abernacka napisał(a) No nie wiem czy wam się uda mnie powstrzymać ! Dzisiaj opuszczam Gdynie na dwa dni a za niecały miesiąc uciekam za wschodnią granice!
Panie Przewodniczący, larum grają... pewnie z kolekcji pana A.
abernacka napisał(a) No nie wiem czy wam się uda mnie powstrzymać ! Dzisiaj opuszczam Gdynie na dwa dni a za niecały miesiąc uciekam za wschodnią granice!
spokojnie, mam już dobraną do Twej osoby odpowiednią częstotliwość radarów - namierzę Cię zawsze (poza tym skoro nie będzie Cię na Browarze, jakoś będę się musiała zająć w czasie samotnościowania)
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
nocne pozdrowienia dla Arta i GulGula ja idę grzecznie spać - brawo za wytrwałość (chyba przez Skype'a skończy się moje samotnościowanie na forum)...
dobranoc Wam!
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Wczora byłem na pokazie capoeiry w Poznaniu. Pokaz na imprezie firmowej. Konferansjer zapowiada:
- ... a teraz wystąpi grupa capoeiry z Warszawy...
Wśród publiki lekkie poruszenie, po czym paru typów zagaja:
- War-sza-wa-do-do-mu!
I tak na sobie doświadczyłem, jakim błędnym kołem bywa nienawiść lub choćby niechęć (nie mówiąc o agresji). Bo jak nigdy nie miałem nic przeciwko Poznaniowi, tak przez chwilę miałem ochotę coś na Poznań krzyknąć. A co by z tego wynikło oprócz podsycenia atmosfery niechęci?
abernacka napisał(a) No nie wiem czy wam się uda mnie powstrzymać ! Dzisiaj opuszczam Gdynie na dwa dni a za niecały miesiąc uciekam za wschodnią granice!
no i bądźmy szczerzy - jak tu się można spokojnie samotnościować, skoro o godz. 23.00 było 90 odwiedzających, a i teraz dużo osób czyta forum żeby tak po nocy, przed kompem... poza tym mając robotę + gg + skype'a + telefony, jak można być samotnym?
nie wiem, czy to taka opcja, którą Admin dodał dla przechodzących na kolejny level zaawansowania, ale coś, kurczaczek, dobrze jest! i nawet ilość beznadziejnych postów mi się zmniejsza
w oczekiwaniu na fr. rec. boissons. bieres, Wielki Adminie...
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
tematów to ja mam w głowie pełno, ale musiałabym byc naprawdę sama, żeby odważyć się katować nimi Forum - tym bardziej, że są to bardzo nocne tematy i w dzień mogłyby trochę ludzi zdołować...
więc na razie przerzuciłam się na samotność w mojej głowie (czyt.: HDD)
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
"Bromba, bardzo ścisła w obliczeniach, działająca bez pośpiechu, sama na początku nie zdawała sobie sprawy, jak trudny obrała zawód, trudny zwłaszcza dla kogoś tak jak ona skłonnego do refleksji. Wszystkie Bromby, jak wiadomo, były skłonne do refleksji i może dlatego tak skromnie prezentuje się ich udział w wojnach i tym podobnych imprezach, w których umysły głębokie, czyli refleksyjne, nigdy nie gustowały. Bo rzeczywiście, jak się dobrze pomyśli, to każda awantura, walka, pojedynek okazują się zajęciem ponurym, dość monotonnym, a nawet wręcz nudnym dla umysłu naprawdę dociekliwego. A ta Bromba należała do Bromb wyjątkowo dociekliwych, była, można by powiedzieć, najbardziej brombiasta z Bromb."
"Kiedy sięgniesz pamięcią wstecz, widzisz, jak wiele z naszego życia
zmarnowaliśmy w samotności. Każdemu potrzebni są przyjaciele." Van Gogh
"Trzeci niesie ci śmierć
Tak, trzeci niesie ci śmierć
Niesie śmierć twoim bliskim
Nieznajomym twym niesie ją
Trzeci niesie ci śmierć
Śmierć duszy twej i twego ciała
Niesie ci śmierć której nie chcesz, a którą dostaniesz i tak"
.
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
No i prawie samotność w sieci znów mnie dopadła. A tak by się miło pospało. Ale jak to mówią: służba, nie drużba. I nowy Browar, jest czas rozpracowywać.
Comment