przy piwku o ... średniowiecznych zamkach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Głębowice

    za fortalicje.maloplski.pl:
    Według tradycji pierwszą budowlą w tym miejscu był dwór, wzniesiony przez przywódcę zbójników beskidzkich, Głębockiego. W XVI wieku, za sprawą Skrzyńskich herbu łabędź, powstała budowla renesansowa. Kolejni właściciele wsi, Pisarzewscy, kilkukrotnie przebudowywali dwór (w 1646 i 1773 roku), nadając mu formę barokowej rezydencji o szerokim froncie i narożnych basztach - alkierzykach. Dwór ten, niestety, spłonął w 1969 roku i popadł w totalną ruinę. Obecnie trudno wśród gruzów zlokalizować ślady dawnej świetności
    Attached Files
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      Głębowice

      Obecnie ruiny znajdują się w lesie blisko drogi, niestety są tak zarośnięte, że z 50 metrów juz ich nie widać, tak mija czasem świetnośc dawnych miejsc tętniącym zyciem, na zdjęciu jedna z komnat dworu
      Attached Files
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        Czorsztyn

        za przewodnik.interia.pl

        Czorsztyński zamek, położony przy ważnym dawnym szlaku komunikacyjnym wiodącym z Polski na Węgry, strzegł bezpieczeństwa podróżnych. Uchodząc w 1241 r. przed najazdem tatarskim, w trudno dostępnym czorsztyńskim kasztelu znalazł bezpieczną siedzibę książę Bolesław Wstydliwy ze swą żoną Kingą, córką węgierskiego króla. Obecne mury pochodzą z czasów Kazimierza Wielkiego, który polecił rozbudować niewielką strażnicę. Powstał potężny zamek z wysoką wieżą, będącą ostatnim miejscem schronienia i obrony dla obleganej załogi. Zastanawiające jest, że w zamku nie ma studni - wodę dowożono z biegnącego u podnóża Dunajca. Zakładano widać, że nie będzie tutaj długotrwałego oblężenia, które zmusiłoby obrońców do poddania się z powodu braku wody. Historia potwierdziła przewidywania budowniczych. W zamku przebywało wielu królów. Bywał tu Władysław Jagiełło, chętnie zatrzymując się w siedzibie swojego najsłynniejszego rycerza - Zawiszy Czarnego, który jako starosta spiski miał swą rezydencję właśnie w czorsztyńskim zamku. W roku 1651 zamek zbrojnie opanował przywódca chłopskiego buntu na Podhalu Kostka Napierski, zamierzając założyć tu swój główny punkt oporu. Pierwszą karną ekspedycję wysłaną przeciw buntownikom odparto, a zdziesiątkowani żołnierze starosty Michała Jordana wycofali się spod Czorsztyna aż do Krakowa. Nie dali jednak za wygraną - skrycie podeszła druga wyprawa. W zamku było tylko 27 obrońców i 5 dziewcząt. Teraz nie było już problemów ze zdobyciem twierdzy. Z buntownikami postąpiono okrutnie, a przywódców, Kostkę Napierskiego i Stanisława Łętowskiego, skazano na śmierć. Pierwszego nawleczono na pal, drugiego żywcem poćwiartowano. W roku 1655 w zamku znalazł schronienie król Jan Kazimierz, uchodząc przed wojskami szwedzkimi w czasie "potopu". O tym jak ufano obronności tego miejsca świadczy pozostawienie tu przez króla skarbu koronnego przed udaniem się do Głogówka, skąd miał łatwiejsze kontakty dyplomatyczne z innymi państwami i emisariuszami z okupowanego kraju. W następnych wiekach szlak Polska-Węgry stracił znaczenie strategiczne. Zamek na uboczu teatrów działań wojennych, nieprzystosowany do obrony wobec rozwijającej się artylerii, latami zaniedbany, rozpadł się.
        Attached Files
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          Krościenko nad Dunajcem

          za interia.przewodnik.pl

          Na stromej skale znajdują się nikłe pozostałości zamku zwanego zameczkiem błogosławionej Kingi lub "Pieniny". Skała ta nosi nazwę Góry Zamkowej i znajduje się w masywie Trzech Koron. Kiedy go zbudowano - nie wiadomo dokładnie, wiadomo natomiast, że w końcu XIII wieku znalazł tu schronienie na czas napadów tatarskich dwór polski. W 1433 roku został zniszczony przez husytów. W 1938 roku T. Szczygielski prowadził tu badania archeologiczne. Ze znalezionych podczas tych badań przedmiotów można z pewnym przybliżeniem określić czas powstania zamku na drugą połowę XIII wieku, co zgadzałoby się z faktem przebywania tu w końcu tego właśnie wieku dworu polskiego. Pozostałe resztki są pokryte ziemią i zarośnięte; widać jedynie fragmenty muru z otworem okiennym, rozpoznać można także fundamenty niewielkiej izby lub baszty oraz resztki muru obronnego.

          Jak do tej pory zamek pieniński jest najwyzej połozonym zamkiem (799mnpm) ale niedługo moze to się zmienić gdyz trwaja badania i poszukwiania zamku w dolinie Pląsawy połozonego na wysokosci 1000m

          Żeby dojśc do ruin i lepiej je zobaczyc to niestety trzeba na własne ryzyko zejśc z zaznaczonego szlaku.
          Attached Files
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            Skrzydlna

            za fortalicje.malopolski.pl

            Pierwszy dwór istniał tu już w XV wieku. Wiadomo, że władająca okolicą rodzina Ratułdów dobudowała do niego wieżę w roku 1473. Obecnie po tamtym dworze nie ma już śladu. Nowy dwór w Skrzydlnej powstał w XVII wieku. Poddany licznym przeróbkom (m.in. w XVIII w.) zatracił wiele z cech dworu obronnego. Obecnie stanowi wiejskie mieszkanie prywatne. które stoi juz opuszczone
            Attached Files
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              Pszczyna

              za http://pelex.republika.pl

              Zamek pszczyński to reprezentacyjna trójskrzydłowa rezydencja, która posiada już tylko pozorowane cechy obronne. Jej dzieje są trudne do odtworzenia. Według rękopiśmiennej kroniki Wolnego Państwa Stanowego Pszczyna, pierwszy zamek wzniesiony był w XI lub XII w. I pełnił funkcję siedziby myśliwskiej. W I poł. XV w. Myśliwski zameczek ustąpił miejsca gotyckiej budowli otoczonej murami i fosą. Następne zmiany w architekturze i funkcji zamku zaszły w XVI i XVIII w., kiedy to twierdza przekształciła się w renesansową rezydencję, a w drugiej poł. XVIII w. Nadano jej kształt barokowy. Obecny XIX -wieczny, historyzujący charakter zamek pszczyński zawdzięcza francuskiemu architektowi i miało to miejsce za czasów panowania Rodu Hochbergów.
              Attached Files
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                Czaniec

                Dwór w Czańcu odwiedziłem w zeszłym roku ale będąc przy okazji giełdy zywieckiej w jego poblizu podjechałem jeszcze raz go zobaczyć. Jak stał opuszczony, zaniedbany tak stoi do tej pory. Jednak tym razem udało mi sie wejść do jednej z komnat, której wcześniej nie udało mi sie zobaczyć bo była zablokowana jakimiś drzwiami, które teraz były po prostu wyłamane. Tak pięknych zdobień sklepów jeszcze nie widziałem. może zwolennicy nieodbudywania czy ratowania tego co zostało zweryfikuja swoje poglądy bo mnie krew zalewa kiedy widzę takie niszczejące, rozsypujące sie piękno minionej epoki pozostawione samej sobie.
                Attached Files
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  Iwonicz Wieś

                  Niedaleko Iwonicza Zdrój, we wsi Iwonicz Wieś znajduje się dwór obronny będący też zborem ariańskim. Wzniesli go w 1550 roku ówcześni właściciele Iwonicza, rodzina Sienieńskich.
                  Attached Files
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    Iwonicz Wieś

                    Przy drzwiach dworu znajduje sie piękny zegar słoneczny
                    Attached Files
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Złotoria

                      za: przewodnik.interia.pl

                      Przy ujściu Drwęcy do Wisły wznoszą się ruiny zamku, którego mury były świadkami zdarzeń, mających znaczny wpływ na losy Polski. Pierwsze umocnienia wznieśli tu bracia dobrzyńscy, rycerze z zakonu, który przyjął za cel chrystianizację podbijanych terenów, podobnie jak Krzyżacy, którym to zresztą wkrótce Złotorię przekazano. Ziemie te książę Konrad Mazowiecki odebrał z rąk zakonu, umacniając swą nadgraniczną fortecę. Gotycki zamek murowany wzniósł w XIV w. Kazimierz Wielki. Władca ten, nie posiadając w prostej linii męskiego potomka, w testamencie wskazał spadkobiercę, księcia słupskiego Kazimierza, syna swej córki,cesarzowej Elżbiety, popularnie zwanego Kaźkiem Słupskim. Przyszły dziedzic spuścizny wielkiego monarchy charakteryzował się jednak rozrzutnością i lekkomyślnością. Po śmierci Kazimierza Wielkiego dygnitarze dworscy pocięli na części królewski testament, pozbywając się w ten prosty sposób niewygodnego pretendenta. Kaźko Słupski pozostał wszakże w kraju - wprawdzie tylko jako jeden z wielu polskich książąt, posiadający między innymi jako lenno nadany mu przez dziadka zamek w Złotorii. Wielu jednak pamiętało przedśmiertne życzenie ostatniego Piasta na tronie.
                      Zamek później otrzymał jako lenno Władysław Opolczyk, który oddał go pod zastaw Krzyżakom. Z ich rąk wykupił go dopiero w 1404 r. Władysław Jagiełło. Pięć lat później oblegali zamek Krzyżacy, używając do tego celu artylerii. Zamek zniszczony szybko odbudowano. Na stałe powrócił do Polski w 1411 r., a przez następnych 400 lat nie odgrywał żadnej roli militarnej, pełniąc jedynie funkcje rezydencji właścicieli ziemskich. Zaniedbany powoli popadał w ruinę. Ostateczny cios zamkowi zadały wojny napoleońskie, podczas których został w 1807 r. zbombardowany z armat i całkowicie opuszczony. Zachowały się jedynie fragmenty południowej części murów, gdzie była niegdyś wieża i budynek bramny. W niektórych partiach widać nad poziomem ziemi fragmenty murów obwodowych dziedzińca.
                      Attached Files
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        Toruń

                        za przewodnik.interia.pl

                        Pozostałości toruńskiego zamku zostały dopiero po kilku wiekach wydobyte spod ziemi w 1961 roku. Ruiny znajdują się między Starym i Nowym Miastem i są trwale zabezpieczone. Pierwsze założenie obronne powstało tu w 1233 roku jako drewniano - ziemny gród krzyżacki. Już wcześniej miejsce to było osiedlone przez ludzi. Po kilku latach jeszcze w pierwszej połowie XIII wieku wzniesiono pierwszy element murowany, którym był fragment kamiennego muru obwodowego.
                        Na początku wojny trzynastoletniej, 8 lutego 1454 roku, zamek oblegli mieszczanie toruńscy i wojska Związku Pruskiego, szybko go zdobywając. Jako symbol ucisku krzyżackiego zamek został spalony i rozebrany, ocalało tylko gdanisko. Na miejscu zamku przez kolejne wieki stopniowo powstawał nasyp, który całkowicie przykrył istniejące resztki murów. W XIX wieku na nasypie założono ogrody. Dopiero w okresie międzywojennym powstał pomysł odsłonięcia pozostałości, jednak prace przerwała druga wojna światowa. Do pomysłu powrócono w 1961 roku i podczas prac prowadzonych do 1965 roku odkryto mury krzyżackiej twierdzy.
                        Prawdopodobnie wtedy już istniało przedzamcze od strony północnej lub północno-wschodniej, z którym łączy się odkryty odcinek muru poza murami zamku właściwego. W końcu XIV wieku w latach 1384-1392 rozbudowano zamek, wznosząc nowe budynki wzdłuż zaokrąglonego północnego muru. Cała budowla została otoczona zewnętrznym pierścieniem murów, co znacznie powiększyło jej dotychczas małą powierzchnię i pozwoliło na wzniesienie nowych zabudowań gospodarczych na obszarze międzymurza. W latach 1437-1440 komturem na zamku był Konrad von Erlichshausen, który później został wielkim mistrzem Zakonu i przeniósł się do Malborka. Ostatnim komturem, piastującym urząd w zamku toruńskim w latach 1446-1454, był Albrecht Kalb.
                        Zamek był siedzibą komtura i konwentu. Pierwszym znanym komturem był Otto wymieniany 1250 roku. Prace nad umacnianiem postępowały bardzo szybko. Prawdopodobnie już w 1255 roku rozpoczęto budowę wieży i całego obwodu murów, o czym świadczy zapis biskupa sambijskiego Henryka. Około 1270 roku wzniesiono wieżę latrynową, która jako jedyny element zamku ocalała do dziś. Budowa została ukończona na przełomie XIII i XIV wieku wzniesieniem wspomnianej ośmiobocznej wieży, która nie była włączona w obręb murów. Z tego okresu budowy pochodzi południowe skrzydło mieszkalne, później ozdobione krużgankami.

                        Na zdjęciu ponizej gdanisko krzyżackiego zamku
                        Attached Files
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          Toruń

                          odkryte podczas prac w 1961 roku relikty toruńskiego zamku
                          Attached Files
                          Last edited by becik; 2006-07-16, 13:01.
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            Toruń

                            Odkryte piwnice są udostępnione zwiedzającym
                            Attached Files
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • yendras
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.12
                              • 2052

                              Pozwolę sobie na kilka słów konstruktywnej (mam nadzieję) krytyki:
                              Becik, jeśli wklejasz jakiekolwiek opisy z internetowych przewodników to przeredaguj je może trochę, tym bardziej, że jako kastelolog - hobbista powinieneś umieć oddzielić ziarno od plew, a sens od bełkotu. "Interiowy" opis zamku w Toruniu jest pewnie zlepkiem kilku opisów z drukowanych przewodników i oprócz wątpliwej wartości merytorycznej jest wyjątkowo chaotyczny. Najpierw piszą o pierwszym założeniu, potem o zdobyciu i rozbiorce, potem o pracach archeologiczno - konserwatorskich, potem dopiero o poszczególnych fazach i rozbudowach i to tez kompletnie nie trzymając się chronologii. Trzeci akapit rozpoczyna się od słów "Prawdopodobnie wtedy już istniało ..." - ale kiedy ? Przecież zdanie wcześniej jest mowa o latach 60-tych XX wieku. Wyjątkowy chaos i bałagan - trzeba to przeczytać przynajmniej 2 razy, żeby jakoś to sobie poukładać w głowie, a i tak nie ma kluczowej, o wiele ważniejszej od tych wszystkich dat informacji, że Toruń to najlepiej zachowany i rozpoznany zamek krzyżacki z tak zwanej I fazy, kiedy zakon wznosił zamki o nieregularnym rozplanowaniu. Wszystkie zamki od lat mniej więcej 80-tych XIII wieku zakon stawiał jako regularne, na planie czworoboku, niezależnie czy był to zamek komtura, starosty, czy tylko wójta. Nawet zamki rozpczęte w latach 60-tych w trakcie budowy wtórnie regulowano. A zamki starsze często przybudowywano później na regularne. To właśnie wyróżnia ruiny zamku w Toruniu od pozostałych, znanych nam zamków krzyżackich.
                              Last edited by yendras; 2006-07-17, 15:11.

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yendras
                                Pozwolę sobie na kilka słów konstruktywnej (mam nadzieję) krytyki:
                                Becik, jeśli wklejasz jakiekolwiek opisy z internetowych przewodników to przeredaguj je może trochę (...)
                                dzięki za krytyczne uwagi przyznam sie, że sam chcąc skrócic tekst "robiłem wycinki" i wyszedł bekot, nastepnym razem takich omyłek juz nie bedzie
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X