przy piwku o ... średniowiecznych zamkach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yendras
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.12
    • 2052

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzeber
    Warto dodać, że w tym kościele ochrzczony był Fryderyk Chopin, a jego rodzice brali tam ślub.

    Inny bardzo ciekawy kościół obronny znajduje się w Inowłodzi, niestety jest to współczesna rekonstrukcja.
    Kościół Św. Idziego w Inowłodzu miał charakter obronny w takim sensie w jakim miał każdy grodowy kościół romański - była to z reguły jedyna murowana budowla w osadzie, w której można było się schronić (w tym sensie było to bardziej "refugium" niż zamek) i z wieży prowadzić skuteczną obronę. Nie miał jednak żadnych specyficznych motywów obronnych i trudno mówić w tym przypadku, że jest to akurat jakiś wyjątkowy kościół obronny.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      Janowiec

      Zamek Firlejów Ufundowano w XVI w. Miał swoją monumentalnością przyćmić sąsiedni zamek w Kazimierzu Dolnym. Jego budowa trwała ponad 20 lat. Pod koniec XVI w surowe mury na prawdziwą renesansową rezydencję postanowił przekształcić Andrzej Firlej. Pod koniec tego wieku kiedy to właścicielami byli Tarłowie powstały na murach charakterystyczne malowane sylwetki żołnierzy które mozna oglądać do dnia dzisiejszego.
      Budowla straciła na znaczeniu waz ze spadkiem znaczenia Kaziemierza i Janowca i zaczęła od tego okresu chylić się ku upadkowi.
      Ostatnim właściecielem był Leon Kozłowski, który kupił z zamiarem odnowienia zamek w 1928 roku, z planów nic niestety nie wyszło. W 1975 Kozłowski sprzedał rezydencję Muzeum Nadwiślańskiemu i od tego czasu systematycznie zamek jest odbudowywany.
      W ostatnim czasie na terenie fosy odkryto kaponiery.

      Ciekawostką jest fakt, że ten zamek był w prywatnych rękach przez prawie cały okres PRL.
      Attached Files
      Last edited by Marusia; 2007-08-23, 09:18.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • sloniatko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1014

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        [...]
        W ostatnim czasie na terenie fosy odkryto kaponiery.
        Nie -y tylko jedna kaponierę mającą bronić wjazdu na zamek.
        Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          Drzewica

          Budowę zamku w Drzewicy rozpczął na początku XVIw arcybiskup gnieźnieńki Maciej Drzewicki. Pod koniec XVIII wieku był on zaadoptowany na potrzeby klasztoru benedyktynek. Zamek został opuszczony w 1814 roku po pożarze.
          Do dnia dziesiejszego zachowały się moim zdaniem naprawdę monumentalne ruiny. Mozna zobaczyć mury obronne, ściany budynków wewnątrz dziedzińca oraz renesansowe ceglane szczyty budowli.
          Attached Files
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • peter007
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.06
            • 2820

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
            Budowę zamku w Drzewicy rozpczął na początku XVIw arcybiskup gnieźnieńki Maciej Drzewicki. Pod koniec XVIII wieku był on zaadoptowany na potrzeby klasztoru benedyktynek. Zamek został opuszczony w 1814 roku po pożarze.
            Do dnia dziesiejszego zachowały się moim zdaniem naprawdę monumentalne ruiny. Mozna zobaczyć mury obronne, ściany budynków wewnątrz dziedzińca oraz renesansowe ceglane szczyty budowli.
            Widzę, że dosyć często bywasz w moich okolicach
            Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
              ... zaadoptowany
              FCJP Częsty błąd, więc pozwolę sobie sprostować - zaadaptowany. Adoptuje się dzieci.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika słoniątko
              ... kaponierę mającą bronić wjazdu na zamek
              Kaponiera to dzieło bojowe, służące do obrony dna fosy. Nie mogła bronić wjazdu na zamek. Zresztą jest to pojęcie wiążące się raczej z późniejszymi systemami fortyfikacyjnymi - kleszczowym i poligonalnym, nie z zamkami.

              Comment

              • sloniatko
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.02
                • 1014

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                Kaponiera to dzieło bojowe, służące do obrony dna fosy. Nie mogła bronić wjazdu na zamek. Zresztą jest to pojęcie wiążące się raczej z późniejszymi systemami fortyfikacyjnymi - kleszczowym i poligonalnym, nie z zamkami.
                Oczywiście masz rację, ja użyłem pewnego skrótu myślowego, przez górną kondygnację kaponiery w Janowcu prowadził wjazd na zamek, więc broniąc fosy w pobliżu wjazdu broniła też ona, pośrednio, dostepu do samej bramy.
                Zamek w Janowcu jest bardziej zbliżony do fortyfikacji nowożytnych (zamek bastejowy) niż klasycznych zamków średniowiecznych i jest w nim kilka elementów (powstałych po rozbudowach) typowych dla późniejszych sytemów bastionowych.
                Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

                Comment

                • arcy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.07
                  • 7538

                  Znajoma opowiedziała mi ciekawą historię dotyczącą zamku (pałacu?) w Chocianowie. Otóż w dzieciństwie bardzo często bawiła się tam i jej koledzy znaleźli wejście do podziemnych średniowiecznych korytarzy. Ciągnęły się przez znaczną odległość, aż dzieciaki wyszły na poligonie w Duninowie (Armia Czerwona). I zobaczyły tam ciekawe rakiety - atomówki - których w Polsce ponoć nie było.

                  Afera wybuchła gdy z okazji Dnia LWP trzeba było na lekcjach plastyki namalować okazjonalne obrazki. No i się nauczyciele zdziwili, gdy dzieciaki dość wiernie namalowały radzieckie wyrzutnie. Sprawą zajęło się oczywiście wojsko, ale nie udało im się chyba znaleźć tych korytarzy.

                  Natomiast koniec historii był taki, że podczas manewrów pancernych sklepienie korytarza zapadło się pod ciężarem czołgu.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    Piotrków Trybunalski - Byki

                    Na przełomie XV i XVI w Bykach został wzniesiony przez Bykowskich późnogotycki zamek, który przebudowano w stylu renesansowym w 1604 roku. W tym okresie jedną z baszt przekształcono na kaplicę. Po 1705 roku zamek jest właśnością Wężyków, od tego też mniej więcej okresu zaczął popadać w ruinę. Dopiero w połowie XIX wieku kiedy właścicielami byli Jeziorańscy zamek zostaje odnowiony jdnak pozbawiono go wtedy dawnej architektury. Podczas dwóch wojen budowla mocno ucierpiała. Zawaliła się północna część zamku, rozebrano również basztę.
                    Obecnie jest to siedziba Wojewódzkiego Ośrodka Postępu Rolniczego, zamek mozna bez problemu z zewnątrz zwiedzić.
                    Attached Files
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Bochotnica

                      Zaledwie 3 km od Kazimierza Dolnego znajdują sie ruiny średniowiecznego zamku rycerskiego, którego początki sięgają XIV wieku. Został wybudowany przez przodków rodu Firlejów. Pod koniec XIV wieku jego właścicielem został Klemens Kurowa. Pod koniec XV wieku zamek przeszedł w ręce Anny Zbąskiej, która wraz z grupą rozbójników napadała na okoliczną ludność. W 1523 Zygmunt Stary przekazał Bochotnicę rodzinie Samborzeckich, która zamieszkiwał go przez 100 kolejnych lat. Nie są znane dalsze losy zamku, przypuszcza się,że został (jak większość polskich zamków) zniszczony przez Szwedów i został opuszczony w XVII wieku.
                      Attached Files
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                        Znajoma opowiedziała mi ciekawą historię ...
                        Każda chyba miejscowość w Polsce ma taką ciekawą historię, a łączna długość zmyślonych w ten sposób korytarzy sięga mniej wiecej za orbitę Neptuna.

                        Comment

                        • arcy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.07
                          • 7538

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                          Każda chyba miejscowość w Polsce ma taką ciekawą historię, a łączna długość zmyślonych w ten sposób korytarzy sięga mniej wiecej za orbitę Neptuna.
                          Nie wiem, może i tak. Chcesz z nią o tym podyskutować? Tak się składa, że mieszkała w Chocianowie i widziała te ruskie rakiety.

                          Comment

                          • yendras
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.12
                            • 2052

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                            Tak się składa, że mieszkała w Chocianowie i widziała te ruskie rakiety.
                            No właśnie - to ona widziała czy koledzy jej nazmyślali ? Bo wcześniej trochę nieprecyzyjnie się wyraziłeś.
                            Swoją drogą zastanawiam się w jaki sposób dzieci w podstawówce odróżniają rakiety z głowicą atomową od rakiet konwencjonalnych. Bo mnie tego na P.O. nie uczyli
                            Last edited by yendras; 2005-02-23, 22:16.

                            Comment

                            • arcy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.07
                              • 7538

                              Ona widziała. Nie wiem jak rozpoznała, ale uparcie twierdzi że to były atomówki. Nie mam powodów, żeby jej nie wierzyć.

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                A ja mam. Bo nie ma korytarzy podziemnych z Chocianowa do Duninowa. A rakiet z głowicami atomowymi nie trzyma się pod chmurką, tylko w zamkniętych silosach. Paliwo do nich jest tak toksyczne, ze obsługuje się te rakiety na odległość. Taki zasób wiedzy to żadne halo, wie o tym każdy, kto choć odrobinę interesuje się techniką wojskową.

                                Pod Świdnicą ponoć też były "rakiety atomowe" i pół miasta je "widziało" - każdy poprzez znajomego.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X