Zmarli...

[iron]

-Fajny film wczoraj widziałem
-A momenty były?
-No masz... Najlepiej jak...

[sredstvom]

Zmarl Marian Kociniak

"Grzegorz Brzeczyszczykiewicz, urodzony we wsi Chrzeszczyrzewoszyce, gmina Lekolody".

[DariuszSawicki]

Ja tu sobie piję wesoło kolejne piwka przy weekendzie...
... a tu taka tragiczna wiadomość.

Lucky Man, a szczególnie From the Beginning, porażają wręcz pięknem klawiszy na końcu.
Brak mi więcej słów...

[sredstvom]

To prawda. Ja bym tu wymienil grono Wright, Lord, Emerson - na tym brzmieniu klawisza sie czlowiek wychowywal.

[iron]

Co za rok - ale chyba trzeba się będzie przyzwyczaić zważywszy na wiek starych rockmenów...

Tym razem zmarł Keith Emerson - dołączył do Cozy Powell'a...

[iron]

Niezłe...
I tu taka refleksja o niesprawiedliwości biznesu muzycznego - kawałek godny Tiamat, czy Therion a szerszej (choć nie przypadkowej) publiczności nie za bardzo znany, mimo, że czas podobny lub wcześniejszy do sukcesu dwóch wspomnianych zespołów... Ile podobnych perełek (niekoniecznie z tej samej stylistyki) jest znanych tylko zagorzałym fanom i raczej nie przebije sie do szerszej publiki (nie piszę o mainstream'ie)? Obawiam sie, że takich przypadków jest wiele...

[DariuszSawicki]

Trzeciego marca odszedł John Thomas, gitarzysta znany z płyt z lat 80-tych zespołu Budgie.

Tego samego dnia zmarł szwedzki perkusista Oskar Karlsson. Grał w Defleshed ( nie lubię) w Gates Of Ishtar ( może być ) i w Scheitan, którego to płytę Travelling in Ancient Times uważam za wielkie dzieło szwedzkiego metalu. Znajdźcie na Youtube utwór Portals of Might to pewnie zrozumiecie mój zachwyt nad tą muzyką.

Oskar, spoczywaj w spokoju...

[Tachos]

W niedzielę, 28 lutego zmarł aktor George Kennedy.
Pamiętam go doskonale z trzech części "Nagiej Broni" gdzie grał wraz z Leslie Nielsenem.
Miał 91 lat.

[Pivotal]

Odszedł Mariusz Kilian! 17.lutego zmarł na raka lider deathmetalowego zespołu, Convent.
Również w zeszłym tygodniu zginął w wypadku samochodowym Tomasz Radke, Ortank/Corphagy.
Dowiedziałem się wczoraj z Antyradia. Pechowy był miniony tydzień dla polskiego grajdoła...

[KDWG]

Przyznam, że byłem w szoku, gdy dowiedziałem się o śmierci Piotra Grudzińskiego. Jak na ironię z facebook'owego profilu Anathemy, czyli innej znakomitej grupy.

Świetny zespół, znakomity muzyk - ogromna strata, nie tylko dla polskiej sceny progresywnej. A w kontekście zbliżającej się polskiej trasy koncertowej, nabiera to dodatkowego wydźwięku.

Wielka szkoda. Gdy widziało (słyszało) się zespół na żywo, to można poczuć się jeszcze bardziej dziwnie.

[e-prezes]

Właśnie! Ciekawe co z koncertami. Miałem być w Białymstoku a to taka wiadomość. :-(

[Pivotal]

Kilka dni temu był wywiad w Antyradiu z grupą Riverside, mieli zaplanowaną trasę na marzec/kwiecień... RIP.

[DariuszSawicki]

W tę wiadomość aż trudno uwierzyć...
Nie żyje Piotr Grudziński, gitarzysta Riverside.

[kiszot]

3 dni temu zmarł też Black vel Colin Vearncombe znany z takiego przeboju jak „Wonderful Life”.

[DariuszSawicki]

W wyniku powikłań po wcześniejszym ataku serca zmarł Paul Lorin Kantner, gitarzysta i współzałożyciel Jefferson Airplane.