Copa America

[bury_wilk]

A dziś, tak dla odmiany, po Euro startuje Copa America. Pierwszy mecz Peru - Boliwia. Co ciekawe nasza TV ma zamiar pokazać wszystkie (albo prawie wszystkie mecze. Godne uwagi, że komentować będą: Iwański, Jasina i rzecz jasna Szpakowski. Jak dla mnie zaporową przeszkodą są godziny transmisji 0:30 i 2:30 (na żywo) i 10:30 (powtórki - skróty). Jedne będę przesypiał, a drugie przepracowywał

I jeszcze link do stronki tematycznej:

http://www.peru.com/futbol/copaamerica/2004/

[bury_wilk]

Ciekawostka, że tradycyjni główni faworyci - Argentyna i Brazylia , zagrają bez kilku najbardziej gwiazdorowatych piłkarzy z europejskich klubów. Trenerzy stwierdzili zgodnie, że sezon w Europie jest na tyle ciężki, że z grających tam, najbardziej eksploatowanych gwiazd nie będzie żadnego pożytku. Dlatego też nie będzie Ronaldo, Ronaldinho, Roberto Carlosa, Crespo, Aimara i kogoś tam jeszcze. Gdyby nie to, że upłynęło za mało czasu, można by podejrzewać, że to nauczka płynąca z Euro 2004.
Myślę, że będzie co oglądać i jednocześnie żąłuję, że tak mało meczy obejrzę.
Dla porządku dodam jeszcze, że tytułu broni Kolumbia. Grupy wyglądają tak:
A) Peru, Kolumbia, Wenezuela, Boliwia
B) Argentyna, Urugwaj, Meksyk, Ekwadoe
C) Brazylia, Paragwaj, Kostaryka, Chile

[becik]

Mnie zawsze cieawiło czemu nigdzie nie ma drużyn z Surinamu, Gujany czy Gujany Francuskiej, czy tam football w ogóle istnieje?
Przecież jeden z lepszych holenderskich piłkarzy (Ruud Gulitt - czy jak się to pisze) pochodzi właśnie z Surinamu

[bury_wilk]

Nie jestem pewien, ale oni chyba odpadają w fazie eliminacji, albo przedeliminacji...
Nie pamiętam, jaka jest formuła tych rozgrywek, tzn, kto się do nich łapie. USA, Jamajka, Kanada, czy inne Kostaryki i Haiti chyba też musiały odpaść, bo skoro gra Meksyk, to oni też powinni. Nie mam niestety czasu teraz tego sprawdzić, acz też się nad tym zastanawiałem.
Chciałebym, żeby wygrała Argentyna, ale w razie czego kibicuję Urugwajowi, Meksykowi, Chile i Paragwajowi. Peru też może być...

[Wujcio_Shaggy]

Wydaje mi się, że tamtejsze drużyny zaliczają się "piłkarsko" do strefy CONCACAF, czyli do Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów. Ot, taka geograficzna anomalia (podobnie jak Izrael należący do UEFA). Zapewne to dlatego, że - mimo tego Gullita i nie pomnę którego reprezentanta Francji pochodzącego z Gujany - są jednak za ciency do Ameryki Południowej.

Aha, żeby rozstrzygnąć kolejne wątpliwości - Meksyk należy do CONCACAF, ale jest zapraszany w celu uatrakcyjnienia rozgrywek. Kostaryka chyba też.

[YouPeter]

Dokładnie Meksyk i Kostaryka zostały zaproszone tak samo jak na poprzednich mistrzostwach Japonia. I jest to moim zdaniem dziwna polityka bo te miejsca powinny być przeznaczone dla zespołów z Ameryki Południowej bo im się to bardziej należy. Ale czego się nie robi dla pieniędzy.

[bury_wilk]

Gdyby ktoś zwiedzał stronę Copa America, to nie można przeoczyć działu "Chicas"

[becik]

Wujcio_Shaggy napisał(a)
Aha, żeby rozstrzygnąć kolejne wątpliwości - Meksyk należy do CONCACAF, ale jest zapraszany w celu uatrakcyjnienia rozgrywek. Kostaryka chyba też.

no i fajnie by było gdyby mistrzostwo Ameryki Południowej zająłby zespół taki jak Meksyk czy Kostaryka, czyli z poza Am. Południowej

[Hannibal]

Jak by Copa America było rozgrywane w "ludzkich" porach, no na pewno bym oglądał. A tak, szkoda zdrowia

[peter007]

Późno bo późno (jak dla nas) są rozgrywane te meczyki ale myślę że przynajmniej te najciekawsze przy browarku obejrzę.

[Wujcio_Shaggy]

becik napisał(a)
no i fajnie by było gdyby mistrzostwo Ameryki Południowej zająłby zespół taki jak Meksyk czy Kostaryka, czyli z poza Am. Południowej

Niewiele brakowało - w poprzedniej edycji (2001) Meksyk dotarł do finału i zdobył wicemistrzostwo.
Federacja Południowoamerykańska (CONMEBOL) zrzesza jedynie 10 krajów. Gdyby dołączyć trzy Gujany byłoby drużyn trzynaście - i jak tu rozegrać mistrzostwa? Wprowadzić eliminacje?
Zresztą nie wiadomo, czy przypadkiem ich władze piłkarskie nie wolały należeć do CONCACAF, gdzie grają z równiejszymi, a tak przegrywaliby mecze średnio po 0-5...

[robox]

Jakoś rozgrywki Copa America nigdy mnie aż tak nie zainteresowały. Do tego zawsze osłabiały mnie zachwyty redaktora Wołka i do tego ta późna pora.

[Andrewbrw]

Robox: dokładnie to samo chciałem napisać\!!!! Nie oglądam Copa, nie lubię piłki latynoskiej, a jeszcze bardziej nie lubię WOŁKA!!! i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to kto wygra!!!

[biermann]

I tu się z wami nie zgadzam. Piłka latynoska jest super. Brazylia rządzi. A Wołek jest to jedyna osoba w telewizji tfu publicznej, która ma jako takie pojęcie o piłce. Poza tym widac, że piłka południowoamerykańska jest jego wielką pasją, a nie bebla co mu ślina na język przyniesie.

[pieczarek]

Mnie od piłki południowoamerykańskiej odrzuca kilka spraw:
- Z jednej strony namiętne faulowanie,
- Z drugiej zaś żałosne aktorstwo piłkarzy faulowanych; te wszystkie dramatyczne upadki po najlżejszym faulu, zwijanie sie z bólu, przedśmiertne grymasy
- Wyjątkowe zakłamanie, najordynarniejsze oszustwa ( "ręka boska" Maradony na MŚ w Meksyku; samookaleczenie chyba chilijskiego bramkarza w celu przerwania meczu)
- bezproduktywne kiwactwo.

Jednym słowem