W czasie wizyty w Serbii wody Dunaju zalewały wszystko, widać to także na zdjęciu...
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Zapewne mało kto wie (ja do niedawna także), że zamek w Gołubacu jest miejscem śmierci naszego najsłynniejszego rycerza - Zawiszy Czarnego.
Znałazł się tam by pod zwierzchnictwem Zygmunta Luksemburczyka walczyć na czele wojsk najemnych z Turkami, którzy m.in. zajęzli zamek w Golubacu. Po początkowych sukcesach w walkach z Turkami losy wojny zaczęły się przechylać na strone Turków. Luksemburczyk wypertraktował od nich, że będzie mógł się swobodnie przeprawić na drugą stronę Dunaju własnie w Golubacu. Turcy jednak porozumienia nie dotrzymali i ruszyli do ataku. W postałym zamieszaniu Zygmunt Luksemburczyk znalazł się w niebezpieczeństwie, z którego wyratował go Zawisza Czarny. Dał mu wóz, konie i oddział rycerzy do ochrony, co pozwoliło oddalić się Luksemburczykowi na bezpieczną odległość.
Po przeprawieniu się na drugą stronę rzeki wysłano po Zawiszę łodzie, okazało się jednak, że nie będą mogły zabrac wszystkich dlatego zdecydował sie zostać i walczyc dalej. I tu nie jest do końca jasne jak zginął. Część historyków twierdzi, że zginął w walce natomiast bardziej prawpodobnym jest to, że dostał sie do niewoli jak podaje Długosz, a zabił go jeden z Turków w czasie sporu z drugim o to czyim jest jeńcem. Nieznane jest tez miejsce jego pochówku (pochowali go Serbowie).
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Właścicielem okolicznych terenów był Joachim Ocieski, kasztelan sądecki. Pierwszy jego dwór obronny w Szerzynach powstał w XVI wieku. Wokół niego wybudowano budynki gospodarcze, w tym kamienny spichlerz. Dwór ten, niestety, został zburzony lub spłonął na początku XVII wieku. Właściciel nie odbudowywał go, lecz przebudował spichlerz na nowy dwór. Przystosowany do celów mieszkalnych i obronnych budynek pełnił swoje funkcje do połowy XX wieku, kiedy to popadł w ruinę. Odrestaurował go dopiero proboszcz tutejszej parafii, urządzając w nim plebanię. Dokonał przy tym rozbudowy obiektu o część północno - wschodnią i mieszkalne poddasze. Dzisiaj dwór jest w doskonałym stanie.
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
ok 30 km od polskiej granicy w Piwnicznej, piękny i duzy zamek należący m.in do Lubomirskich i Zamojskich, których flagi z herbami wiszą w zamkowej baszcie
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Niestety ale zwiedzenie tego pięknego średniowiecznego zamku uniemozliwiła mi panująca powódź
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Ruiny z zachowaną wieża górujące nad całym miastem
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Lamus, pierwotnie obronny zbór ariański w Lusławicach powstał w XVI wieku. Jego budowniczym był Achacy Taszycki. Był arianinem, z jego właśnie inicjatywy do Zakliczyna przeniesiono drukarnię ariańską i szkołę wyższą Arian. Okres prosperity skończył się wraz z Potopem Szwedzkim i czasem prześladowań Arian, który po nim nastąpił. Taszycki zmuszony został do zmiany wiary (na katolicką) i zlikwidowania zboru. Zamienił go więc w dworski lamus. Tę funkcję budynek pełni do czasów obecnych. Właścicielem majątku jest od 1976 roku Krzysztof Penderecki - znany kompozytor i muzyk. W lamusie urządza od czasu do czasu wystawy lub inne ekspozycje. Ponieważ cały teren jest własnością prywatną, należy uzyskać zgodę rodziny Pendereckich na zwiedzanie - udzielają jej zresztą dosyć chętnie.
Podczas mojej wizyty w Lusławicach niestety nikogo nie było więc posiadam tylko jedno zdjęcie wykonane zza parkanu
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
przebudowany dwór obronny
za fortalicje małopolski:
Pozostałości po dworze obronnym tkwią w murach pałacu z początku XIX wieku. Dwór powstał w XVI wieku za sprawą Brzeńskich, którzy byli właścicielami wsi. Już po kilkudziesięciu latach mieszkańcy przenieśli się do nowej siedziby, a renesansowy dwór przebudowali i przystosowali do pełnienia funkcji lamusa. W 1803 roku dwór został włączony w obręb murów nowego, klasycystycznego pałacu. Pałac przetrwał do dnia dzisiejszego. Niestety - niedawno spłonął i stanowi interesującą ruinę. W 1999 roku rozpoczęła się jego powolna odbudowa.
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Pierwsza rezydencja powstała prawdopodobnie w końcu XVI w. w czasach panowania Kiszków. Opisy z poczštku XVII w. mówią o okazałym, trójkondygnacyjnym pałacu, z wieżą zegarową na osi, otoczonym fosą i "palisadą wzmocnioną dziewięcioma baszteczkami". W połowie XVII w. powstały nowoczesne fortyfikacje bastionowe. Barokową rezydencję przebudowywano do 1843 roku na zlecenie księcia Sergiusza Golicyna, który otrzymał Starawieś jako posag Marii Jezierskiej, córki Stanisława. Nieznany architekt, zgodnie z duchem romantyzmu, nadał starym murom modny w tej epoce wygląd angielskiego zamku z epoki elżbietańskiej.
Zdewastowany i ograbiony przez wojska sowieckie w 1944 r., użytkowany był po wojnie przez różne instytucje państwowe, po czym opuszczony i pozostawiony w ruinie. W początkach lat siedemdziesiątych pałac przejął Narodowy Bank Polski i wyremontował na centrum wypoczynkowo-szkoleniowe.
Obecnie wstęp wzbroniony
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Zamek w Giżycku został wzniesiony przez zakon krzyżacki ok.1341r, i jest położony nad kanałem Łuczańskim łączącym jeziora Niegocin i Kisajno. Był pobudowany w celu osadzenia w nim prokuratora zakonnego, niezbyt ważnego urzędu krzyżackiego. Zamek składał się tylko z domu mieszkalnego z prostokątnym dziedzińcem otoczonym murem przez co jego walory obronne były znikome. W 1365 roku wojowie litewscy pod dowództwem księcia Kiejstuta dali łupnia krzyżakom, zdobywając zamek i paląc go. Zaraz potem za panowania Wielkiego Mistrza Winrich'a von Kniprode odbudowano go. Następni w kolejności Polacy także zdobyli zamek tym razem nie palili ale zburzyli go. Działo się to w roku 1455. Po wojnie trzynastoletniej został on ponownie odbudowany jednak nieco bliżej jeziora w mniejszych rozmiarach. W 1525 roku do zamku przybył starosta książęcy, który tam odtąd rezydował. Potem zamek przeszedł w ręce prywatne magnatów: Schliebenów, Kunheimów, Kanitzów, Kleistów, Lehndorffów i innych. Obecny wygląd zamek zawdzięcza przebudowie, która nastąpiła w latach 1613-1614. Nadano mu wtedy styl renesansowy. Zostały również dobudowane dwa skrzydła i budynek z wieżą, które już nie istnieją. Kolejne zmiany architektury zamku miały miejsce w XIX wieku kiedy to rozebrano część obiektu. Pozostawione zostało jedno skrzydło mieszkalne, które w między czasie służyło za kwaterę dla komendanta pobliskiej twierdzy Boyen. Obecnie niezamieszkałe hyli się ku upadkowi. Z informacji jakie mi przekazała recepcjonistka pobliskiego hotelu (parasol Lecha widoczny z prawej strony zdjęcia należy właśnie do hotelu-motelu) zamek jest wystawiony przez panią burmistrz na sprzedaż za psie pieniądze dla tego, który go odrestauruje i doda mu blasku i tchnie w niego życie.
Zamek w Giżycku ...zamek jest wystawiony przez panią burmistrz na sprzedaż za psie pieniądze dla tego, który go odrestauruje i doda mu blasku i tchnie w niego życie.
Żona mnie poprawiła: za symboliczną złotówkę burmistrz odda parcelę na przeciwko zamku gdzie stoi fontanna pod warunkiem, że kupiec odbuduje nieistniejący obecnie Dom Zdrojowy.
Obecnym właścicielem zamku od paru lat jest hiszpańsko-polska spółka Porto Balbo z Bielska Białej. Przedtem zamek przez wiele lat należał do Przedsiębiorstwa Turystycznego, „Centrum Mazur" i był hotelem. Cztery lata temu został sprzedany spółce czterech kolesiów z Łomży. Następnie trafił do Porto Balbo, która podjęła prace remontowo-budowlane. Wewnątrz obiektu wyburzono ściany po dawnym hotelu i restauracji, a na zewnątrz zbito tynki. Na tym działania zakończyły się i od dwóch lat obiekt niszczeje.
Spółka wystawiała niedawno giżycki zamek na sprzedaż. W Internecie pojawiała się oferta sprzedaży za 900 tys. zł, ostatnio wynosiła już tylko 450 tys. zł. W między czasie potomek pruskiego rodu Lehndorffów, prawnuk cesarza Wilhelma II, Friedrych Wilhelm Prinz von Preussen, zwrócił się do wojewody warmińsko-mazurskiego z prośbą o zwrot tego pałacu oraz zamku krzyżackiego w Giżycku.
Dwór powstał w połowie XVI wieku. Stanowił siedzibę rodu Zebrzydowskich herbu Radwan, późniejszych starostów lanckorońskich i fundatorów Kalwarii Zebrzydowskiej. W 1611 przekazali oni budynek bonifratrom, przeznaczając go na szpital. Wtedy to znacznie go rozbudowano, dodając od strony południowej długi, jednotraktowy budynek. funkcje szpitala dla psychicznie chorych pełnił do niedawna.
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Wreszcie w tym roku doczekałem sie zakończenia remontu zywieckiego zamku więc i wrzucam go tutaj
Zamek żywiecki został zbudowany przez ród Skrzyńskich herbu Łabędź około połowy XV wieku. Na prawym brzegu Soły w dzisiejszej zachodniej części miasta powstała wtedy gotycka rycerska siedziba. Potem Kazimierz Jagiellończyk nadał zamek Piotrowi Komorowskiemu, który rozbudował zamek nadając mu formę renesansowej rezydencji. Zamek pozostawał w rękach Komorowskich do 1697 roku, kiedy przeszedł na własność królowej Konstancji jako spłata długów starosty Mikołaja. W północnym skrzydle zamku odkryto też mury dawnej wieży mieszkalnej z zachowanymi strzelnicami przystosowanymi do broni palnej. Na miejscu wschodniej półbaszty zbudowano w XVII wieku wysoką wieżę na planie kwadratu. Zamkowy dziedziniec otaczają wokół trzykondygnacjowe budynki z pięknymi krużgankami. Po niej objął zamek Jan Wielopolski, kanclerz wielki koronny oraz krewny Komorowskich. W 1838 roku ponownie zmienił właścicieli, objęli go Habsburgowie. Po II wojnie światowej rozpoczęto prace konserwatorskie. Podczas ich prowadzenia ustalono, że zachowały się częściowo fragmenty gotyckiej twierdzy - m.in. dwie baszty oraz łączący je mur.
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment