wiem, że miałem w pociągu z Siedlec wspaniały sen...........tylko za cholerę nie dam rady przypomnieć CO mi się śniło
Kto Wam się śnił?
Collapse
X
-
Mnie ostatnio nic się nie śni. Ale przypomniałam sobie, że jak byłam w szpitalu to pewnej nocy miałam przerażający sen. Po obudzeniu się cały czas myślałam, że to była prawda. Dwa dni po urodzeniu Dominiczki wylądowałam na oddziale internistycznym. A tam w salach same dziadki i babcie. Ja miałam takie szczęście, że w mojej sali nie było nikogo. A sen miałam przerażający, bo przyśniła mi się babcia z sali obok, która po ciemku pomyliła sale i zaczęła pchać się do mojego łóżka, w którym leżałam. Tak się strasznie pchała, że aż usiadła mi na twarzy i zaczęłam się dusić.
Jak się obudziłam to jeszcze machałam rękami jakbym się od niej odganiała, a w gardle utkwił mi zduszony krzyk. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to chyba był sen, ale bardzo realistyczny.
Comment
-
-
po tym dziadowskim uaktualnianiu Browaru to ja miałem ponad miarę dzikich snów... zanim jeszcze zdążyłem dobrze zmrużyć oczy, we śnie "na jawie" promocyjnie wyrżnąłem głową o solidny murek... Zresztą łamane zęby i inne hardcorowe doznania to mam na "co noc". Pewnie zatem i m.in. z tego powodu ciężko mi chodzić spać- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Ostatnio w co drugim śnie (który pamiętam) ratowałem świat przez rozmaitymi zagrożeniami i rozbrajałem bomby (konstrukcję jednej z nich nawet z grubsza zapamiętałem). W ratowaniu świata pomaga mi umiejętność latania, która czasami mi się psuje......
Kosmos niesamowity, tym bardziej, że ostatnio nie oglądam ani filmów ani telewizji, więc nie wiem skąd takie szaleństwa.=bahtol=
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bahtolOstatnio w co drugim śnie (który pamiętam) ratowałem świat przez rozmaitymi zagrożeniami i rozbrajałem bomby (konstrukcję jednej z nich nawet z grubsza zapamiętałem). W ratowaniu świata pomaga mi umiejętność latania, która czasami mi się psuje......
Kosmos niesamowity, tym bardziej, że ostatnio nie oglądam ani filmów ani telewizji, więc nie wiem skąd takie szaleństwa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcyCo by powiedział?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzechNie wiem, ale chętnie bym się dowiedział. Sam często latam. Tak parę centymetrów nad ziemią i sobie się przemieszczam z wyraźną radością.
Zresztą Pan Zygmunt wiele rzeczy wiązał z popędem. Taką już widać miał naturę.
Za to inni ciąglę się czepiają, bo najwyraźniej nic do roboty w pracy nie mają
(Ale mi się rym częstochowski walnął).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoPan Filozof Arcy powinien takie rzeczy wiedzieć
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoFreud wiąże latanie we śnie z popędem seksualnym, można by powiedzieć w uproszczonej wersji.
Zresztą Pan Zygmunt wiele rzeczy wiązał z popędem. Taką już widać miał naturę.
Comment
-
-
A ja to nigdy we snie nie latam tylko spadamGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becikA ja to nigdy we snie nie latam tylko spadam
Comment
-
Comment