Warzelnicze przygody kuchenne...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fteo
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1139

    Warzelnicze przygody kuchenne...

    Mój mąż podgrzewał w wypełnionej ciepłą wodą komorze zlewozmywaka ze stali brew-kit i ekstrakt słodowy. Niestety puszki przez tę krótką chwilę zdążyły zardzewieć i zostawić plamy na powierzchni zlewozmywaka...
    http://lotnictwo.net.pl/
    http://www.flightradar24.com/
    http://www.airshow.sp.mil.pl/
  • JAckson
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2004.05
    • 6123

    #2
    No tak... Moje przygody prawdopodobnie zdominują temat dzięki żonie.
    Załatwiłem już parę rzeczy w kuchni, to fakt. Widzę w tym jednak i dobrą stronę - coraz mniej pozostaje do zniszczenia
    MM961
    4:-)

    Comment

    • StaryKocur
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.01
      • 1521

      #3
      Odp: Warzelnicze przygody kuchenne...

      fteo napisał(a)
      . Niestety puszki przez tę krótką chwilę zdążyły zardzewieć i zostawić plamy na powierzchni zlewozmywaka...
      Mam nadzieję, że UPA, czyli Uprzejmy Pan Administrator nie uzna tego tekstu za kryptoreklamę, ale ja w takich wypadkach stosuję niezywkle skuteczny środek "Cillit - kamień i rdza". Kiedyś potraktowałem nim procelanki świeżo przywiezione z pieczarkowej kopalni. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Rdza z porcelanek zniknęła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Napisy też.
      Piwo pite z umiarem
      nie szkodzi w żadnych ilościach.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X