Aparat cyfrowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pieczarek
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.06
    • 5011

    Niech Cię ręka boska broni przed tym Tamronem. Zajrzyj sobie tutaj:
    Najlepsze testy obiektywów, testy aparatów cyfrowych i testy lornetek w sieci! Jeśli szukasz kompetentnych informacji z tematyki foto-optycznej to trafiłeś we właściwe miejsce. Czeka tu na Ciebie ogromna ilość profesjonalnych i obiektywnych testów sprzętu optycznego, obszerne i ciekawe artykuły, nowości z branży, bogaty w zawartość merytoryczną i ilustrowany słowniczek oraz bazy danych zawierające setki lornetek, aparatów i obiektywów.

    Przeczytaj całość, albo chociaż końcowe wnioski.
    Obejrzyj sobie to zdjęcie:

    Chcesz otrzymywać takie obrazki na długim końcu? Po co Ci taka ogniskowa, kiedy efektem końcowym jest kompletna kupa, rozmyta i z ogromną aberracją chromatyczną. Nie da się zrobić za 700 zł dobrej jakości obiektywu do wszystkiego. Mam 18-200 Nikona i twierdzę, że powyżej 100 mm jest słaby, trzeba go mocno przymykać, aby otrzymać w miarę ostry obrazek. A kosztuje trzy razy tyle, co Tamron.
    Trzymaj się obiektywu 18-105 Nikona. Jest dobry optycznie, wady (dystorsja) są do skorygowania, ma wbudowaną stabilizację. Będziesz kiedyś potrzebował czegoś dłuższego, to kochająca żona Ci kupi.

    Comment

    • huanghua
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.10
      • 1910

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
      Korzystając z Waszych rad i sugestii, wyczaiłem następujące "zestawy" w akceptowalnych ramach cenowych (+/-PLN 2.500):

      1. Nikon D3100 + Nikkor 18-105 (PLN 2.477)
      2. Nikon D5000 + Tamron 18-200 (PLN 2.550)
      3. Nikon D5000 + Nikkor 18-105 (PLN 2.629)

      i kupowany osobno (co z tego? )

      4. Pentax K-r (PLN 1.987) + Tamron 18-200 (PLN 649) - razem PLN 2.636.

      Trochę się wychylam poza ramy cenowe, ale najwyżej wypiję mniej piw miodowych .
      Co sądzicie o powyższych kombinacjach? Jeszcze raz muchas gracias .
      A mnie tam Nikon nie przekonuje.. Kupuję obecnie Canona 60D.
      W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua Wyświetlenie odpowiedzi
        A mnie tam Nikon nie przekonuje.. Kupuję obecnie Canona 60D.
        A gdzie sprzedają Canona 60D za ok. 2500 zł (z obiektywem)? Nie bądź taki, też chętnie kupimy w tej cenie.

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9789

          No dobra, odrzucamy obiektyw Tamrona, zostają więc w finale Nikon D3100 albo D5000, oba z takim samym obiektywem.
          Różnica cenowa przestaje grać rolę (już pisałem - nieco mniej piw miodowych i chyba damy radę ), czyli... ...który?
          Pomacałem oba, "w ręku" są bardzo podobne, na rzut oka lajkonika D5000 ma bajer uchylnego ekranu LCD.
          D3100 jest młodszy, mniejszy, lżejszy, ma lepszą matrycę i większy wyświetlacz LCD. Ponoć jest bardziej (sorka ) userfriendly.
          Czy jest coś jeszcze, może bardziej istotnego?


          Jeszcze jedno spostrzeżenie, całkiem na boku: wcale nie znaczy, że lekki aparat to dobry aparat. Trzymając wszystkie wczoraj wymienione lustrzanki w ręku miałem wrażenie, że są... za lekkie!

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            Zajrzyj sobie na tę stronę:



            Porównaj obrazki otrzymywane z tych aparatów. Wg mnie różnice są minimalne, na papierze nie będzie żadnych. Oczywiście obrazki są wydumane, mocno odstają od tego, co się zwykle fotografuje. Ale jakieś tam rozeznanie dają.

            Natomiast różnice między Sony A390, a Nikonem D3100 lub D5000 są na wyższych czułościach (od 1600 ISO) znaczne. Ale tylko na ekranie w powiększeniu 100%. Na papierze w formacie do 30x45 cm wszelkie szumy zginą, różnice będą niedostrzegalne. Zdjęcia z dobrego kompaktu na papierze także niewiele ustępują tym z lustrzanki. Przeciętny człowiek tego nie zauważy. No, ale maniacy podejmują decyzje na podstawie ekranowych powiększeń 100%, których nikt w normalnym użytkowaniu nie potrzebuje.


            Nikt za Ciebie nie zdecyduje czy wolisz uchylny ekranik (ale z bardzo słabo rozwiązanym mocowaniem, D5100 ma dużo lepsze) czy te nowości, które oferuje D3100. Nie ma tak dobrze, abyś mógł później na kogoś zwalać swoje niezadowolenie z ostatecznego wyboru.

            Comment

            • iron
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.08
              • 6717

              Ja bym stawiał na starszy model - oczywiście po zasięgnięciu wiedzy o jego awaryjności - nie będzie "chorób wieku dziecięcego"
              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
              Rock, Honor, Ojczyzna

              Comment

              • kony
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.08
                • 1701

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedzi
                Ja bym stawiał na starszy model - oczywiście po zasięgnięciu wiedzy o jego awaryjności - nie będzie "chorób wieku dziecięcego"
                Ten młodszy ma już prawie rok, raczej już niczym nie zaskoczy

                Comment

                • iron
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.08
                  • 6717

                  No chiba że tak
                  bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                  Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                  Rock, Honor, Ojczyzna

                  Comment

                  • remfire
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.03
                    • 1334

                    A ja bym Ci radził jeszcze zwrócic uwagę na dośc ważna sprawę jaką jest zasilanie. To niby taki przyziemny temat, ale potrafiący podnieśc ciśnienie zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie. Czyli po pierwsze ile można zrobic zdjęc na jednym akumulatorku , a po drugie ile kosztuje dobry akumulatorek zapasowy.
                    Mi swego czasu doradzono abym postawił na aparat z zasileniem nie dedykowanym, ale ze znormalizowanymi akumulatorkami. No i wybrałem taki który jest zasilany 4 akumulatorkami typu AA ( paluszek). Dodatkowo trafiłem na promocję gdzie mozna było kupic dodatkowy grip do którego łąduje się kolejny komplet 4xAA.
                    Dzięki temu jeszcze nigdy nie miałem problemu z brakiem zasilania ... a nawet gdyby się cos przytrafiło to mozna załadowac zwykłe paluszki dostępne w każdym markecie czy stacji paliw.
                    A porównując ceny oryginalnych akumulatorków dedykowanych do lustrzanek do mojego kompletu 4xAA wynik jest dośc ciekawy - za jeden dedykowany mam 2 lub nawet 3 komplety markowych akumulatorków AA.

                    Druga radą jaka uzyskałem przed zakupem swego aparatu była sugestia aby jechac do sklepu gdzie mają rózne modele, wziąc do ręki każdy z nich, obejrzec, przymierzyc do oka itp ... wtedy zazwyczaj dośc szybko cos odrzucisz , a coś Ci sie spodoba bardziej i nie zawsze będzie to to co wynikało z porównań w sieci

                    Bo parametry sa tak zblizone , ze trzeba zwracac uwage na szczegóły faktycznie potrzebne i na to co lepiej "leży" w ręce .
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                    No dobra, odrzucamy obiektyw Tamrona, zostają więc w finale
                    Jeszcze jedno spostrzeżenie, całkiem na boku: wcale nie znaczy, że lekki aparat to dobry aparat. Trzymając wszystkie wczoraj wymienione lustrzanki w ręku miałem wrażenie, że są... za lekkie!
                    A to tez bardzo słuszna uwaga ... ja m.in. dlatego praktycznie nigdy nie uzywam swego aparatu bez gripa .... bo z nim lepeij "czuje " go w ręce i wygodniej sie go trzyma

                    Comment

                    • huanghua
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.10
                      • 1910

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                      A gdzie sprzedają Canona 60D za ok. 2500 zł (z obiektywem)? Nie bądź taki, też chętnie kupimy w tej cenie.
                      Temat watku to "Aparat cyfrowy" a nie "Aparat cyfrowy za 2500PLN".
                      Prowadzisz jakąś selekcję wątków?
                      W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        Przytoczyłeś w całości post Pancernika, który od kilku dni rozważa zakup aparatu z obiektywem w okolicach 2500 zł. Stwierdziłeś, że Nikon Cię nie przekonuje i kupujesz Canona 60D. Tak się troszkę wyrwałeś jak Filip z konopi. I dlatego spytałem, gdzie są dostępne Canony 60D za 2500 zł.
                        Ale przyjmując Twój tok myślenia, że wątek jest o aparatach cyfrowych, a nie o aparatach za 2500 zł, to Twoje konkluzje (że Nikon jest be, a Canon 60D jest cacy) są zastanawiające. Wyjaśnij mi zatem z łaski swojej, w czym Canon 60D jest lepszy od Nikona D3 lub D700? Oprócz tego, że jest tańszy, lżejszy, mniejszy.

                        Comment

                        • krasnal45
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2008.02
                          • 423

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Niech Cię ręka boska broni przed tym Tamronem. Zajrzyj sobie tutaj:
                          Najlepsze testy obiektywów, testy aparatów cyfrowych i testy lornetek w sieci! Jeśli szukasz kompetentnych informacji z tematyki foto-optycznej to trafiłeś we właściwe miejsce. Czeka tu na Ciebie ogromna ilość profesjonalnych i obiektywnych testów sprzętu optycznego, obszerne i ciekawe artykuły, nowości z branży, bogaty w zawartość merytoryczną i ilustrowany słowniczek oraz bazy danych zawierające setki lornetek, aparatów i obiektywów.

                          Przeczytaj całość, albo chociaż końcowe wnioski.
                          Obejrzyj sobie to zdjęcie:

                          Chcesz otrzymywać takie obrazki na długim końcu? Po co Ci taka ogniskowa, kiedy efektem końcowym jest kompletna kupa, rozmyta i z ogromną aberracją chromatyczną. Nie da się zrobić za 700 zł dobrej jakości obiektywu do wszystkiego. Mam 18-200 Nikona i twierdzę, że powyżej 100 mm jest słaby, trzeba go mocno przymykać, aby otrzymać w miarę ostry obrazek. A kosztuje trzy razy tyle, co Tamron.
                          Trzymaj się obiektywu 18-105 Nikona. Jest dobry optycznie, wady (dystorsja) są do skorygowania, ma wbudowaną stabilizację. Będziesz kiedyś potrzebował czegoś dłuższego, to kochająca żona Ci kupi.
                          Popieram w całej rozciągłości........

                          Comment

                          • krasnal45
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2008.02
                            • 423

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua Wyświetlenie odpowiedzi
                            Temat watku to "Aparat cyfrowy" a nie "Aparat cyfrowy za 2500PLN".
                            Prowadzisz jakąś selekcję wątków?
                            Pancernik wyrażnie określił zakres cenowy w jakim chce się zmieścić a Ty wyskakujesz z o wiele wyższą półką........ to tak jakby wybierał między Corsą a Puntem a Ty mu proponujesz wypasionego Mondziaka z dodatkowymi bajerami.......... to w takim razie proponuję Ci do tego Canona dodatkowy obiektyw, cacko, tylko Canon je ma w ofercie, z jakiegoś wieżowca w Gdańsku można robić piękne fotki ludziom w Szwecji (autentycznie)...... cena.......drobiazg...... około 330 tyś zeta...........to inny temat no ale przecież jesteśmy chyba we właściwym wątku...
                            Last edited by krasnal45; 2011-06-03, 05:52.

                            Comment

                            • kony
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.08
                              • 1701

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire Wyświetlenie odpowiedzi
                              A ja bym Ci radził jeszcze zwrócic uwagę na dośc ważna sprawę jaką jest zasilanie...
                              Jak kupowałem kompakta to podobnie jak Ty zwracałem uwagę na to, żeby był zasilany standardowymi bateriami AA i uważam że to rozsądne, jednak w przypadku lustrzanki to się nie sprawdza. Chyba tylko starsze modele alfy były zasilane "paluszkami" a pozostałe lustra nawet w obrębie jednej marki mają różne typy akumulatorów. Nie jestem pewien czy komplet 4 paluchów jest w stanie zapewnić taką pojemność jak dedykowany akumulator - ale mogę się mylić. Ja do Nikona kupiłem dodatkowy zamiennik ( nie chińczyka za 9,90 tylko porządny zamiennik, dużo tańszy od oryginalnego aku z logo N) i mam zawsze w torbie naładowany zapas. Rzadko zdarza mi się abym musiał w czasie akcji wymieniać baterię, nawet na sporym mrozie spokojnie można zrobić kilkaset zdjęć na jednym zasilaniu.
                              Inna sprawa to grip, faktycznie szczególnie amatorskie lustrzanki są dosyć małe i jak ktoś ma spore dłonie to grip się przydaje.
                              Last edited by kony; 2011-06-03, 08:31.

                              Comment

                              • Pancernik
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2005.09
                                • 9789

                                Poszły konie... Zamówiłem Nikona D3100 + Nikkor 18-105.
                                Małżonka dała się przekonać, że uchylny ekran LCD jest na plaster...
                                Dziękuję wszystkim za niesienie kagańca fotograficznej oświaty .

                                Przy okazji - któraś z oglądanych w necie lustrzanek miała program "wyszczuplanie" .

                                Jeszcze krótka przypowieść nt. zasilania.
                                Rzecz dzieje się na wakacjach w stronach cieplejszych, rodzinne zwiedzanie fermy krokodyli.
                                Jedną z głównych atrakcji jest możliwość foty z trzymanym oburącz krokodylim młodzieńcem (z zaplastrowaną paszczą ).
                                Kolejka (zwłaszcza wielodzietna) jest ogromna, krokodyl wędruje z rąk do rąk, jeszcze takie ujęcie, jeszcze śmakie, jeszcze z ciocią, itp.
                                Upał i wk***ienie narasta, wreszcie - nasza kolej. Młody chwyta gada z lekką niepewnością, ja mam już aparat ustawiony, przymierzam się i na ekranie migocze czerwony napis "BATTERY EMPTY"...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X