Kulturystyka,fitness,siłownia lub poprostu ćwiczenia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
    Ty to robisz dla zdrowia?
    Nie - on to robi "dla sportu".

    Last edited by jerzy; 2005-02-18, 00:59.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      mam pytanko ćwiczących, czy koksujecie?
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        Ja siekam multiwitaminę.

        Comment

        • mikołajj
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.01
          • 106

          A ja Bodymaxa

          Comment

          • Chris
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2004.05
            • 812

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
            mam pytanko ćwiczących, czy koksujecie?
            Hehe,pytanie bardzo na czasie.Ja nie biore i odradzam to innym.Biore jedynie środki które są dozwolone (np. biostymina).Ludzie którzy biorą często nie wiedzą o co właściwie chodzi w działaniu sterydów ,a widzą jedynie szybkie efekty ćwiczeń a później spadki.Za mądrość
            chickkiller :)

            Comment

            • jerzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 4707

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
              mam pytanko ćwiczących, czy koksujecie?
              Nigdy nie brałem nic poza napojami izotonicznymi no i ewentualnie (dawno, dawno temu) łatwo przyswajalnym białkiem.
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • zAjkA
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.12
                • 1089

                Ja za namową kolegi postanowiłem troche poćwiczyć. Trwało to raptem tydzień. Uznałem że to jednak nie dla mnie. Nie sprawiało mi to żadnej przyjemności a w dodatku nie mam czego "rzeźbic" . Jestem na to za chudy. Przez tygodniowy okres ćwiczeń nie miałem czasu na rower. Musiałem więc wybierać między siłownią a rowerem. Więc jak się pewnie wszyscy domyslają wróciłem do mojej "kozy". A co do koksu to jedyne "wspomagacze" jakie biorę podczas jazdy to napoje izotoniczne oraz cukier w kostkach.
                Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                Comment

                • Chris
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2004.05
                  • 812

                  Trzeba bylo wybrac jedno i drugie...dobrze jest laczyc te dwie rzeczy ze soba.Nikt nie kaze Ci cwiczyc codziennie ,ale choc 3 razy w tyg. i jezdzic rowerem w wolnym czasie.A najwazniejsze to przelamac swoj slomiany zapal Gdy bedziesz mial motywacje to czas sie znajdzie i bedzie co rzezbic...po pewnym czasie.Osobiscie cwicze teraz 3 razy w tyg. tyle ze wyjezdzam do pracy o 6 rano ,a wracam ok19-20 ,a o 22 trzeba isc spac aby rano do roboty pojechac,czasu jest niby malo,ale zawsze cos sie znajdzie.Nie zniechecaj sie
                  chickkiller :)

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    Wznawiam od jutra swoją walkę ze słomianym zapałem na siłowni, proszę o doping No i zdrowa dieta oczywiście nieco wzbogacona piwem.
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • babalumek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1207

                      Ja na siłownię chodziłem przez jakieś mniej więcej 2 lata jeszcze w okresie liceum. Tak 3 razy w tygodniu. Był u nas bardzo dobry trener - były mistrz w kulturystyce, znany nie tylko w Polsce, który świetnie mną pokierował na początku. Nigdy niczego nie brałem, nawet Red Bulli nie piłem Po jakimś czasie siłownia podupadła, ja przed maturą też czasu nie miałem i się to rozmyło. Ogólnie po latach, gdy były okresy że dość regularnie uprawiałem inne sporty, siłownię traktuję raczej jako ćwiczenia uzupełniające. Tzn oczywiście można to regularnie, jednak dla mnie najważniejsze są sporty gdzie wymagany jest dość stały wysiłek fizyczny. Poza tym ci co ćwiczą to wiedzą - jeśli chodzi o sztangi i tego typu rzeczy, człowiekowi który nie bierze wspomagaczy ciężko jest przeskoczyć pewną barierę, zależną od wagi ciała zazwyczaj. Tak samo jak rzeźbią się mięśnie, to tak na sucho potem już masy i postury się nie nabierze. Niemniej stosunek do tego mam pozytywny i nadal dzięki tym ćwiczeniom moje niektóre partie ciała jeszcze jako tako wyglądają
                      MRKS Kuźnia Jawor

                      WTS Sparta Wrocław

                      Comment

                      • BigLebowski
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2006.09
                        • 158

                        Najlepszy plan treningowy: piwo na masę, papieros na rzeźbę
                        Piwo jest prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie pojawiły się na ziemi - oprócz mnie, tak... to dwa z największych objawień na powierzchni ziemi. Więc... pasujemy do siebie.

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika BigLebowski
                          Najlepszy plan treningowy: piwo na masę, papieros na rzeźbę
                          Ja inaczej: piwo na masę, papieros na zdrowie, ale to wieczorami, a rano chcę popoprawiać to, co psuję wieczorem piwem
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • BigLebowski
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2006.09
                            • 158

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                            Ja inaczej: piwo na masę, papieros na zdrowie, ale to wieczorami, a rano chcę popoprawiać to, co psuję wieczorem piwem
                            I tak w koło Macieju, przepraszam Marusiu
                            Piwo jest prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie pojawiły się na ziemi - oprócz mnie, tak... to dwa z największych objawień na powierzchni ziemi. Więc... pasujemy do siebie.

                            Comment

                            • kangurpl
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.03
                              • 2660

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                              Wznawiam od jutra swoją walkę ze słomianym zapałem na siłowni, proszę o doping No i zdrowa dieta oczywiście nieco wzbogacona piwem.
                              Powodzenia życzę
                              Mnie od samego patrzenia wszystko boli, wolę
                              Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                              "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                              "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                              Comment

                              • monne
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2006.02
                                • 914

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                                Wznawiam od jutra swoją walkę ze słomianym zapałem na siłowni, proszę o doping No i zdrowa dieta oczywiście nieco wzbogacona piwem.

                                Zyczę Ci, Droga Koleżanko powodzenia!!! Obyś wytrwała ja długo zapragniesz. Ja dziś zamiast Brodway Jazzu zasmakowałam Piltes-u, na których odkryłam (czyt. poczułam) mięśnie miednicy , ciekawa sprawa .
                                .



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X