Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
Wyświetlenie odpowiedzi
przy piwie o miodach pitnych
Collapse
X
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziSwoją drogą: czy dziś ktoś jeszcze pije miody?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziNo proszę, a jakoś zniknęły z mojego pola widzenia. To może sobie zafunduję, skoro mi przypomnieliście, zamiast IP, np jakiegoś "imperialnego" dwójniaka.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziSwoją drogą: czy dziś ktoś jeszcze pije miody?
Comment
-
-
Prawdziwe miody w tej chwili to robi tylko Piasecki , niesycone, naturalne, reszta niestety idzie na skróty. Jaros jeśli nie idzie, to za bardzo poszedł w ilość, a nie o to w miodosytnictwie chodzi.
Aczkolwiek, mogę Ci tyle napisać, że odkąd zrobiłem swój pierwszy miód (też okolice 2008/2009), to ani razu nie kupowałem żadnego sklepowego i to szczególnie radzę. Za cenę jednej butelki droższego, Ty masz parę litrów własnego, rodzaj, gatunek, moc, słodycz, wszystko zależy od Ciebie.Last edited by Petitpierre; 2017-01-24, 09:17.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Hmm, ja pozwolę sobie mieć nieco odmienną opinię. Miody Apisu według mnie trzymają super poziom (dwójnika i półtorak, bo w trójniakach jest różnie). A za to zdecydowanie wygrywają ceną. Za 25-27 złotych kupisz dwójniaka który jest rewelacyjny.
ps. co nie znaczy, że nie lubię Pasieckiego. Natomiast Jaros od kilku lat ma przegięcie cenowe dla mnie. wynika to, że oferuje miody głównie w kamionkach a ja nie mam jazdy na opakowanie. Wolę dostać ten sam produkt w gorszym opakowaniu, za to sporo tańszy.Last edited by Warzywo; 2017-01-24, 09:19.
Comment
-
-
Czytałeś skład dwójniaka i półtoraka Apisu? I jak się on ma do tradycji? Oraz co dopuszcza UE w przypadku miodu pitnego, co również jest niezgodne z tym jak miody opisywał Ambrożewicz czy Ciesielski?
U Jarosa z kamionkami jest problematyczny korek, nieszczelny i szybko utlenia miód.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Wiesz, co uważa UE to mnie ...nie obchodzi. Natomiast rzeczywiście nie patrzyłem składu. Miody Apisu piję od lat pewnie prawie 30 i nie czuję aby obniżyły jakość i bardzo mi smakują. Jest to firma która ma najdłuższe doświadczenie i ma tez najdłużej wyleżakowane miody (co jest problemem dla młodszych na rynku - siłą rzeczy istniejąc krócej nie mają takich zapasów miodów i jeszcze nie są te miody tak wyleżakowane).
Żeby nie wyszło, że jestem jakimś przedstawicielem Apisu Po prostu lubie te miody, piję je od lat i nigdy mnie nie zawiodły.
Natomiast z Mazurskich Miodów niektóre pite przeze mnie miały taki nieprzyjemny, sztuczny posmak (jakość użytego miodu?) bo przecież nie liczy się tylko technologia ale i jakość miodu i czas leżakowania, i to w czym leżakujesz itp. Sam wiesz.
Comment
-
-
Ja im tylko zarzucam dodatek cukru kosztem miodu oraz uzupełnianie pewnej części gotowego miodu sokami owocowymi, a nazywanie że jest to miód homogeniczny, a nie owocowy jednak. Inny zarzut akurat nie w stronę Apisu, ale innego producenta, który po roku (!) leżakowania butelkuje swój półtorak.
Miód, aczkolwiek, tak jak piszesz, to jest najważniejszy składnik i od jego jakości wszystko zależy. Nie drożdże, nie woda, nie przyprawy (jeśli muszą być użyte), ale właśnie jakość miodu to ten czynnik.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedziJa im tylko zarzucam dodatek cukru kosztem miodu oraz uzupełnianie pewnej części gotowego miodu sokami owocowymi, a nazywanie że jest to miód homogeniczny, a nie owocowy jednak. Inny zarzut akurat nie w stronę Apisu, ale innego producenta, który po roku (!) leżakowania butelkuje swój półtorak.
Miód, aczkolwiek, tak jak piszesz, to jest najważniejszy składnik i od jego jakości wszystko zależy. Nie drożdże, nie woda, nie przyprawy (jeśli muszą być użyte), ale właśnie jakość miodu to ten czynnik.
Co do leżakowania to właśnie niestety większość młodych producentów tu w ogóle się nie stosuje do sztuki, a sprzedawanie półtoraka po roku leżakowania to nie mam sił tego nawet komentować.
Comment
-
-
Jadwiga nie do końca teraz pamiętam, ale Lubelski półtorak niestety na pewno. Zresztą sam Apis to podawał w jednej swojej broszurze, czyli to nie tajemnica.
@Prusak: najszybciej zrobisz sobie czwórniak jeśli chcesz mieć miód wytrawny i trójniak nie za słodki-nie za wytrawny, odpowiednik tokaju szamorodni.
Z czasem będziesz wiedział, które Ci smakują i które Ci najlepiej wychodzą. Ja najbardziej jestem zadowolony z trójniaków kowieńskich i z półdwójniaków (czyli miodów, które nie są już trójniakami, ale brakuje im do dwójniaków trochę blg). Ale robiłem też piątaka i pierwaka.Last edited by Petitpierre; 2017-01-24, 10:49.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
A co powiecie o Nidzicy? Ja się na tych miodach zatrzymałem kiedyś. Teraz widzę na ich stronie że mają półtoraka Copernicus leżakowanego podobno 8 - 10 lat. Kiedyś piłem go pod nazwą po prostu Kopernik, ale to nie był półtorak.
Comment
-
Comment