przy piwku o ... średniowiecznych zamkach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mistrzu
    Czytam z zainteresowaniem ten wątek naszego forum i zauważyłem, że już od pewnego czasu nie dotyczy on już tylko zamków okresu średniowiecza. Może dobrym pomysłem byłaby zmiana tytułu wątku na np. przy piwie...o zamkach, dworach i budowlach obronnych?
    Czasem różnica między dworem, a zamkiem jest rozmydlona. Często mylnie dwory są nazywane zamkami (np Grodziec k/Bielska, Zebrzydowice k/Lanckorony czy Kończyce Małe), a wg opisów za zamki uważane też są budynki czteroskrzydłowe zamykające wewnątrz dziedziniec, np Czaniec, który jest zawsze określany mianem dworu.
    Mylnie też pałace są nazywane zamkami, szczególnie mnie to drażni w przypadku XIX-wiecznych eklektycznych budowli (Moszna).
    W sumie nazwę wątku można zmienić tylko co na to jego autor ? Dobrze by było i na pewno ciekawiej gdyby wiecej forumowiczów wrzucało od czasu do czasu fotki zamków czy innych budowli obronnych uwiecznionych w czasie swoich podrózy

    Yendras, połaziłem trochę po sieci w poszukiwaniu różnych spichlerzy i coraz się utwierdzam w przekonaniu, że obiekt raczej nim nie jest. Zazwyczaj są to dość spore budynki przy którym ten nasz dyskusyjny obiekt wydaje się być liliputem. Czy opłacałoby sie wznosić właścicielom spichlerz o tak małych rozmiarach. Pozostaje jeszcze kwestia wikipediowego magazynu ale jak na razie sceptycznie do tej koncepcji podchodzę.

    Tak przy okazji dzięki "spichlerzowemu" tematowi znalazłem świetny obiekt blisko Warszawy, który zapewne odwiedzę w jakiś luźniejszy dzionek. Mozna go sobie obejrzeć na tej stronce:
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Mistrzu
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.08
      • 750

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
      Czasem różnica między dworem, a zamkiem jest rozmydlona. Często mylnie dwory są nazywane zamkami (np Grodziec k/Bielska, Zebrzydowice k/Lanckorony czy Kończyce Małe), a wg opisów za zamki uważane też są budynki czteroskrzydłowe zamykające wewnątrz dziedziniec, np Czaniec, który jest zawsze określany mianem dworu. Mylnie też pałace są nazywane zamkami, szczególnie mnie to drażni w przypadku XIX-wiecznych eklektycznych budowli (Moszna). W sumie nazwę wątku można zmienić tylko co na to jego autor ? Dobrze by było i na pewno ciekawiej gdyby wiecej forumowiczów wrzucało od czasu do czasu fotki zamków czy innych budowli obronnych uwiecznionych w czasie swoich podrózy
      Wszystko się zgadza, ale większość użytkowników przeczyta tytuł, przejrzy kilka postów i stwierdzi, że w 660 postach autorzy na pewno wyczerpali już w całości „zasoby” zamków
      I nie zostało nic do opisania Natomiast gdyby było czarno białym, że do tematu wchodzą też dwory i pałace to sam mam sfotografowanych i opisanych ze 100 budowli, którymi z przyjemnością bym się podzielił.

      Comment

      • yendras
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.12
        • 2052

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        Czasem różnica między dworem, a zamkiem jest rozmydlona. Często mylnie dwory są nazywane zamkami [...] Mylnie też pałace są nazywane zamkami, szczególnie mnie to drażni w przypadku XIX-wiecznych eklektycznych budowli (Moszna).
        [...]
        To chyba przede wszystkim przypadłość wydawnictw popularnych. W literaturze fachowej raczej się tego nie myli i np. Moszna występuje jako pałac. Mylenia pałaców z zamkami - szczególnie w przypadku obiektów poniemieckich - to być może w jakiejś mierze kwestia bezmyślnego tłumaczenia. Niemieckie "Schloss" tłumaczy się jako zamek, ale mianem tym określano nawet barokowe rezydencje.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        [...]Yendras, połaziłem trochę po sieci w poszukiwaniu różnych spichlerzy i coraz się utwierdzam w przekonaniu, że obiekt raczej nim nie jest. Zazwyczaj są to dość spore budynki przy którym ten nasz dyskusyjny obiekt wydaje się być liliputem. Czy opłacałoby sie wznosić właścicielom spichlerz o tak małych rozmiarach. [...]
        Tak przy okazji dzięki "spichlerzowemu" tematowi znalazłem świetny obiekt blisko Warszawy, który zapewne odwiedzę w jakiś luźniejszy dzionek. Mozna go sobie obejrzeć na tej stronce:
        http://www.nowydwormaz.home.pl/msi/s...p?txt=122&s=5#
        Liliputy też się zdarzały, przynajmniej w Wielkopolsce, gdzie sporo niewielkich, dwukondygnacyjnych spichlerzy. Wszystko zależało od wielkości folwarku.
        A ten Nowy Dwór super !! Też chętnie bym tam zajrzał przy okazji.

        Comment

        • kot_z_cheshire
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.11
          • 2201

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mistrzu
          Wszystko się zgadza, ale większość użytkowników przeczyta tytuł, przejrzy kilka postów i stwierdzi, że w 660 postach autorzy na pewno wyczerpali już w całości „zasoby” zamków
          I nie zostało nic do opisania Natomiast gdyby było czarno białym, że do tematu wchodzą też dwory i pałace to sam mam sfotografowanych i opisanych ze 100 budowli, którymi z przyjemnością bym się podzielił.
          Czy ja wiem? Jestem wierną czytelniczką bez względu na rodzaj budowli...Ot, małe zboczenie
          Młode koty mają adhd, niestety.
          Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
          Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
          Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mistrzu
            (...) Natomiast gdyby było czarno białym, że do tematu wchodzą też dwory i pałace to sam mam sfotografowanych i opisanych ze 100 budowli, którymi z przyjemnością bym się podzielił.
            No to załóz temat pałacowy , a ten niech zostanie typowo obronny


            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yendras
            A ten Nowy Dwór super !! Też chętnie bym tam zajrzał przy okazji.
            No niestety, łatwy dostęp do obiektu to nie jest, udało mi sie zrobić tylko jedno zdjęcie z drugiego brzegu z nad Narwi. Będę musiał poświęcić na dostanie się trochę więcej czasu (teren przy brzegach zagrodzony, pozatym jakaś jednostka wojskowa tam się znajduje)
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              Sadłowo

              za: http://www.zamki-mazowsza.turystyka.net


              Pozostałości zamku rycerskiego wśród łąk nadjeziornych, 80 m na zachód od drogi Rypin-Sadłowo i 350 m na południowy zachód od kościoła parafialnego. Wieś pojawia się w źródłach pisanych w 1313 roku jako własność biskupstwa płockiego, nadana kasztelanowi spicymierskiemu Piotrowi z rodu Świnków (ginie w 1323 r. w obronie Dobrzynia przed Litwinami) wraz z kilkoma okolicznymi wsiami w dzierżawę (w ramach ponownego zasiedlania po najazdach litewskich przez biskupów płockich ziemi dobrzyńskiej, michałowskiej i lubawskiej).
              W 1367 roku król Kazimierz Wielki nadaje Jakuszowi i Pietraszowi ze Strzyg prawo dziedziczne w okolicznych dobrach. Warownia powstała w latach 70-ych XIV wieku (po 1373 r) z inicjatywy kasztelana rypińskiego Piotra Świnki (wnuka) jako siedziba możnowładcza (a nie rycerska). W XV w zamek przechodzi we władanie rodu Doliwów Słońskich i zostaje rozbudowany przez kasztelana Wojciecha. Po 29 sierpnia 1431 r zamek zostaje częściowo zniszczony w czasie rejzy krzyżackiej, jednak w 1432 zamek zostaje wymieniony jako "Sadlowo cum castro". Sam zamek określany był nazwą Sadłów, wieś zaś Sadłowo. Następnym właścicielem był kasztelan słoński Tomasz rezydujący tu do wojny trzynastoletniej, kiedy to zamek został zajęty przez Krzyżaków (1463-1464) i odzyskany w wyniku wygranej bitwy mazowieckiego pospolitego ruszenia pod wodzą księcia Konrada III pod Sadłowem. W XVI w klucz sadłowski przechodzi w rece Swarockich herbu Rogala. Zamek zniszczony w czasie potopu szwedzkiego nie został odbudowany.
              Zarys fundamentów murów kamiennych tego założenia znaleziono w 1958 roku. Zamek sukcesywnie rozbierano do XIX wieku, ale dzieła zniszczenia dokonano przy przebudowie drogi do Rypina po II wojnie światowej.
              W latach 1994-1997 prowadzone były tu prace archeologiczne. Na ich podstawie stwierdzono, że był to zamek ceglany na kamiennych fundamentach, składający się z dwóch zachodzących na siebie narożnikami czworoboków. W pierwszym stał dom zamkowy (kamienica) o rozmiarach 14 x 26 m, dwukondygnacyjny, w drugim zaś prawdopodobnie kaplica i budynek z przelotem bramnym. W świetle wyników badań stwierdzono, że zamek nie posiadał wieży, a sama bryła zamku była ukryta wśród okolicznych wzgórz. Była to znaczna rezydencja rycerska, o areale zbliżonym do zamków królewskich (Sadłowo - 1600 m kwadratowych, typowa rezydencja rycerska - do 1000 metrów kwadratowych). Na podstawie badań zabytków ruchomych ustalono, że obiekt był użytkowany od końca XIV w. do 2 połowy XVII w. Pierwotne założenie z XIV wieku zostało znacznie powiększone i przebudowane w 1 połowie XV w.

              Na zdjęciu ponizej relikty jednego z niewielu polskich zamków w woj, kujawsko-pomorskim
              Attached Files
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                Bierzgłowo

                za: http://przewodnik.interia.pl

                Pierwotnie istniały w tym miejscu umocnienia drewniane. Kronika Piotra z Dusburga wspomina o oblężeniu tego grodu przez Litwinów pod wodzą Trojnata, jednak nie określa dokładnie daty tego wydarzenia. Przyjmuje się, że miało to miejsce w 1263 roku. Nie wiadomo także czy nie były już częściowo wzniesione mury obwodowe.
                O gród toczyły się walki już wcześniej. Krzyżacy zdobyli go prawdopodobnie w 1236 roku podczas walk z pruskim wodzem Pipinem. Biorąc pod uwagę, że podczas wspomnianego oblężenia zamek miał już częściowo mury, przyjąć można, że wznoszony był od około 1260 roku. Jego rozbudowa rozpoczęła się w 1270 roku, kiedy to na zamku osiadł krzyżacki komtur Arnold Kropf, który swój urząd piastował do 1276 roku.
                W 1271 roku zamek przeżył kolejne oblężenie, tym razem przez Jaćwięgów pod wodzą Skomanda i Dziwana. Wiadomość tę odczytujemy u Długosza, który powtórzył ją po Piotrze z Dusburga: "Ta zbrojna tłusza, która naszła Ziemię Chełmińską zdobyła na Krzyżakach i spaliła zamek Bergelow, a splądrowawszy kraj cały, wielką liczbę chrześcijan uprowadziła w niewolę". Podczas oblężenia Dziwana został śmiertelnie raniony bełtem z kuszy przez Arnolda Kropfa.
                Po rozwiązaniu komturii w zamku bierzgłowskim pozostał jedynie zarządca krzyżacki. Podczas wojny trzynastoletniej w lutym w 1454 roku zamek został zajęty przez wojska Związku Pruskiego. Kiedy klęska pod Chojnicami zagroziła ponownym jego przejęciem przez Krzyżaków, Kazimierz Jagiellończyk postanowił zburzyć zamek. Z niewiadomych przyczyn nie wykonano jednak tego rozkazu, zamek stał się niedługo potem na siedzibą administracyjną prokuratora krzyżackiego. W końcu wojny trzynastoletniej w 1466 roku zamek na stałe znalazł się już w rękach polskich. Za zasługi wojenne otrzymał go Jan Czigenhalz. Osiem lat później zamek został wykupiony przez rajców toruńskich, a w 1520 roku stał się własnością miasta Torunia z prawem dziedziczenia w zamian za oddany królowi Zygmuntowi I zamek w Świeciu.
                W 1522 roku dotknął jego budynki pierwszy z większych pożarów. W 1570 roku nastąpiła egzekucja królewskich dóbr, do czego król wobec oporu mieszczan musiał użyć siły. Dożywotnim starostą na zamku został wyznaczony Jan Oleski z Ostrowitego, jednak już dwa lata później mieszczanie zajęli go, spłacając sumą 7500 złotych następców Oleskiego. Kolejne wielkie pożary w roku 1580 i 1590 poważnie zniszczyły zamek. W końcu XVII wieku był w ruinie i biorąc pod uwagę, że nie ma wzmianek o odbudowie po owych pożarach, przyjąć można, że trwała ona wtedy już od wieku. W 1724 roku dzierżawca zabudowań mieszkał w domku wzniesionym w międzymurzu.
                W 1769 roku miała tu miejsce bitwa między konfederatami barskimi, zajmującymi zamek a wojskami rosyjskimi wspieranymi mieszczanami toruńskimi. Zarówno ta bitwa, jak i kolejny pożar, który dotknął zabudowania w 1782 roku, dopełniły dzieła zniszczenia. W 1840 roku zamek przeszedł w ręce prywatnego właściciela, który w 1860 roku odbudował skrzydło południowo-zachodnie i wieżę bramną.
                W 1903 roku dobra bierzgłowskie wykupił rząd pruski. 3 listopada 1908 roku wybuchł w odbudowanych budynkach kolejny dotkliwy pożar, który zniszczył pokrycie dachowe. W 1911 roku przeprowadzono rekonstrukcję według projektu Conrada Steinbrechta.
                Obecnie w zamku znajdują sie dobra kościelne
                Attached Files
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  Raciążek

                  za: http://www.turystyka.torun.pl

                  W Raciążku znajdują się ruiny zamku biskupów kujawskich, gotyckiego, wzniesionego na miejscu starszego, drewnianego. Pierwotny gród w 1329 roku zajęli i zniszczyli Krzyżacy. Wobec tego w drugiej połowie XIV wieku biskup kujawski na miejscu zniszczonego grodu. po 1330 roku zbudował nowe zabudowania gotyckie, równocześnie zakładając przedzamcze, oddzielone od miasta fosą. W 1404 roku zawarto tu układ polsko-krzyżacki m.in. w sprawie wykupu Ziemi Dobrzyńskiej. Swoje strategiczne znaczenie miasto i zamek straciły po pokoju melneńskim (nad jeziorem Mełno koło Radzynia Chełmińskiego) w 1422 roku (kiedy to zostaje przyłączone do Królestwa Polskiego) oraz po II pokoju toruńskim w 1466 roku. Po rozbiorach Polski w XVIII wieku rząd pruski sekularyzował biskupie dobra w Raciążku. Zaniedbany i opuszczony zamek niszczał, aż w końcu na początku XIX wieku został rozebrany.
                  Do dziś zachowały się fragmenty murów czworobocznego budynku gotyckiego na fundamentach z głazów oraz fragmenty murów obronnych, wieży i części murów piwnicznych budynku zamkowego. Zamek położony na stromym cyplu dawnej skarpy wiślanej.
                  Attached Files
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • kalifat
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.10
                    • 1168

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                    za: http://przewodnik.interia.pl

                    Pierwotnie istniały w tym miejscu umocnienia drewniane. Kronika Piotra z Dusburga wspomina o oblężeniu tego grodu przez Litwinów pod wodzą Trojnata, jednak nie określa dokładnie daty tego wydarzenia. Przyjmuje się, że miało to miejsce w 1263 roku. Nie wiadomo także czy nie były już częściowo wzniesione mury obwodowe.
                    O gród toczyły się walki już wcześniej. Krzyżacy zdobyli go prawdopodobnie w 1236 roku podczas walk z pruskim wodzem Pipinem. Biorąc pod uwagę, że podczas wspomnianego oblężenia zamek miał już częściowo mury, przyjąć można, że wznoszony był od około 1260 roku.
                    ...
                    Część historyków podaje, że walki o ziemię chełmińską pomiędzy Krzyżakami a Pipinem to były lata 1231-1232. Wtedy też Pippin został śmiercony.
                    Krzyżacy w 1236 roku zdobyli już część Pomezanii, a już w 1237 roku dotarli pod Pogezański Elbląg - bagatela od Bierzgłowa jakieś 100-150 km.

                    Zresztą natrafić można na wzmianki, że Prusowie, którzy osiedlili się na ziemi chełmińskiej wznieśli w okolicy Pigży (!!!) niewielki gród. Jeśli Zamek Bierzgłowski nie zajął jego miejsca, to przynajmniej stanął w jego pobliżu.



                    Druga data, która nieco wzbudza moją niepewność to ten 1260 rok.
                    Problem polega na tym, że działania Krzyżaków były zwykle takie, że budowali oni zameczki tuż za pierwszą linią walk. Tak powstały pierwsze warownie np. w Kwidzynie, Dzierzgoniu, Elblągu czy Braniewie. Trudno zatem sądzić, że Bierzgłowo powstało jakieś 30 lat po zdobyciu tego terenu przez Krzyżaków. Tym bardziej, że teren ten był na tyle dobry, że w pobliżu swój gród miał wspomniany Pipin.

                    Ten 1260 rok, może należałoby traktować jako początki nowego zamku, bowiem pierwsze zameczki krzyżackie (te za linią frontu) to zwykle słabo umocnione fortyfikacje drewniane.
                    Budowa takich fortyfikacji była szybka, można tam było łatwo i szybko osadzić oddział obrońców, ale z drugiej strony były też łatwe do ataku, a zatem względnie często atakowane je oddziały Prusaków (czasem udawało się nawet ten czy ów zniszczyć). Być może i Bierzgłowo było takim zameczkiem i dopiero około 1260 roku doczekało się pierwszych ceglanych murów.
                    bla bla bla

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Toruń - Dybów

                      za: http://www.pttk.torun.pl

                      Dzieje zamku wyznacza podpisany w 1422 r. tzw. Pokój Mełneński, na mocy którego król Władysław Jagiełło odzyskał ziemie na lewym brzegu rz. Wisły podarowane krzyżakom w 1230 r. przez ks. mazowieckiego Konrada. Budowę zamku rozpoczęto w 1423 r. naprzeciw krzyżackiego Torunia.
                      W latach 1423-25 jako pierwszy został zbudowany czterokondygnacyjny dom mieszkalny, następnie po 1431 r. budynek wkompono*wano w obwód murów obronnych, zbudowano wieżę bramną. Całość została otoczona mokrą fosą, zamek prawdopodobnie posiadał wieżę sygnalizacyjno-obronną, na której ślady dotychczas nie natrafiono. Wewnątrz zamku znajdował się duży czworoboczny dziedziniec. W źródłach historycznych zamek Dybów został wymieniony w 1425 r. na okoliczność wizyty króla Władysława Jagiełły. Wkrótce na zach. od zamku powstała osada nazywana przemiennie Dybowem, Nową Nieszawą lub Nieszawą. Dynamicznie rozwijająca się osada stanowiła poważną konkurencję dla mieszczan i kupców z przeciwległego Torunia. Trzeba wspomnieć, że granica państwowa przebiegała środkiem koryta rz. Wisły i zamek dybowski pełnił rolę strażnicy królewskiej. Obawy o własne dochody i podsycona przez krzyżaków nienawiść wśród mieszczan spowodowała reakcję, uskutecznioną napadem na królewski zamek w 1431 r. Zamek został zdobyty przez krzyżaków posiłkowanych przez toruńskich mieszczan i do 1435 r. pozostawał obsadzony przez załogę krzyżacką. Po 1435 r. mury zamku zostały podwyższone, oraz wybito w nich strzelnice. Narożniki murów zostały zwieńczone ceglanymi cylindrycznymi wieżyczkami o zewnętrznej średnicy 3 metrów. W 1454 r. król Kazimierz Jagiellończyk przebywający na zamku nadał tzw. "Statuty nieszawskie" rozszerzające prawa szlachty. Rozwój wypadków związanych z wojną trzynastoletnią (1454-1466) i okazana przez toruńczyków pomoc w tej materii spowodowały w 1460 r. decyzję króla Kazimierza Jagiellończyka w sprawie przeniesienia konkurencyjnej dla Torunia osady Dybów w górę rz. Wisły w miejsce dzisiejszego miasteczka Nieszawy.
                      Do 1466 r. zamek dybowski był siedzibą burgrabiego królewskiego, a po II Pokoju Toruńskim stanowił siedzibę starostów królewskich. Powstała tu także komora celna. W 1512 r. tytułem zastawu dla króla Zygmunta Starego zamek znalazł się w rękach rady miasta Torunia. Upadek zamku rozpoczął się w czasach wojen szwedzkich a konkretnie w 1656 r. kiedy to szwedzki komendant twierdzy usiłował zamek dybowski wysadzić w powietrze. Zamek nie uległ zagładzie lecz doznał trwałych zniszczeń. W 1727 r. podczas lustracji jest wymieniany jako ruina. W 1703 r. podczas kolejnego oblężenia miasta przez wojska szwedzkie króla Karola XII zamek był zamieniony na redutę z której ostrzeliwano miasto, stąd wzięły się dalsze zniszczenia zamku. W 1793 r. po II rozbiorze Polski zamek został zajęty przez wojska pruskie. W 1813 r. grupa około 40 żołnierzy francuskich z korpusu marszałka Neya pod dowództwem płk. Suvary broniła się przez 3 miesiące w ruinach zamku przed nacierającymi wojskami rosyjskimi. Już wtedy zamek otoczony był ziemnymi fortyfikacjami. W 1848 r. teren zamku został włączony do fortyfikacji miejskich. W murach obwodowych wybito przyziemne strzelnice przystosowane dla ówczesnej artylerii, a sam zamek zyskał obwałowanie typu kleszczowego. W 1936 r. prowadzono tu prace konserwatorskie. W latach 1971-72 przeprowadzono prace zabezpieczające obiekt w ramach tzw. trwałej ruiny. Z okresu dawnej świetności zamku do dziś zachowały się mury obwodowe prawie w pełnej wysokości, ślady trzech cylindrycznych zwieńczeń narożnych wieżyczek, ruiny wieży bramnej (w latach 70-tych była zrekonstruo*wana) oraz ściany zach. i pd. tzw. budynku mieszkalnego. Całość ruin jest ogólnie dostępna co niektórzy "zwiedzający" wykorzystują dla dewastacji otoczenia.
                      Attached Files
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        Mała Nieszawka

                        za: http://www.zamkipolskie.hg.pl

                        W roku 1230 książę Konrad Mazowiecki nadał Krzyżakom niewielki kawałek ziemi na lewym brzegu Wisły wraz z drewniano-ziemnym grodem Nieszawa. Bracia zakonni nazwali go Vogelsang czyli "Ptasi Śpiew" i założyli tu pierwsze i zarazem najmniejsze w Polsce komturstwo. Położenie grodu nie zostało oficjalnie zlokalizowane prawdopodobnie znajdował się on w okolicach dzisiejszego dworca Toruń Główny.
                        Zagarnięcie przez Zakon w roku 1308 Pomorza Gdańskiego zaogniło stosunki z Polską. Spowodowało to że gród w Nieszawie stał się ważnym punktem strategicznym na lewym brzegu Wisły. Jeszcze przed rokiem 1327 Krzyżacy rozpoczęli budowę nowego murowanego zamku. Usytuowany został około 5 kilometrów w dół rzeki od starego grodu. Przerwane prace kontynuowano po zakończeniu wojny z królem Władysławem Łokietkiem w roku 1332. Budowę ukończono w latach 80-tych XIV wieku. W pierwszej fazie wzniesiono mur obwodowy z cegły na kamiennej podmurówce bramę oraz część skrzydła północnego.
                        Zamek wzniesiono na niewielkim wzniesieniu na półwyspie utworzonym przez zakole Wisły. Składał się zamku właściwego i położonego od strony północnej podzamcza. Zbudowany z cegły na kamiennym fundamencie zamek właściwy miał plan zbliżony do kwadratu o wymiarach 35x 35,7 m. Otoczony był dodatkowym murem parchamem tworzącym obszerne międzymurze. Od podzamcza zamek oddzielała głęboka na 5 i szeroka na kilkanaście metrów nawodniona fosa. Wjazd prowadził od północy przez zwodzony most i bramę poprzedzoną szyją bramną.
                        Nieszawski zamek nie posiadał pełnej czteroskrzydłowej zabudowy. Skrzydło północne od zachodniego narożnika murów sięgało jedynie do bramy. Wschodni narożnik wraz z wybrukowanym wewnętrznym dziedzińcem tworzył wolną przestrzeń. Znajdowała się tu ocembrowana drewnem studnia. Skrzydło było podpiwniczone i mieściło na parterze pomieszczenie dla straży strzegącej bramy. Na piętrze być może znajdowało się mieszkanie komtura. Najbardziej reprezentacyjnym budynkiem zamku było skrzydło południowe podpiwniczone w dolnej kondygnacji sklepione. Prawdopodobnie mieściło ono piwnice konwentu oraz dormitorium. Skrzydło wschodnie również częściowo podpiwniczone mieściło pomieszczenia gospodarcze i magazynowe. W jego piwnicy znajdował się piec typu hypokaustum służący do ogrzewania pomieszczeń. Skrzydło zachodnie zajmowała zamkowa kuchnia. Późniejsze zniszczenia uniemożliwiają odtworzenie górnych kondygnacji oraz ich przeznaczenie. Dziedziniec obiegał zapewne drewniany krużganek zapewniający dostęp do pomieszczeń na piętrze.
                        W czasie wojny polsko-krzyżackiej w roku 1410 zamek w Nieszawie został opanowany przez wojska króla Władysława Jagiełły. Zamek powrócił do Zakonu na mocy I pokoju toruńskiego. Kolejna wojna Korony z Krzyżakami z roku 1422 zwana "wojną golubską" została zakończona podpisaniem traktatu pokojowego w dniu 27 września nad jeziorem Mełneńskim. W rezultacie zawartych porozumień Polska odzyskała okręg nieszawski oraz uzyskała zapewnienie że Krzyżacy do dnia 24 czerwca 1423 zburzą zamek. Mimo pewnych opóźnień zamkowe mury do roku 1424 zostały rozebrane.
                        Do naszych czasów z krzyżackiego zamku zachowały się jedynie resztki fundamentów z pozostałościami piwnic odsłoniętych podczas prac archeologicznych

                        Obecnie relikty zamku znajdują się na prywatnej posesji i nie polecam wejscia bez pytania właścicieli
                        Attached Files
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          Brodnica

                          za: http://przewodnik.interia.pl

                          Zamek powstał w latach 1312-1330 i składał się z zamku właściwego oraz dwóch podzamcz. Głównym elementem obronnym była ośmioboczna wieża, posiadająca dziesięć kondygnacji i o wysokości 50 m z umieszczonym obok umocnionym wejściem bramnym. Resztki murów przyziemia wskazują zarys pozostałych zabudowań, a zachowały się też średniowieczne podziemia.
                          Z dwóch stron warowni, skąd możliwe było zagrożenie, zbudowano umocnione podzamcza chronione murami obronnymi i fosami, zaś w części północno-wschodniej na początku XV w. wzniesiono okrągłą basteję ze strzelnicami do broni palnej.
                          Zamek w Brodnicy należał również do uposażenia królowej Konstancji - żony Zygmunta III, Anny Katarzyny - jego córki, królowej Cecylii - żony Władysława IV, wreszcie królowej Marii Kazimiery - żony Jana III Sobieskiego. W latach 1768-1770 zamek i miasto były w rękach konfederatów barskich.
                          Zachowały się fragmenty murów, fundamenty oraz wysoka wieża.
                          Attached Files
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            Brodnica

                            zamkowe podziemia
                            Attached Files
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • Mister
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.09
                              • 683

                              W przyszlym tygodniu zamierzamy zamieszkac kilka dni w zamku Czocha w Lesnej na Dolnym Slasku. Piwko tez pewno jakies sie tam wypije...

                              ( w tym zamku nakrecono niegdys film "Gdzie jest general ?" )

                              Comment

                              • yendras
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.12
                                • 2052

                                O ile nic się nie zmieniło to będziesz mógł napić się tam Lwówka:

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X