zwierzęta to nie tylko ubaw, ale czasem sporo utrapień.
ostatnio "mojemu" psu wyrósł jakaś guz na nodze, niby niewielki, ale nie zostawiała go w spokoju i jedynym ratunkiem było usunięcie. operacja kosztowna, więc przy okazji zrobiliśmy drugie w jej życiu czyszczenie zębów tj. usuwanie kamienia nazębnego (sam ani razu nie robiłem, bo mnie nie stać) i po czterech dniach, gdy rana się nie zagoiła jeszcze dostatecznie zerwała sobie szwy i trzeba było bulić kolejną setkę. upilnować drania trudno, bo musiałbyś w nocy nie spać, a kolejna operacja nie wchodzi w rachubę. nic tylko mieć psa
ostatnio "mojemu" psu wyrósł jakaś guz na nodze, niby niewielki, ale nie zostawiała go w spokoju i jedynym ratunkiem było usunięcie. operacja kosztowna, więc przy okazji zrobiliśmy drugie w jej życiu czyszczenie zębów tj. usuwanie kamienia nazębnego (sam ani razu nie robiłem, bo mnie nie stać) i po czterech dniach, gdy rana się nie zagoiła jeszcze dostatecznie zerwała sobie szwy i trzeba było bulić kolejną setkę. upilnować drania trudno, bo musiałbyś w nocy nie spać, a kolejna operacja nie wchodzi w rachubę. nic tylko mieć psa

Comment