Idiotyzmy zasłyszane w pracy i nie tylko

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • peter007
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.06
    • 2820

    U mnie w firmie szef nienawidzi gdy radio głośniej chodzi. Ostatnio wpada do nas na hale (oczywiście radio ryczało) i drze się: "k...a przyciszcie to radio bo nawet nie słyszę jak słońce świeci"
    Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

    Comment

    • celt_birofil
      † 2017 Piwosz w Raju
      • 2001.09
      • 4469

      Ostatnio drazni mnie okreslenie nagminnie używane w mediach "półtysiąca" zamiast 500. Czasem można nawet usłyszeć "półsetki". Niby pól tysiąca = 500 ale za to robi większe wrażenie
      Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        W zwiąku z tym, że zaczałem warzyć a nie zakładam jeszcze własnego wątku w temacie "twoje warzenie" opiszę w tym miejscu własny idiotyczny postępek.

        Mam obecnie zbyt mały garnek (wykipiało mi troche brzeczki z gotowca ostatnio - na szczęscie Fteo i Marusia uratowały kuchnię). Postanowiłem kupić większy garnek. Mam pewne problemy z płytą ceramiczną a raczej z wielkością gara który na niej postawię.
        Chciałem zmierzyć dopuszczalną średnicę dna którą może mieć garnek.
        Zaposiłkowałem się dużym wiadrem w którym jest trochę ciężkich rzeczy.

        Wrzuciłem to na płytę kuchenki i sobie przesuwam. Słyszę dziwny pisk.
        Okazało się, że do dna wiadra stojącego na podłodze po remontach przyczepiło sie trochę odłamków z ciętej glazury.
        I tym pieknym sposobem zrobiłem sobie rysę na płycie która ma dopiero kilka miesiecy.

        Żona nie była zadowolona.

        Ciężkie ale jakże ekscytujące jest życie młodogo piwowara amatora
        MM961
        4:-)

        Comment

        • Cyrkonia
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.10
          • 1936

          Moja rodzinka podobnie mierzyła garnek ....... z tym ze zapomnieli się i postawili plastikowe wiaderko na rozgrzanej płycie....
          www.stat-gra.pl

          Comment

          • kangurpl
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.03
            • 2660

            Trzeba chyba założyć temat o głupich wpadkach
            Ja sam nie tak dawno wpadłem na pomysł aby wysterylizować roztwór brzeczki z agarem w piekarniku w temp. 180 st.C. w efekcie wszystko pięknie skarmelizowało (czyli zwęgliło się)
            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

            Comment

            • mjp
              † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
              • 2004.02
              • 954

              Ja kiedyś spróbowałem sterylizować miedzianą chłodnicę pirosiarczynem sodu. Miałem przepiękną śniedź. Trochę trwało zanim to doczyściłem....
              Maciek
              Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                No to mamy ładny nowy temat do działu na temat piwowarstwa amatorskiego.

                A ja z nieco innej beczki - przetykałem syfon w umywalce i tak się zapamiętałem w tym procederze, że rozebrałem cały. Po złożeniu okazało się, że cieknie. Po kolejnych kilku podejściach lało się niezmiennie (woda, ze mnie pot i groziło lanie od żony, nie mówiąc o zlaniu się ze śmiechu reszty domowników). Na szczęście w drugiej godzinie dana woda nie napotkała już otworu.

                Comment

                • StaryKocur
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.01
                  • 1521

                  Hm, widzę, że wątek strasznej żony czyhającej ze ścierką bądź jakimś cięższego kalibru narzędziem domowego terroru na potknięcie domorosłego męża-majsterklepki pojawia się w postach z zadziwiającą częstotliowścią.
                  Samo życie.
                  Piwo pite z umiarem
                  nie szkodzi w żadnych ilościach.

                  Comment

                  • grzech
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.04
                    • 4592

                    Moze założymy osobny temat dla nękanych mężów.

                    Comment

                    • Borysko
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1144

                      A drugi dla żon wspierających mężów w warzeniu. Bo takie też są, zapewniam

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        O, to, to! Popieram! Niech świecą dobrym przykładem dla żon nastawionych, hmm... sceptycznie wobec domowego piwowarstwa.
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • fteo
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.05
                          • 1139

                          Nie chodzi o to, czy żony są nastawione sceptycznie czy nie do warzenia, ale o to, żeby mąż z kuchni nie zrobił gruzu...
                          http://lotnictwo.net.pl/
                          http://www.flightradar24.com/
                          http://www.airshow.sp.mil.pl/

                          Comment

                          • celt_birofil
                            † 2017 Piwosz w Raju
                            • 2001.09
                            • 4469

                            Conieco odbiegacie od zasadniczego tematu
                            Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                            Comment

                            • Małażonka
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 4602

                              fteo napisał(a)
                              Nie chodzi o to, czy żony są nastawione sceptycznie czy nie do warzenia, ale o to, żeby mąż z kuchni nie zrobił gruzu...
                              E tam, trzeba mieć trochę zaufania dla własnego chłopa, ewentualnie samej przejąć kontrolę!

                              Comment

                              • Borysko
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.02
                                • 1144

                                fteo napisał(a)
                                Nie chodzi o to, czy żony są nastawione sceptycznie czy nie do warzenia, ale o to, żeby mąż z kuchni nie zrobił gruzu...
                                Moje Kochanie to nawet odgruzować pomaga, jak się czasem cosik wyleje. Albo fermentorki umyje, albo kuchnie sprzątnie.
                                "Bardzo porządna dziewczyna "

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X