Jak długo jesteśmy w stanie wytrzymać bez piwa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marcopolok
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 2334

    #31
    między innymi obawiam się przyzwyczajenia i nałogu, dlatego często stosuję sobie dłuższe lub krótsze przerwy
    bez brody...

    Comment

    • dziku
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.12
      • 1992

      #32
      Najdłuższa przerwa - ponad pół roku.
      W razie konieczności spowodowanej pracą "system weekendowy" też bez większego bólu akceptuję. Kilkutygodniowe przerwy też się zdarzały. Na piwo - tak jak na zapalenie fajki: muszę mieć nastrój.
      Dziku


      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #33
        nawet i miesiąc czasu, ostatnio nie miałem ochoty to przez tydzień nie piłem mimo, że lodówka pełna, a w czasie choroby jak biorę antybiotyk to najczęściej wtedy piję Karmi lub Żywiec b/a
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • peter007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.06
          • 2820

          #34
          Posumowując: obejdziemy się dłuższy czas bez piwka, tylko zastanawiamy się po co to robić. hmm...Są sytuacje kiedy nie mamy innego wyjścia i wtedy myślę, że nie przyszłoby to tak lekko jak to sobie wyobrażamy.
          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

          Comment

          • bahtol
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 331

            #35
            Ja z tym nie mam problemu. Potrafiłem zrobić sobie kilkakrotnie przerwy nawet po kilka tygodni i nie miałem z tym dużych problemów. Myśle, że raz na czas trzeba dla profilaktyki. Ale zwykle gdy nie ma ku temu wyraźnych powodów to raczej przerw nie robię.
            =bahtol=

            Comment

            • Borysko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1144

              #36
              Koło tygodnia wytrzymam, ale bez szczególnego entuzjazmu.
              W tym miesiącu byłem 2 tygodnie we Włoszech na wakacjach, a ich piwa niewarte uwagi. Tylko nie wiem czy się liczy, bo codziennie do kolacyjki winko...

              Comment

              • robox
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.11
                • 8188

                #37
                Raczej ostatnio nie próbowałem się wstrzymywać przed wypiciem piwa, szczególnie, że okres urlopowy temu nie sprzyja .

                Comment

                • peter007
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.06
                  • 2820

                  #38
                  Borysko napisał(a)
                  Koło tygodnia wytrzymam, ale bez szczególnego entuzjazmu.
                  W tym miesiącu byłem 2 tygodnie we Włoszech na wakacjach, a ich piwa niewarte uwagi. Tylko nie wiem czy się liczy, bo codziennie do kolacyjki winko...
                  Chodziło o przyzwyczajenie do złocistego nektaru a nie ogólnie do alkoholu, także twoja zalicza się.
                  Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                  Comment

                  • mwa
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2003.01
                    • 5071

                    #39
                    Ja tam mogę wytrzymać napewno w pracy.
                    A tak to jeszcze się nie testowałem.
                    Pozdrawiam Cię !!!!

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #40
                      Też w pewnym momencie zacząłem obawiać się alkoholizmu, więc postanowiłem sobie po pewnych silnie piwnych wakacjach, że co najmniej 3 dni w tygodniu nie piję. Z wyłączeniem wakacji. Ale moje psychologiczno-medycznie wykształcone kochanie powiedziało mi, że wcale nie jestem taki sprytny. Bo to nie może być regularność, czyli w moim przypadku z grubsza te same dni.

                      Ostatnio miałem tak dramatyczny brak gotówki, że z trudem udawało mi się napić piwa raz, w porywach dwa razy w tygodniu. Symboliczne ilości (w kategoriach forumowicza, rzecz jasna ) I to chyba było najgorsze - wymuszony brak piwa. Mam wrażenie, że dużo lepiej zniósłbym niezależnie podjęte postanowienie odcięcia od chmielu.

                      Comment

                      • kangurpl
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.03
                        • 2660

                        #41
                        Borysko napisał(a)
                        Koło tygodnia wytrzymam, ale bez szczególnego entuzjazmu.
                        W tym miesiącu byłem 2 tygodnie we Włoszech na wakacjach, a ich piwa niewarte uwagi. Tylko nie wiem czy się liczy, bo codziennie do kolacyjki winko...
                        Włochy to piwna pustynia, ale piwa browaru Moretti są godne spróbowania.
                        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23929

                          #42
                          Będę chyba cholernie wredny wklejając listę włoskich mikro - oraz browarów restauracyjnych znalezioną na pewnej przydatnej stronie - przy niej Polska wypada doprawdy blado.


                          listę zamieściłem tu
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • anteks
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2003.08
                            • 10769

                            #43
                            2-3 dni bo większ przerwa może grozić chorobą
                            Mniej książków więcej piwa

                            Comment

                            • peter007
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.06
                              • 2820

                              #44
                              anteks napisał(a)
                              2-3 dni bo większ przerwa może grozić chorobą
                              Choroba zwana zanik krwi w alkoholu
                              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                              Comment

                              • jerzy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.10
                                • 4707

                                #45
                                Raczej chyba NADMIAR krwi w alkoholu.
                                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X