Niech Cię ręka boska broni przed tym Tamronem. Zajrzyj sobie tutaj:
Przeczytaj całość, albo chociaż końcowe wnioski.
Obejrzyj sobie to zdjęcie:
Chcesz otrzymywać takie obrazki na długim końcu? Po co Ci taka ogniskowa, kiedy efektem końcowym jest kompletna kupa, rozmyta i z ogromną aberracją chromatyczną. Nie da się zrobić za 700 zł dobrej jakości obiektywu do wszystkiego. Mam 18-200 Nikona i twierdzę, że powyżej 100 mm jest słaby, trzeba go mocno przymykać, aby otrzymać w miarę ostry obrazek. A kosztuje trzy razy tyle, co Tamron.
Trzymaj się obiektywu 18-105 Nikona. Jest dobry optycznie, wady (dystorsja) są do skorygowania, ma wbudowaną stabilizację. Będziesz kiedyś potrzebował czegoś dłuższego, to kochająca żona Ci kupi.
Przeczytaj całość, albo chociaż końcowe wnioski.
Obejrzyj sobie to zdjęcie:
Chcesz otrzymywać takie obrazki na długim końcu? Po co Ci taka ogniskowa, kiedy efektem końcowym jest kompletna kupa, rozmyta i z ogromną aberracją chromatyczną. Nie da się zrobić za 700 zł dobrej jakości obiektywu do wszystkiego. Mam 18-200 Nikona i twierdzę, że powyżej 100 mm jest słaby, trzeba go mocno przymykać, aby otrzymać w miarę ostry obrazek. A kosztuje trzy razy tyle, co Tamron.
Trzymaj się obiektywu 18-105 Nikona. Jest dobry optycznie, wady (dystorsja) są do skorygowania, ma wbudowaną stabilizację. Będziesz kiedyś potrzebował czegoś dłuższego, to kochająca żona Ci kupi.
Comment