A ja miałem wczoraj taki dylemat.
Godzina 23.00. Już dawnobyłem po sytej kolacji. I wtedy znalazłem pozostawione po obiedzie dwa pyszne naleśniczki z serem. No i tu był problem, zjedzenie ich to czyste obżarstwo, ale wyrzucenie to też grzech. Z 15 minut rozważałem problem. W końcu wziąłem masełko i patelnię i podgrzałem sobie naleśniczki. Pyyyyyyyyyyyyyyycha były
Godzina 23.00. Już dawnobyłem po sytej kolacji. I wtedy znalazłem pozostawione po obiedzie dwa pyszne naleśniczki z serem. No i tu był problem, zjedzenie ich to czyste obżarstwo, ale wyrzucenie to też grzech. Z 15 minut rozważałem problem. W końcu wziąłem masełko i patelnię i podgrzałem sobie naleśniczki. Pyyyyyyyyyyyyyyycha były
Comment