Jak długo jesteśmy w stanie wytrzymać bez piwa?

[blimak1]

jestem na lekach między innymi Bromergon, gdzie w ulotce jest kategoryczny zakaz picia alhokolu,
piję max 2 piwa w tygodniu, zobaczymy co powie pani doktor, bo jeszcze jej nie spytałem(strach,obawa??)o alkohol i czy będę musiał przyjmować leki do końca dni na tym padole

[e-prezes]

Co innego antybiotyki a co innego leki, które mają w ulotce zakaz spożywania alkoholu. Człowieku myśl zanim coś zrobisz!

[blimak1]

wiesz, jedno piwo tygodniowo pite do np 15 nie powinno zaszkodzić,do wieczora
piwo się przetrawi, a z lekami chodzi o to, żeby się dobrze wchłonęły
może się łudzę, wizyta niebawem, czas pokaże.

[dlugas]

Czego to człowiek nie osiągnie jak go warunki zewnętrzne zdopingują?
Choróbsko i antybiotyki trzymają mnie z dala od kufla 10 dzień. A najgorsze jest to, że kilka razy dziennie otwieram lodówkę z czekającym porterem i risem, i nic, nie ciągnie, nie żal, nie skręca. Musze podmienić zestaw na iipa i cda

Dzień dobry witam w klubie.

Na szczęście nie biorę antyboli, ale choroba/wirus siedzi już we mnie kolejny tydzień, zatem wolę się wykurować niż znowu przeszarżować

Co do picia i brania leków.
Niektóre antybiotyki "dopuszczają" picie alkoholu
Niektóre leki (zwykłe, niezwykłe) wręcz go wykluczają.

Jedna prosta zasada.
Jesteś chory nie pij %


BTW. PODOBNO:
zwykły paracetamol plus niewielkie dawki alkoholu bardzo ładnie niszczą wątrobę. Dlatego na kaca nie bierzemy nic z tym związkiem. Ibuprofenowi % nie przeszkadzają, więc na ból głowy po dniu poprzednim można z nim pigułę łyknąć.

[Petitpierre]

jestem na lekach między innymi Bromergon, gdzie w ulotce jest kategoryczny zakaz picia alhokolu,
piję max 2 piwa w tygodniu, zobaczymy co powie pani doktor, bo jeszcze jej nie spytałem(strach,obawa??)o alkohol i czy będę musiał przyjmować leki do końca dni na tym padole

Bromek to największe s...syństwo w farmacji, jakie znam. W tym przypadku, alkohol w ogóle nie wchodzi w grę, piwo dopuszczalne w ilości 50-100ml, co więcej jeśli planujesz pić, przerywasz kurację na 1 dzień przed i robisz przerwę 1 dzień po, oczywiście te dni musisz sobie doliczyć czyli zamiast kończyć kurację np. wtedy i wtedy, kończysz ją dwa dni później. Każdy organizm reaguje inaczej, ale w przypadku tego połączenia, następuje zwielokrotnienie stanu upojenia i efektów zatrucia alkoholem, mówiąc krótko, przy bromku, 1 piwo może zadziałać jak parę piw; może, ale nie musi.
A poza bromkiem, co jeszcze bierzesz? Są dwa zastępniki bromka, które są pozbawione efektów ubocznych, bierze się mniej i rzadziej, ale płaci się dużo, dużo więcej, no i są skuteczniejsze i mniej szkodliwe dla zdrowia.

[dlugas]

Po prostu trzeba przestawić sobie w głowie, że przy lekach nie pije się alkoholu. Ja sobie to poustawiałem dopiero kilka lat temu.
Jeśli nie jest się w nałogu, nie ma na horyzoncie jakiś wesel to nie widzę wielkiego problemu, żeby sobie zrobić przerwę na te kilka dni tygodni. Wiadomo, że "suszki" na piwo są prawie zawsze, ale trzeba jednak myśleć przyszłościowo:]


Leki z różnymi substancjami różne i różnych ludzi reagują.

To samo jest przy grejpfrucie i jemu pochodnych. Potęguje wchłanianie się leku. Zamiast przewidzianej wolno wchłanianej dawki dostajemy potężnego gwałtownego mega strzała

Podobno :]