Za www.gazeta.pl
Naukowcom i studentom z Uniwersytetu Łódzkiego już udało się odkopać północno-wschodnią wieżę zamku w Pińczowie. - Na początku lipca, było widać tylko jej zarys. Teraz jesteśmy ponad cztery metry głębiej i dokopaliśmy się niemal do skały, na której wybudowano zamek - mówi Aleksander Andrzejewski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Już wiadomo, że piętnastowieczna wieża Oleśnickiego powstała z ciosów kamiennych i była bardzo ładnie zdobiona. - Najcenniejszymi znaleziskami są właśnie duże fragmenty marmurowych ozdób z framug okien i drzwi. To świadczy o znaczeniu tej budowli - mówi Aleksander Andrzejewski.
Do końca sierpnia archeolodzy chcą jeszcze m.in. dokopać się do wieży północno-zachodniej. - Zdjęliśmy już sporo gruzu i lada chwila powinniśmy natrafić na jej ślad. Wiemy, że gdzieś tu jest, ale to na razie szukanie trochę po omacku - twierdzi Andrzejewski.
Naukowcom i studentom z Uniwersytetu Łódzkiego już udało się odkopać północno-wschodnią wieżę zamku w Pińczowie. - Na początku lipca, było widać tylko jej zarys. Teraz jesteśmy ponad cztery metry głębiej i dokopaliśmy się niemal do skały, na której wybudowano zamek - mówi Aleksander Andrzejewski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Już wiadomo, że piętnastowieczna wieża Oleśnickiego powstała z ciosów kamiennych i była bardzo ładnie zdobiona. - Najcenniejszymi znaleziskami są właśnie duże fragmenty marmurowych ozdób z framug okien i drzwi. To świadczy o znaczeniu tej budowli - mówi Aleksander Andrzejewski.
Do końca sierpnia archeolodzy chcą jeszcze m.in. dokopać się do wieży północno-zachodniej. - Zdjęliśmy już sporo gruzu i lada chwila powinniśmy natrafić na jej ślad. Wiemy, że gdzieś tu jest, ale to na razie szukanie trochę po omacku - twierdzi Andrzejewski.
Comment