Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ppns
Wyświetlenie odpowiedzi
Moja żona jako młoda matka chciała "gnić w domu", jak mieliśy małe dzieci. Tylko nie mogła, bo za mało zarabiałem. Ale każdy pedagog i psycholog powie tobie, że to korzystna sytuacja. Pomysł, żeby kilkumiesięczne dzieci dawać do jakiegoś państwowego żłobka, to wymysł komunistów, do perfekcji doprowadzony w Korei Północnej, gdzie dzieci po prostu się zabiera, żeby rodzice mogli zasilić rynek pracy, a nie "gnić w domu".
Zapewniam ciebie zresztą, że opieka nad małym dzieckiem to nie "gnicie", tylko ciężka robota, z czego chyba nie zdajesz sobie sprawy.
A swoją drogą - jeśłi kobieta natychmiast po urodzenia dziecka chce się go pozbyć, to chyba nie jest normalna sytuacja.
Comment