zdobywanie płci przeciwnej (wątek nie-egzystencjalny)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #16
    Marusia napisał(a)
    Cyborg, Ty masz o tyle przerąbane, że na tym forum większość jest "sparowana" i nie ma potrzeby rozważać jak tu zdobyć przedstawiciela płci przeciwnej, przynajmniej tymczasowo
    Marusiu, to jedno, a drugie, że nikt o zdrowych zmysłach na dłuższą metę nie wytrzyma z osobą mającą tyle egzystencjonalnych pytań, przemyśleń i wynurzeń
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #17
      becik napisał(a)
      Marusiu, to jedno, a drugie, że nikt o zdrowych zmysłach na dłuższą metę nie wytrzyma z osobą mającą tyle egzystencjonalnych pytań, przemyśleń i wynurzeń

      E tam, jak się ma parę to ta ilość pytań egzystencjonalnych się sporo zmniejsza
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #18
        Marusia napisał(a)
        Cyborg, Ty masz o tyle przerąbane, że na tym forum większość jest "sparowana" i nie ma potrzeby rozważać jak tu zdobyć przedstawiciela płci przeciwnej, przynajmniej tymczasowo
        Marusiu, to jedno, a drugie, że nikt o zdrowych zmysłach na dłuższą metę nie wytrzyma z osobą mającą tyle egzystencjonalnych pytań, przemyśleń i wynurzeń
        (no chyba, że są tacy co lubią)
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • breslauer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 2690

          #19
          Skoro na Forum większość osób jest sparowana, to ja bym raczej tutaj postawił temat nie o tym, jak zdobyć przyszłego partnera, ale raczej o tym, jak "zdobywać" ciągle od nowa partnera, którego już się ma. Piszę to akurat z perspektywy małżonka z kilkuletnim stażem, któy stara się co i rusz żonę czymś zaskoczyć, by w związek nie wkradła się nuda ...
          Last edited by breslauer; 2005-01-12, 11:40.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #20
            breslauer napisał(a)
            Piszę to akurat z perspektywy małżonka z kilkuletnim stażem, któy stara się co i rusz żonę czymś zaskoczyć, by w związek nie wkradła się nuda ...
            Tak, słuszny temat, choć ja póki co na szczęście nie mam tego problemu, Slavoy za często wyjeżdża i nie dajemy rady się sobą znudzić, zwłaszcza, że połowę czasu spędzonego razem przebywamy dodatkowo w towarzystwie znajomych z forum
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Maremali
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.05
              • 1955

              #21
              breslauer napisał(a)
              Skoro na Forum większość osób jest sparowana, to ja bym raczej tutaj postawił temat nie o tym, jak zdobyć przyszłego partnera, ale raczej o tym, jak "zdobywać" ciągle od nowa partnera, którego już się ma. Piszę to akurat z perspektywy małżonka z kilkuletnim stażem, któy stara się co i rusz żonę czymś zaskoczyć, by w związek nie wkradła się nuda ...
              pisząc o takich sprawach na tym forum nie byłbym w stanie niczym żonki zaskoczyć, gdyż ona również czyta to forum .
              Last edited by Maremali; 2005-01-12, 11:45.
              http://maremali.web-album.org/

              Comment

              • pieczarek
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.06
                • 5011

                #22
                breslauer napisał(a)
                Piszę to akurat z perspektywy małżonka z kilkuletnim stażem, któy stara się co i rusz żonę czymś zaskoczyć, by w związek nie wkradła się nuda ...
                Najlepiej pewnie założyć razem browar domowy. Wspólna praca, każda warka inna, o nudzie nie ma mowy.

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  #23
                  Marusia napisał(a)
                  Cyborg, Ty masz o tyle przerąbane, że na tym forum większość jest "sparowana" i nie ma potrzeby rozważać jak tu zdobyć przedstawiciela płci przeciwnej, przynajmniej tymczasowo
                  Ja należę teraz do mniejszości Myślę,że niedługo


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #24
                    Marusia napisał(a)
                    E tam, jak się ma parę to ta ilość pytań egzystencjonalnych się sporo zmniejsza
                    a mi sie wydaje, że ich ilość sukcesywnie rośnie, coś na zasadzie obciętej glowy smoka - wyrastają dwie nastepne

                    przepraszam za dwuklik z postem, coś chciałem dopisać a tu wyszło jak wyszło
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • iron
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.08
                      • 6717

                      #25
                      Ale ponudzić się, we dwoje lub każde z osobna, też jest miło. Zawsze, jak już nuda zbrzydnie, można się pokłócić o realne bądź wydumane, mniejsze lub większe rzeczy - rozrywka zapewniona na jakieś 0,5 do 2 godzin, zależnie od intensywności kłótni
                      Można iść do łóżka, ale to takie banalne i godne pogardy - nieprawdaż Pepku
                      Można też przejrzeć forum, a tu nasz niezawodny Cyborg na pewno zarzuci nas mnóstwem postów i nowych egzystencjonalnych tematów

                      A co zrobić, by w związek nie wkradła się nuda, to każdy musi sam sobie na to pytanie odpowiedzieć
                      Last edited by iron; 2005-01-12, 11:58.
                      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                      Rock, Honor, Ojczyzna

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #26
                        iron napisał(a)

                        Można iść do łóżka
                        Fuj, błeee:
                        No, chyba, że poczytać
                        Last edited by Marusia; 2005-01-12, 12:20.
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • breslauer
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.05
                          • 2690

                          #27
                          Iron, na kłótnie to szkoda nam czasu - życie jest przecież takie krótkie i piękne !

                          Comment

                          • breslauer
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.05
                            • 2690

                            #28
                            A poza tym nawiązując do tematu wątku (żeby się Cyborg nie czepiał, że mu temat rozwadniamy) powiem - nie sztuka zdobyć, sztuka utrzymać przy sobie !

                            Comment

                            • Małażonka
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 4602

                              #29
                              breslauer napisał(a)
                              Iron, na kłótnie to szkoda nam czasu - życie jest przecież takie krótkie i piękne !
                              E, tam - to kłótnie potrafią być piękne i wzbogacają nasze życie!
                              Last edited by Małażonka; 2005-01-12, 12:47.

                              Comment

                              • Pogoniarz
                                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                                • 2003.02
                                • 7971

                                #30
                                Małażonka napisał(a)
                                E, tam - to kłótnie potrafią być piękne i wzbogacają nasze życie!
                                E tam ,Wy się przecież w ogóle nie kłócicie


                                Prawie jak Piwo
                                SZCZECIN

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X