Sposób na nerwy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9070

    #76
    Mnie uspakajają dwie rzeczy i to teoretycznie takie, które powinny wkurzać.
    1. Obieranie malutkich maślaczków.
    2. Krojenie sałatki jarzynowej (jak znajomi nazywają - sałatka dla szczerbatych).
    Jak się tym zajmę to NIC nie potrafi mnie zdenerwić.

    AAAAAAAA i bym zapomniał na moje nerwy wspaniale działa jednostajny szum morza, przerywany tylko łykami pysznego piwa.
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • adam16
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.02
      • 9865

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
      Mnie uspakajają dwie rzeczy i to teoretycznie takie, które powinny wkurzać.
      1. Obieranie malutkich maślaczków.
      2. Krojenie sałatki jarzynowej (jak znajomi nazywają - sałatka dla szczerbatych).
      Jak się tym zajmę to NIC nie potrafi mnie zdenerwić.
      Mnie też kuchnia uspokaja Już samo szukanie ciekawych przepisów tak działa, a co dopiero sama realizacja.
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • peter007
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.06
        • 2820

        #78
        Mi pomaga jak sobie usiądę na jakieś pół godziny przed akwarium i popatrzę na moje rybeńki
        Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

        Comment

        • cyborg_marcel
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 3467

          #79
          Dzisiaj uspokoiło mnie zasiąście na fotelu bujanym z kawką w jednej górnej kończynie, czekoladką w drugiej i zadanie uczniowi ciężkiego zadania medyczno-gramatycznego
          (Szkoda, że wszystkie lekcje nie mogą tak wyglądać...)
          A ostatnio to nie mam czasu na uspokajanie - zbyt zmęczona jestem. Za to jutro się wyżyję rąbiąć drewno - podejrzewam, że może być ok
          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            #80
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
            z kawką w jednej górnej kończynie
            A cyborgi to przypadkiem nie mają manipulatorów zamiast kończyn?
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • Westa
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2005.06
              • 99

              #81
              Przyznam się, że dla mnie nie ma jak to wygadać się porządnie do bólu i nieco podniesionym tonem. A potem walnąć kilka łezek. Jak ktoś przytuli, to jest ok.W ostateczności zostaje lepienie pierogów. Też fajne. Tylko ile można zjeść.

              Comment

              • zAjkA
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.12
                • 1089

                #82
                Mnie uspokaja dobra melodyjna muzyka a zwłaszcza Drumm'N'Bass co poniektórym może wydać się dziwne
                Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                Comment

                • YouPeter
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.05
                  • 2379

                  #83
                  Ja nie mam sposobu na nerwy. Duszę wszystko w sobie a to chyba nie jest dobre. Czasami słucham głośniej jakieś ostrzejszej muzyki i to pomaga.
                  Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23932

                    #84
                    jak się wnerwię to wręczam banany
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Westa
                      Przyznam się, że dla mnie nie ma jak to wygadać się porządnie do bólu i nieco podniesionym tonem. A potem walnąć kilka łezek. Jak ktoś przytuli, to jest ok.W ostateczności zostaje lepienie pierogów. Też fajne. Tylko ile można zjeść.
                      Jeśli bezmięsne, biorę każdą ilość. Od czasu przeprowadzki silnie odczuwam zubożenie diety o mamusine przysmaki, w tym właśnie pierogi.

                      To jest całkiem poważna propozycja.

                      Comment

                      • ART
                        mAD'MINd
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2001.02
                        • 23932

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
                        Jeśli bezmięsne, biorę każdą ilość. Od czasu przeprowadzki silnie odczuwam zubożenie diety o mamusine przysmaki, w tym właśnie pierogi.

                        To jest całkiem poważna propozycja.
                        pamiętam że jadałeś kiedyś pierogi polane tłuszczem i skwarkami a później opłukane pod kranem. czy dalej się w tym lubujesz?
                        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #87
                          Tradycja zobowiązuje.

                          Comment

                          • Westa
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2005.06
                            • 99

                            #88
                            Żą oczywiście jesteś zaproszony na pierogi jak najbardziej bezmięsne do Paprykarzowa.
                            Nie ma jak to przyjemne z pożytecznym. Po pierwsze:nakarmić głodnego, po drugie zrelaksować się jeszcze przy lepieniu pierogów. Mam nadzieję przy okazji na przypomnienie zasad spalonego, bo już trochę zapomniałam, a jak wiesz to ważna kwestia w naszym domu. Muszę przyznać, że zainspirowałeś mnie kulinarnie. Pierogów z soi jeszcze nie robiłam. No tak Pogoniarz z drugiego pokoju krzyczy, że on je tylko z mięsem. Ale będę zreklaksowana...
                            Last edited by Westa; 2005-11-16, 21:33.

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #89
                              Myślałem bardziej o akcji wysyłkowej, nie wyrobię przyjeżdżać do Szczecina tak często, jak się denerwujesz.

                              Comment

                              • Westa
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2005.06
                                • 99

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
                                Myślałem bardziej o akcji wysyłkowej, nie wyrobię przyjeżdżać do Szczecina tak często, jak się denerwujesz.
                                Myślę, że jak polepię tych pierogów z mięsem ( dla Pogoniarza, bo by się obraził ) i niemięsem oraz soją takie stado, raz a porządnie, to moje nerwy na długo będą ukojone. Mógłbyś trochę się wysilić i pomóc koleżance. Tak w ogóle to ty masz jakies przecieki ze Szczecina dotyczące stanu moich nerwów i częstotliwości lepienia tych pierogów?
                                Akcja wysyłkowa to chyba nie najlepszy pomysł. Po drodze wystygną, poczta polska je zgniecie, w ostateczności jakis głodny listonosz je zeżre .
                                Robię, chwaląc się naprawdę dobre. Takie np: z kapustką i grzybkami, ruskie z soskiem grzybkowym, czasem z jagodami, truskawkami. mniam , mniam ....
                                Last edited by Westa; 2005-11-16, 23:11.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X