Aparat cyfrowy

[Hannibal]

Z tą ogniskową to dokładnie nie wiem, bo się na tym prawie w ogóle nie znam. Dlatego się spytałem. Wiem, że chodzi o jakąś tam odległość ogniskowej od czegoś.

[maryhh]

Wiem, że chodzi o jakąś tam odległość ogniskowej od czegoś.

masz internet to wpisz w wyszukiwarce hasło ogniskowa i poszukaj definicji. A nie piszesz tu takich głupot.

[maryhh]

masz internet to wpisz w wyszukiwarce hasło ogniskowa i poszukaj definicji. A nie piszesz tu takich głupot.

miało być: "a nie piszesz tu takie głupoty "

[Hannibal]

masz internet to wpisz w wyszukiwarce hasło ogniskowa i poszukaj definicji. A nie piszesz tu takich głupot.

Szukałem i znalazłem już wcześniej. Jeśli napisałem coś nieprawdziwego, to dlaczego nazywasz to od razu jakimiś głupotami? Chciałem uzyskać pewną radę od bardziej doświadczonych, ale widzę, że jej tu nie uzyskam. Mówi się trudno.

[dziku]

Hannibal nie napisał głupoty, a co najwyżej ją powtórzył... Mocno sie zastanawiałem o cóż może chodzić w tak postawionym pytaniu i w końcu doszedłem do wniosku, że może o to by obiektyw zmiennoogniskowy (popularnie zwany zoomem) dysponował takim zakresem ogniskowych w którego środku byłaby ta - odpowiadająca kątowi widzenia ludzkiego oka.
Cóż - na ogół mniej więcej tak właśnie jest. Tym niemniej warto zapamiętać, że najsprawniejsze optycznie konstrukcje zmiennoogniskowe to te w których najdłuższa ogniskowa stanowi maximum 3-krotność najkrótszej (no... góra 4 krotność). Czyli np 28-85 mm, albo 35-105 mm. A jaka ogniskowa odpowiada kątowi widzenia ludzkiego oka? Otóż taka, która dla danego formatu filmu (bądź matrycy) daje kąt widzenia około 45 stopni. Dla formatu 24x36 mm będzie to 45 - 50 mm. Dla formatu 6 x 4 cm będzie to około 80 - 85 mm. Przyzwoici producenci cyfrówek podają informacje, która ogniskowa u nich stanowi ów standard. Na pewno będzie to sporo mniej niż 50 mm, bo matryca w kompaktowych cyfrakach jest raczej mała...
Na dystans trzeba trzymać się od konstrukcji, których producenci chwalą się, że np stanowią dla małego obrazka odpowiednik obiektywu np 28 - 300 mm. Zazwyczaj takie "szkło" pracuje dobrze w zakresie mniej więcej 35- 70 mm, a w reszcie tylko psuje materiał i nerwy.

[crizz]

mam w pracy model A510 i uważam, że jest to bardzo przywoity sprzęt
jakość zdjęć i możliwości zadowalajace

Postudiowałem trochę stronek nt. fotografii cyfrowej i dochodzę do wniosku, że nawet model A510 będzie wystarczający. Matryca 3.2 Mpx pozwala robić zdjęcia w rozdzielczości 2048 x 1536. Część zdjęć będę "wywoływał" w formacie 10 x 15, a taka rozdzielczość jest wystarczająca na dobrej jakości odbitki. Potwierdzacie? Wobec tego mając A520 i tak nie korzystałbym z maksymalnej dostępnej rozdzielczości 2272 x 1704 - szkoda miejsca na karcie. Jestem amatorem i nie przewiduję komputerowego obrabiania zdjęć, więc duża rozdzielczość jest mi zupełnie niepotrzebna.
Zarówno A510 jak i A520 mają dużo wariantów ustawień, a szczególnie zależy mi na możliwości preselekcji czasu i preselekcji przysłony. Oba aparaty mają matrycę o rozmiarze 1/2.5''. Na niekorzyść A520 zaważyły opinie na www.recenzje.net.pl, wg których w aparatach o większej liczbie pikseli upchanych na matrycy tego samego rozmiaru może się pojawiać problem z szumami. Czy to prawda?

[strzelczyk76]

Wszystkie kompakty cyfrowe szumią - czym gorsze oświetlenie - tym większe szumy, pewnym wyjściem jest zmniejszenie rozdzielczości przy złym oświetleniu, np. w aparacie z 8 Mpx - można robić zdjęcia w 5 lub 3 Mpx - i wtedy szumy są zdecydowanie mniejsze.

Jednak jak się wybierze aparat 3 Mpx - to nie ma z czego schodzić - więc w A520 te 4 Mpx - to nie wada - zawsze można zmniejszyć rozdzielczość do 3 Mpx i szumy się zmniejszą, a w dobrych warunkach lepiej mieć trochę większą rozdzielczość (coś wykadrować - coś przyciąć).

[dziku]

Jak jest ciemniej (albo bardziej monochromatycznie, albo bardzo kontrastowo) to wszystkie cyfrówki szumią. Można temu w różny sposób przeciwdziałać, ale zdrowiej przyjąć zasadę, że do zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych po prostu cyfrówki nie bardzo się nadają. Jak występuje taka potrzeba to korzystam ze slajdu lub negatywu.

[crizz]

Jednak jak się wybierze aparat 3 Mpx - to nie ma z czego schodzić - więc w A520 te 4 Mpx - to nie wada - zawsze można zmniejszyć rozdzielczość do 3 Mpx i szumy się zmniejszą, a w dobrych warunkach lepiej mieć trochę większą rozdzielczość (coś wykadrować - coś przyciąć).

Ale w aparacie 3 Mpx nie ma potrzeby zmniejszać, prawda? Bo w danych warunkach szumy wystąpią tylko na wyższej rozdzielczości, która jest i tak niedostępna dla takiego aparatu. Dobrze to rozumiem?

[dziku]

Przy dłuższym czasie naświetlania zaszumi Ci w każdych warunkach i na każdej czułości.

[crizz]

Przy dłuższym czasie naświetlania zaszumi Ci w każdych warunkach i na każdej czułości.

Czyli jest kolejny argument, żeby nie ma co przesadzać z pikselami. Dzięki!

[dziku]

Czy nie przesadzać...
Moim zdaniem 3 miliony to ciut za mało, ale przy pewnych założeniach może oczywiście wystarczyć.
Praktycznie:
Z aparatu 3 milionowego możesz zrobić prosto z karty przyzwoitej jakości odbitkę 20 x 30 cm
Z aparatu 5 milionowego będzie to już 30 x 45 cm

Czyli nawet przy założeniu, że odbijasz tylko w małym formacie - nieco większa matryca da Ci większe możliwości kadrowania. Bo zoom cyfrowy radzę wyłączyć.

[strzelczyk76]

Zgadza sie - poza tym - matryca o większej rozdzielczości "widzi" więcej - złapie więcej szczegółów obiektu znajdującego się w tej samej odległości, potem można to zdjęcie zmniejszyć.
Myślę że 3 Mpx - to teraz trochę za mało, radziłbym te 4 lub 5 Mpx.

Oto przykładowo powiększony ten sam fragment zdjęcia o rozdzielczości 5 i 8 Mpx

[clarq]

Czy nie przesadzać...
Moim zdaniem 3 miliony to ciut za mało,

A ja używam czasami aparat z 2 milionami i jestem bardzo zadowolony
Wszystko zależy od potrzeb

[grzeber]

Oczywiście masz racje, ale potrzeby mogą sie zmienić w trakcjie zabawy zakupionym aparatem, a zmiana samego aparatu to kolejne XXXX PLN mniej na koncie .

Ja najczęściej kupuje sprzęt trochę lepszy niż obecnie podszebuje i zazwyczja się to sprawdza.