Zwierzęta forumowiczów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Małażonka
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 4602

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cyrkonia
    Moje łobuzy przy szczepieniach są bardzo grzeczne. Aza wchodząc do gabinetu sama grzecznie wskakuje na stół i czeka na nieuniknione, potem daje się pogłaskać, podrapać i grzecznie wraca do domku. Biały podobnie, z tym że dodatkowo musi zwiedzić każdy kąt gabinetu i dopiero decyduje się na powrót do domu
    To zupełnie inaczej niż u nas: Elzunia grzeczna, łapką nie ruszy, co najwyżej z lekka mordulkę wydrze. Fantasia natomiast... istny diabeł. Podziębiona, miała dziś podany w tyłek antybiotyk... Trzy osoby (my dwoje + lekarka) trzymały drącego się w niebogłosy kota (tylko 2,30 kg), który z unieruchomionym łbem i czterema kończynami tak wierzgał tyłkiem, że lekarka z trudem wstrzyknęła lek... (a Elza słysząc te wrzaski razem ze swoją torbą próbowała uciekać)
    Oj, radość nad radościami z tymi naszymi dwoma kotami. Elza dalej ze mną się nie bawi, ale je z Fantasią zgodnie mordka w mordkę:
    Attached Files
    Last edited by Małażonka; 2005-10-17, 22:11.

    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      Powiem więcej od trzech dni potrafią razem spać, wspólnie się myć i takie tam. Tu pierwsze próby wspólnego snu sprzed trzech dni:
      Attached Files
      Last edited by Małażonka; 2005-10-17, 22:14.

      Comment

      • Małażonka
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 4602

        A propos samochodu: Elza grzecznie wysypia się na kolanach, czasem oglądając pejzaże za oknem, no i wycieraczki z chęcią obserwuje, a nasza nowa diablica najchętniej wlazłaby nam na głowy. Wierci się to, kręci, kopie, wywija kółka (a proszę pamiętać, że cały czas mam dwie zarazy na kolanach), Elzę budzi, wariuje, szczeka, piszczy, jęczy, wyje... Istny sajgon... A nie mogłaby na przykład tak jak w domu?
        Attached Files
        Last edited by Małażonka; 2005-10-17, 22:24.

        Comment

        • kiszot
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2001.08
          • 8110

          A czy wam też tak buszują po garnkach? Ja ostatnio musiałem sie obejść smakiem jak przyszedłem z pracy bo mi załatwiła obiad.Zrzuciła naczynie żaroodporne z lodówki i bezczelnie zjadła całe mięso.Oczywiście naczynie całe w kawałkach czyli podwójna strata.Potrafi też działać wspólnie z psem jeżeli sama nie potrafi zdobyć żarcia.No i bardzo lubi pić kawe z mlekiem więc nie można zostawic kawy na stole bo nie wiadomo czy właśnie nie moczyła w niej wąsów.
          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
          So von Natur, Natur in alter Weise,
          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

          Comment

          • Cyrkonia
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 1936

            Moje koty mają zakaz łażenia po stołach, kochenkach i szafkach w kuchni. Wyjątkiem jest "stolik" w kuchni, bo jest częścią parapetu.
            Na Forum Miau czytałam kiedyś o babce która apelowała o uważanie na koty podczas gotowania. Babka gotowała obiad, a kotek łaził sobie po okapie i szafkach wiszących aż spadł do zupy i poparzył łapy. Gdyby babka uważała, to niepozwoliła by kotu wejść na ten okap. Poza tym .......... gotująca się zupa i latające nad kuchenką kłaki, sierść kota?
            www.stat-gra.pl

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              A kto powiedział, że moje koty latają po blatach w trakcie gotowania czegokolwiek?
              Ona wylegują się potem na ciepłej szybie, na swojej poduszeczce...

              Comment

              • Cyrkonia
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 1936

                A czy ja pisałam o Tobie?
                Mi chodziło o ludzi którzy pozwalają łazić między garnkami podczas gotowania - to przecież głupota.
                Moje koty mają zakaz łażenia, co nie znaczy że jak nie widze to nie łażą. Aza jest grzeczniejsza i raczej się słucha. Biały jest jeszcze młody i dopiero się uczy - gdybym go nie zganiała ze stołu czy kuchenki to siedziałby tam non stop. Twoje kociaki są jeszcze małe więc też się uczą
                www.stat-gra.pl

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  To muszę się teoretycznie dobrze przygotować i poczytac o kocich zwyczajach,a potem brać się za wychowywanie i to od razu . Westa na szczęście ma praktykę-jam laik
                  Last edited by Pogoniarz; 2005-10-18, 08:38.


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • Cyrkonia
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 1936

                    Tak mi coś wpadło do głowy: kot wpadł do zupy a podobno z kota robi się tylko kisiel i ciastka
                    www.stat-gra.pl

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8110

                      Moja kotka buszuje po kuchni jak tylko w niej nikogo nie ma.I jakos nie idzie jej tego oduczyć.Zresztą jest juz na to za stara.A swego czasu jak akwarium było słabo zabezpieczone to wode piła tylko z niego.Teraz pogodziła się z sytuacją i podpija z psiej miski
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • Cyrkonia
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 1936

                        Jesienny spacerek
                        Attached Files
                        www.stat-gra.pl

                        Comment

                        • lzkamil
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.01
                          • 3611

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                          A swego czasu jak akwarium było słabo zabezpieczone to wode piła tylko z niego.Teraz pogodziła się z sytuacją i podpija z psiej miski
                          Jak myję ręce nad zlewem to Kita potrafi czasem wskoczyć na pralkę obok i poprosić żebym jej dał się napić zimnej wody z garści.

                          A przy okazji złota myśl mojej Pani o wyższości psa nad kotem (jest posiadaczką psa o imieniu Paco o którym już tu pisałem):

                          Paco to jest człowiek, a kot to co najwyżej pies
                          Lepszy jabol pod okapem
                          niż GŻ, CP i KP !


                          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                          Comment

                          • jerzy
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.10
                            • 4707

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
                            Jak myję ręce nad zlewem to Kita potrafi czasem wskoczyć na pralkę obok i poprosić żebym jej dał się napić zimnej wody z garści.
                            U mnie w domu nazywa się to wodą "mineralną" - przy mojej kotce najbardziej smakują "minerały" zawarte na rękach mamy.
                            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                            Comment

                            • Cyrkonia
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 1936

                              Mojemu maleństwu złamał się ostatnio ząbek - na szczęście to tylko mleczak, a obok już rośnie nowy stały ząbek.
                              Oj........ dobrze mieć na Forum weterynarza

                              Kamyczka dzięki za porady na odległość !!!!
                              Attached Files
                              Last edited by Cyrkonia; 2005-10-26, 20:36.
                              www.stat-gra.pl

                              Comment

                              • Małażonka
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 4602

                                Masz rację, dobrze mieć forumowych weterynarzy. My ostatnio korzystaliśmy z porad Pjenknika, który niedługo chyba będzie miał dość telefonów od warszawskich pacjentek!
                                A warszawskie pacjentki zyskały nowe imiona:
                                Oczko (było: Elza) - ze względu na chore lewe oczko, którym zamęczaliśmy Pjenknika aż do bólu, a i tak skończyło się na wizycie u warszawskiego weterynarza i antybiotykiem
                                Wątróbka (było: Fantasia) - ze względu na niezbyt wyględne wypróżnienia zafundowaliśmy koleżance dokładne badania (kał, krew i USG) - i okazało się, że wątróbka jest z lekka powiększona, a leukocyty wyraźnie podwyższone. Co by było sprawiedliwie - druga również dostaje antybiotyki...
                                Poza tym, nasze strasznie chore zwierzaczki prezentują sobą objawy trąby powietrznej latając po mieszkaniu z szybkością światła i tłukąc co ciekawsze rzeczy
                                A oto zdjęcia Oczka i Wątróbki:
                                Attached Files
                                Last edited by Małażonka; 2005-11-20, 12:29.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X