Do forumowiczów zza Wielkiej Wody - po prośbie

[JAckson]

arcy napisał(a)
Czy tam ktoś o polityce dyskutował?

To była taka żartobliwie humorystyczna prowokacja z mojej strony . Żą obiecuję, że już nie będę (przynajmniej w tym temacie)

[żąleną]

Adamie, mam dać się złupić, bo łupią krajani?

Dobra, udało wam się zaspamować mi temat, dla odmiany przeczytałbym teraz odpowiedź któregoś z adresatów, choćby odmowną.

[Marusia]

to nie lepiej napisać PW do Krotoszyniaka i Gambrynusa? Będziesz miał pewność, że pytanie trafiło do adresatów i będą musieli Ci odpowiedzieć, a tak, to mogą udawać, że nie zauważyli tematu

[żąleną]

Właśnie nie pamiętałem ksywek naszych amerykańskich rezydentów.

Poza tym temat może przeczytać większa ilość osób, również tych wybierających się w podróż do Stanów.

[adam16]

żąleną napisał(a)
Adamie, mam dać się złupić, bo łupią krajani?

Przecież było

[żąleną]

Zauważyłem , ale nie mogłem sobie darować uwagi, bo temat dziwnie wysokich cen elektroniki w Polsce nurtuje mnie już od dłuższego czasu.

[adam16]

żąleną napisał(a)
Zauważyłem , ale nie mogłem sobie darować uwagi, bo temat dziwnie wysokich cen elektroniki w Polsce nurtuje mnie już od dłuższego czasu.

Mam dokładnie ten sam problem. Tyle, że z amplitunerami kina domowego. Ceny wołają o pomstę do nieba.

[Gambrinus]

Mysle o odwiedzeniu Polski w lutym. Dam znac gdy moje plany sie skrystalizuja.

[Krzysiu]

żąleną napisał(a)
...Sprzęt jest mejd in juesej...

A skonsultowałeś sie z Zythumem?

[pieczarek]

Wątpię, aby tak prosty sprzęt był faktycznie produkcji USA. Ten kraj od dawna nie zajmuje się tak prymitywną produkcją. Od kilkudziesięciu lat nie produkują radioodbiorników, trochę krócej nie robią telewizorów itp. (chyba, że chodzi o sprzet na potrzeby wojska, wtedy jest wytwarzany na miejscu). Nie wierzę, aby był w tym całym wielkim kraju jakikolwiek producent zainteresowany wytwarzaniem słuchawek, które w detalu kosztują 20 dolarów. On dostałby z tego do ręki 1/3 ceny detalicznej, powiedzmy nawet 8 dolarów.
Dobrze żyć złudzeniami. Amerykańskie wyroby są zwykle bardzo solidnie wykonane, ale w przypadku tych słuchawek stawiałbym na towar z Wietnamu, Malezji, Tajlandii. Co wcale nie znaczy, że Żą nie będzie zachwycony ich jakością.

[ART]

Żą, jakie masz szczęście że Pieczarek sprawdził za Ciebie pochodzenie słuchawek których nie widział na oczy.

[clarq]

Mafar napisał(a)
Kolega "clarq" chciał się pochwalić swoją wiedzą na temat telefonów komórkowych

Myślałem, że "słuchawki" to taki neologizm W dobrej wierze chciałem tylko ostrzec, bo widziałem osoby które kupiły bardzo drogie telefony komórkowe w USA i okazało się, że w Polsce to tylko budzik działa.

[żąleną]

ART napisał(a)
Żą, jakie masz szczęście że Pieczarek sprawdził za Ciebie pochodzenie słuchawek których nie widział na oczy.

Można liczyć na forumowiczów!

Producent to Koss (www.koss.com), firma zajmująca się wytwarzaniem słuchawek od końca lat pięćdziesiątych.

Gambrinusie, dziękuję i czekam z niecierpliwością.

[żąleną]

Mysle o odwiedzeniu Polski w lutym. Dam znac gdy moje plany sie skrystalizuja.

Luty u nas już za dwie godziny, więc pozwolę sobie polecić się pamięci kolegi rezydenta.

[żąleną]

Żą, jakie masz szczęście że Pieczarek sprawdził za Ciebie pochodzenie słuchawek których nie widział na oczy.

Patrz, nawymądrzał się, ale miał rację. Słuchawki są mejd in czajna. Na szczęście "nie żyję złudzeniami", a w każdym razie nie w kwestii rzeczonych słuchawek, których kraj produkcji akurat obchodził mnie najmniej.