympusem nie zrobisz dobrej fotki ruchomych obiektów powyżej 200-250mm.
To więc odpada i teraz mamy same zalety:
- karta CF
- manualny pierścień zooma (szybkość kadrowania!)
- ruchomy ekran LCD (np. zdjęcia znad głowy)
- RAW (i to bardzo dobry RAW) - powiększysz foty na kompie
- wysokie użyteczne ISO, jedne z najwyższych w klasie, bije na głowę niektóre lustra
- gorąca stopka do podpięcia zewn. flesza
- normalne menu
- wizjer z korekcją
- lepsza jakość przy nieużywaniu zooma
- ogólnie lepsza konstrukcja obiektywu, z której wynika lepsza jakość
- w porównaniu z Olkiem obiektyw jest bardziej pancerny, ten typ co ma Olek jest podatny na zakurzenie i jest głośny jak cholera
- dołączona osłona przeciwsłoneczna
- Fuji nie traci wiele na wartości przy odsprzedaży
Wady:
- ten Fuji ma z boku taki pizdryk do trybu autofokusa, który to niektórzy zaklejają plastrem, żeby się nie przestawiał
- szkło nieco "mydli", ale Olek to robi całe pranie
- w/g specyfikacji wolniejsze zdjęcia seryjne, ale ja bym w to nie wierzył do końca, bo to zależy od kilku innych ustawień, może okazać się odwrotnie
- no i jest wolniejszy od DSLR, ale i tak szybszy od Olka
Pozorne wady:
- brak stabilizacji
Olek ma mało warty elektroniczny system stabilizacji matrycy.
Fuji ma wysokie użyteczne ISO, dzięki któremu ustawisz krótki czas i gra muzyka.
Ni to wada ni zaleta:
- Fuji jest charakterystyczne, niektórzy twierdzą, że poznają zawsze zdjęcia z Fujika - a niektórzy kochają piętno Fuji
O ile nie skusisz się na lustro, bierz:
- Fuji S9600
- kartę CF 2 GB
- ładowarkę + 8 aku
- flitr UV, skylight lub polaryzator kołowy (jako ochrona obiektywu - niech foto-net dobierze odpowiedni i niech powiedzą co będzie dobre dla lodowiska)
hej ho
NIE KUPUJ TEGO
Miałem kiedyś do dyspozycji Fuji S9500. Miał tylko jedną wadę - wolny, bardzo wolny...
Jego następca, Fuji S9600 jest szybszy i sprawniejszy od tego Olka - tak się teraz dowiedziałem.
Pozornie ma jedną wadę, o 200mm krótszy obiektyw, ma 28-300 mm, czyli zoom 10,7x.
Ale Olympusem nie zrobisz dobrej fotki ruchomych obiektów powyżej 200-250mm.
To więc odpada i teraz mamy same zalety:
- karta CF
- manualny pierścień zooma (szybkość kadrowania!)
- ruchomy ekran LCD (np. zdjęcia znad głowy)
- RAW (i to bardzo dobry RAW) - powiększysz foty na kompie
- wysokie użyteczne ISO, jedne z najwyższych w klasie, bije na głowę niektóre lustra
- gorąca stopka do podpięcia zewn. flesza
- normalne menu
- wizjer z korekcją
- lepsza jakość przy nieużywaniu zooma
- ogólnie lepsza konstrukcja obiektywu, z której wynika lepsza jakość
- w porównaniu z Olkiem obiektyw jest bardziej pancerny, ten typ co ma Olek jest podatny na zakurzenie i jest głośny jak cholera
- dołączona osłona przeciwsłoneczna
- Fuji nie traci wiele na wartości przy odsprzedaży
Wady:
- ten Fuji ma z boku taki pizdryk do trybu autofokusa, który to niektórzy zaklejają plastrem, żeby się nie przestawiał
- szkło nieco "mydli", ale Olek to robi całe pranie
- w/g specyfikacji wolniejsze zdjęcia seryjne, ale ja bym w to nie wierzył do końca, bo to zależy od kilku innych ustawień, może okazać się odwrotnie
- no i jest wolniejszy od DSLR, ale i tak szybszy od Olka
Pozorne wady:
- brak stabilizacji
Olek ma mało warty elektroniczny system stabilizacji matrycy.
Fuji ma wysokie użyteczne ISO, dzięki któremu ustawisz krótki czas i gra muzyka.
Ni to wada ni zaleta:
- Fuji jest charakterystyczne, niektórzy twierdzą, że poznają zawsze zdjęcia z Fujika - a niektórzy kochają piętno Fuji
O ile nie skusisz się na lustro, bierz:
- Fuji S9600
- kartę CF 2 GB
- ładowarkę + 8 aku
- flitr UV, skylight lub polaryzator kołowy (jako ochrona obiektywu - niech foto-net dobierze odpowiedni i niech powiedzą co będzie dobre dla lodowiska)
hej ho
Comment