Może jednak wrócimy do idiotyzmów w pracy i nie tylko?
Idiotyzmy zasłyszane w pracy i nie tylko
Collapse
X
-
fteo napisał(a)
Nie chodzi o to, czy żony są nastawione sceptycznie czy nie do warzenia, ale o to, żeby mąż z kuchni nie zrobił gruzu...MM961
4:-)
Comment
-
-
celt_birofil napisał(a)
Może jednak wrócimy do idiotyzmów w pracy i nie tylko?
Dziś w pracy dowiedziałem się od pewnej pani, że czyjaś suka miała miót. Chodziło oczywiście o miot ale ciekawie to zabrzmiało.
W sprawie zbaczania z tematu: może rzeczywiście należy wydzielić fragment o przygodach kuchennych podczas warzenia jako nowy wątek, bo w moim przypadku zapowiada się niezła jazda. I gdzie ja to zamieszczę??MM961
4:-)
Comment
-
-
Dowódca kompani , kapitan Ryszard P. (kiedy byłem w wojsku of course) :
-Zrobiliśmy sobie z szefem inspekcję w izbach żołnierskich. I proszę mi natychmiast zweryfikować te brudne słoiki ze smalcem!
-Kowalski! (o fryzurze) Proszę mi do jutra zlikwidować tą tapicerkę na głowie!
-Żołnierze!Porządek na kompanii musi być! Wszystko ma swoje ręce i nogi na ścianie!
-Szeregowy Kowalski! Oddal się!
Jeszcze trochę tego było ale musiałbym znaleźć zeszyt z notatkami.Andro z wyspy jednej takiej.
http://www.bahama.uznam.net.pl/
Comment
-
-
hellou! Andro chyba zostaiśmy sami. mam duużo idiotyzmów ale tyko z optyki więc się nie przydadzą. Choć dziś z innej beczki: przedstawiałem projekt sklepu optycznego lekarzowi-chirurgowi i gość chciał to przeliczyć na zwykły mebel kuchenny, nie biorąc pod uwagę całego "miodku" który robi cenę - cisło mi się na język porównanie z pracą rzeźnika, który za rozbiór "skóry" bierze 6 na godzinę, ale się wstrzymałem ze względu na nie podpisany kontrakt.fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl
Comment
-
-
Acha! w twoim rodzinnym mieście też miałem jednego oryginalnego "prezesa" M. Oczy-wiście optyka, lubiałfANIAtic www.faktoria-ukraina.pl
Comment
-
-
to i ja dorzucę swoje 3 grosze...
pani od historii w liceum (kiedy to było...) niezależnie od sytuacji i delikwenta: masz minus jak stąd do Władywostoku [od tej pory marzę, aby kiedyś przejechać tę całą trasę]
pan od PO ("przysposobienie obronne" dla niezorientowanych): mów do mnie drukowanymi literami, bo nie rozumiem Twojego bełkotu...
i ja kilka dni temu [w ramach przygód cyborga w stolycy]... nastawiłam czajnik, coby zrobić sobie kulturalnie herbatki 1. oczywiście czajnik był pusty, 2. siadłam z książką w fotelu dwa metry dalej i nic nie zauważyłam... jak poczułam swąd, to pomyślałam, że znowu ktoś na klatce gotować próbuje...
w końcu nastąpiła moja reakcja na czerwony już czajnik, z ktorego odpryskiwał kamień - zamiast najpierw zgasić gaz, stwierdziłam że przesunę czajnik, ale że żadnej szmaty w pobliżu - wzięłam czajnik rękawem kombinezonu, w którym byłam => sztuczny materiał zaczął się fajczyć na mojej ręce i nie mogąc ściągnąć w ciągu kilku sekund kombinezonu leciałam jak ostatni debil z czajnikiem i niemal płonącą ręką pod zimną wodę
w nocy się budzę, kurcze, spać mi się coś nie chce i czemu ta ręka mnie tak swędzi? jakieś komary giganty czy co?Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
cyborg_marcel napisał(a)
pani od historii w liceum (kiedy to było...)
To ja podam przykład z liceum mojego brata: pani od polskiego była zawsze bardzo poważna i nie cierpiała jakiejkolwiek niesubordynacji w postaci np. uśmiechu na twarzy ucznia w czasie lekcji - jak go tylko zauważyła to mówiła: ja ci zaraz zdejmę ten uśmiech z twarzy, nie ma śmiacia!
(Od razu uprzedzę ewentualne pytania: nie zrobiłem literówki w słowie "śmiacia". )browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
no to jeszcze raz...
ja będąc w liceum byłam bardzo posępną osóbką typu - dziwnie ubrana, włosy całkowicie zasłaniające twarz i siedziałam w kącie z książką albo walkmanem... pani od biologii każe mi przyjść po lekcji do swojej kanciapy "dziecko, a czemu Ty się nie uśmiechasz?", na co ja "a bo nie widzę powodu, czy mogłabym już wyjść?"
na drugi dzień sprawdzian z całego semestru, pani od biologii "nr 13 (to ja!!!), Ty bardzo źle wyglądasz, może byś się napiła jogurtu w czasie sprawdzianu, żebyś mi tu nie padła"
od tej pory zawsze przyniosiłam żarcie na biologięCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Dzisiaj w pracy w związku ze zmianą oprogramowania na komputerach mam poprostu dziesiątki usłyszanych idiotyzmów i innych ciekawostek. Nie będę pisał kto je wygłasza bo jeszcze ta pani odwiedzi forum lub ktos z jej znajomych i zaskoczy, że korzystam w pracy z sieci a to szefowa...
Zasypywany jestem przez ową osobę pytaniami na temat sprzętu komputerowego a ja sam wiedzę jakowąś na ten temat posiadłem drogą testów na własnym kompie. Nic to, się nie poddawam
Oto przykład:
Pokazuje mi stary dysk twardy włożony przez nią do szafki pewnie kilka lat temu i pyta: co to, skąd to i ile to ma pojemności (przeplatane wyrażeniami typu: no tych, mmm, jak to, no wiesz... )
Ja odczytuję z naklejki na twardzielu i mówię, że 2,5 GB. A ona na to : a my w swoich komputerach to mamy teraz po 256 MB....I nie wie czy sie cieszyć czy nie...
Wyskoczył jej komunikat że system WinXP chce powiększyć pamięć wirtualną bo ma za małą i zaczyna powiększać. A ona w szoku, no bo jak to można sobie te 256MB powiększyć bez płacenia...
Już mi się dziś nie chce śmiać
Dziś chce tylko pszeniczniaka i spaćMM961
4:-)
Comment
-
-
celt_birofil napisał(a)
Polityczna poprawność w polskiej reklamie:
"... Jak dorosnę zostanę psycholożką""
Comment
-
-
Och, jak bym chciał znać żeńskie odpowiedniki takich nazw zawodów jak:
- kierowca
- górnik
- tragarz
- poseł (forma "posłanka" jest gramatycznie nieprawidłowa, ponoć prawidłowo jest "poślica". No ale cóż, gramatykę złożono na ołtarzu politycznej poprawności.)
Comment
-
-
Cyrkonia napisał(a)
I bardzo dobrze!!!! Koniec Męskim Nazwom Zawodów !!!!!!!!!
Jakie są żeńskie odpowiedniki marynarza, pilota? A jak nazwać szpiega w spódnicy? I piwowara?Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
Comment