jak już części Forumowiczów wiadomo, kiedyś moją specjalnością były mieszanki alkoholowe o dziwnej zawartości...
wczoraj prześcignęłam samą siebie: WARKA STRONG + MARTINI (!!!), smak interesujący, skutki w głowie i nogach odczuwa się dopiero po jakiejś godzinie-dwóch (patrz: Małażonka i Iron, którzy nie doczekali się mojej wieczornej wizyty)
pobudkę miałam dzisiaj ciężką, zero problemów żołądkowych czy bólu głowy, natomiast jestem kompletnie sponiewierana... ale chyba warto było![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
jakieś ciekawe receptury?
wczoraj prześcignęłam samą siebie: WARKA STRONG + MARTINI (!!!), smak interesujący, skutki w głowie i nogach odczuwa się dopiero po jakiejś godzinie-dwóch (patrz: Małażonka i Iron, którzy nie doczekali się mojej wieczornej wizyty)
pobudkę miałam dzisiaj ciężką, zero problemów żołądkowych czy bólu głowy, natomiast jestem kompletnie sponiewierana... ale chyba warto było
![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
jakieś ciekawe receptury?
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
Comment