Melanże piwne...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cyborg_marcel
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 3467

    Melanże piwne...

    jak już części Forumowiczów wiadomo, kiedyś moją specjalnością były mieszanki alkoholowe o dziwnej zawartości...

    wczoraj prześcignęłam samą siebie: WARKA STRONG + MARTINI (!!!), smak interesujący, skutki w głowie i nogach odczuwa się dopiero po jakiejś godzinie-dwóch (patrz: Małażonka i Iron, którzy nie doczekali się mojej wieczornej wizyty)
    pobudkę miałam dzisiaj ciężką, zero problemów żołądkowych czy bólu głowy, natomiast jestem kompletnie sponiewierana... ale chyba warto było

    jakieś ciekawe receptury?
    Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

    Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Żywiec niskoalkoholowy + papieros z liści bielunia,
    Tyskie Gronie + borygo,
    Lech Premium + kawa Turek,
    Porter Żywiecki (koniecznie z Cieszyna) + jogurt truskawkowy,
    Góralskie z Grybowa + Wysowianka.

    Comment

    • sloniatko
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.02
      • 1014

      #3
      Ja kiedyś zmieszałem jasne i ciemne piwko, czystą wódkę, colę oraz odrobine soku pomarańczowego. W smaku całkiem całkiem, kolor mętny. Po wiekszej ilości przeżycia niezapomniane
      Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

      Comment

      • cyborg_marcel
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 3467

        #4
        Porter z jogurtem??? Ty jesteś gorszy ode mnie! i jak to smakuje? a efekty?
        Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

        Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

        Comment

        • Małażonka
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 4602

          #5
          W Hubertusie proponowaliśmy Ci zabójcze mieszanki, ale nie chciałaś skorzystać. Było tam piwo + wino, było piwo + wódka, były też inne wymysły. Pójdź na Żurawią, zajrzyj do karty i szalej

          Comment

          • cyborg_marcel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 3467

            #6
            owszem, ale poza tą ostatnią, w której naprawdę było dużo... reszta to pikuś, piwo przerabiałam z większością standarowych mało smakowych alkoholi ale ta wczorajsza mieszanka mnie zabiła - dobre, ale już drugą godzinę kawę sączę i dalej kompletnie zmaltretowana...
            a do hubertusa chyba faktycznie wrócę, bo żarcie dobre, tylko pani powolna... ale może będę pierwszą osobą, której ona zaserwuje tę ostatnią w karcie mieszankę (dla niewtajemniczonych: wódka, tequila, jakieś soki i likiery i to wszystko z piwem...)
            Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

            Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

            Comment

            • emes
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.08
              • 4275

              #7
              Myślę , że nie ma się czym chwalić No chyba , że to w ramach jakiś doświadczeń naukowych w imię rozwoju nauki

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19260

                #8
                wydaje mi sie, że piwo jest tak dobre, ze nie trzeba go niczym psuć. z melanży stosuje tylko piwo piołunowe + piwo marketowe lub piwo piołunowe + piwo bylejakie.

                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  #9
                  Dla mnie nieciekawym doświadczeniem bywało picie różnych marek piw jedno po drugim. Staram się tego unikać. Wyjątek: wczoraj darowanego heńka popijałem Kryształem - ale i tak smak Kryształa był zniszczony heńkowymi posmakami (jeszcze 4x0,33dm3 heńka mi zostało)

                  Poza tym sam smak dobrego piwa wystarcza mi do szczęścia

                  Po większej ilości wypitego piwa niż zwykle staram się wypić najzwyklejszą w świecie herbatę (byle na dobrej wodzie) by czuć się lepiej na drugi dzień
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19260

                    #10
                    herbata to podstawa, zwłaszcza w przerwie między drugim i trzecim piwem oraz piatym i szóstym... dalej nie próbowałem

                    Comment

                    • grzech
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.04
                      • 4592

                      #11
                      cyborg_marcel napisał(a)
                      Porter z jogurtem??? Ty jesteś gorszy ode mnie! i jak to smakuje? a efekty?
                      Pycha, ale musi być zagryzane śledziami z Giżycka w lodach bananowych.
                      A wracając do Twego pierwszego postu - każdy wie, że nie można mieszać. Zamiast Warki Stronga powinnaś do Martini dodać piwa z Martini Brauerei i nic by nie było.

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        grzech napisał(a)
                        . A wracając do Twego pierwszego postu - każdy wie, że nie można mieszać.
                        mieszać mozna, pod warunkiem, że chce się szybko poczuć gaz w głowie lub skołtunić, pytanie tylko po co i na co?

                        jedyne co mieszam to herbatę
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • cyborg_marcel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 3467

                          #13
                          herbatę uwielbiam, śledzi nie jadam bom wegetarianka, czasem, jak mam dobry humor to towarzyszy wieczoru to nie obrazi - mieszam trunki, ale nigdy jeszcze kaca nie miałam na szczęście, ale wczorajsze zestawienie mnie zmęczyło
                          przyznam, że moje melanże nigdy nie są umyslne, czy zaplanowane, więc po prostu trafia do nich to , co mam pod ręką
                          (aczkolwiek postaram się wybróbować kilka z ww. przepisów)
                          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                          Comment

                          • Czapayew
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.10
                            • 1966

                            #14
                            "OGNIE WRZEŚNIA" - wódka wlewana do piwa
                            "NUREK" lub "U-BOOT" - kieliszek wódki wrzucany do kufla z piwem
                            "ZESTAW STUDENCKI" - wódka popijana piwem
                            Last edited by Czapayew; 2004-11-04, 13:21.
                            "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                            www.zamkoszlaki.com
                            www.piwnekapsle.net

                            Comment

                            • cyborg_marcel
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 3467

                              #15
                              propozycję 2 i 3 kiedyś często stosowałam, + lekka wariacja na temat; zatapianie w kuflu piwa, kielonka z tequilą
                              Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                              Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X