Zwierzęta forumowiczów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    Wygląda na to, że forumowi miłośnicy kotów mają przewagę. Polecam im zatem lekturę marcowego numeru National Geographic.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • Maidenowiec
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.07
      • 2287

      Ja tam jeszcze mam staruszkę Border Collie. Jest kochana, wie, że kot się na razie jej boi i stara się nawet mniej po domu poruszać by nie straszyć. W ogóle to jest znajdą i przypuszczam, że była wychowywana razem w kotami.
      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

      Thou shallt not spilleth thy beer!

      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

      Comment

      • darko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.06
        • 2078

        To i ja się pochwalę: od miesiąca mieszkamy z kicią o oryginalnym imieniu Kicia . Kotek jest rasowym dachowcem, ma 9 miesięcy i dużo wizyt o weterynarza za sobą, ale na szczęście jest już zdrowy (no może po za łzawiącym okiem). Zdjęcie - może jutro .

        Comment

        • Małażonka
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 4602

          A teraz pobijemy wszystkich:
          Chwilowo jesteśmy prawie właścicielami Legwana zielonego. Chłopak ma 1,5 m., jest zestresowany....
          Znaleziony przez mojego Brata na drzewie, na warszawskim Ursynowie, znalazł tymczasowe schronienie u mojej Mamy (mieszka w terrarium po Gadzince). Jest mu tam niewygodnie, ale spokojnie i bezpiecznie. Przejrzany przez weterynarza, póki co oczekuje na odzew swojego nieodpowiedzialnego właścieciela (przy pomocy ogłoszeń rozwieszanych w okolicy), a jeśli taki się nie objawi - będziemy mu szukać dobrego domu....

          A oto on w całej okazałości:
          Attached Files

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23931

            już chciałem napisać, że Wam totalnie odpierniczyło

            ale, aleeeee - na Żelazną z nim - tam jest jeszcze trochę miejsca
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • Cyrkonia
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 1936

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
              A teraz pobijemy wszystkich:
              Chwilowo jesteśmy prawie właścicielami Legwana zielonego. Chłopak ma 1,5 m., jest zestresowany....
              Znaleziony przez mojego Brata na drzewie, na warszawskim Ursynowie, znalazł tymczasowe schronienie u mojej Mamy (mieszka w terrarium po Gadzince). Jest mu tam niewygodnie, ale spokojnie i bezpiecznie. Przejrzany przez weterynarza, póki co oczekuje na odzew swojego nieodpowiedzialnego właścieciela (przy pomocy ogłoszeń rozwieszanych w okolicy), a jeśli taki się nie objawi - będziemy mu szukać dobrego domu....

              A oto on w całej okazałości:
              PIKNY!!!!!!!!!!!!!!
              Rok temu miałam takiego dostać ......... tez był cudny ........ łasił się jak kot. Ale coś połknął i zdechł :-(
              www.stat-gra.pl

              Comment

              • Małażonka
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 4602

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                (...)ale, aleeeee - na Żelazną z nim - tam jest jeszcze trochę miejsca
                Chyba na balkonie
                Gad jest cudowny, oswojony, tylko biedak ma stanowczo za mało miejsca. Mam nadzieję, że stęskniony właściciel jednak się odezwie. My nie mamy warunków (ani ja, ani moja Mama, mój brat zaczyna się łamać ) by trzymać takiego smoka...
                A z połykaniem - już nas specjalista uczulił, że nawet piasek w większej ilości może być dla niego zabójczy... Narazie przeuroczy gad śpi z pyskiem włożonym w talerz zielenizny

                Comment

                • Małażonka
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.03
                  • 4602

                  Jest! Jest! Jest!
                  Znalazł się! Właściciel

                  Historia zagubienia, a potem znalezienia - jest naprawdę niesamowita. Leguś (bo tak ma na imię smok) spędzał majówkę pod Gdańskiem, tam też zaginął, cztery dni temu. Poszukiwania nie odniosły żadnego skutku, zatem właściciele tam rozwiesili ogłoszenia o zaginięciu smoka i chcąc nie chcąc wrócili wczoraj do Warszawy.... Prawdopodobnie Leguś wrócił jakoś z nimi, gdyż znalazł się pod ich własnym domem, w Warszawie. Nie wiadomo, czy podróż spędził pod maską, ale zdjęcia Legusia, którymi dysponują właściciele wykazują miejsce po złamaniu ogonka w tym samym miejscu, gdzie tą pamiątkę ma "nasz Norbert" i pamiątki po polipach też w tych samych miejscach. O czternastej właściciel przyjeżdża po swoją zgubę! Obiecał solennie baczniej pilnować swojego ulubieńca, a ja obiecałam "Norbertowi", odwiedzać go od czasu do czasu, i sprawdzać jak się chowa


                  I, wiecie co, kocham takie szczęśliwe zakończenia!!!!

                  Comment

                  • Pogoniarz
                    † 1971-2015 Piwosz w Raju
                    • 2003.02
                    • 7971

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                    Jest! Jest! Jest!
                    Znalazł się! Właściciel

                    Historia zagubienia, a potem znalezienia - jest naprawdę niesamowita. Leguś (bo tak ma na imię smok) spędzał majówkę pod Gdańskiem, tam też zaginął, cztery dni temu. Poszukiwania nie odniosły żadnego skutku, zatem właściciele tam rozwiesili ogłoszenia o zaginięciu smoka i chcąc nie chcąc wrócili wczoraj do Warszawy.... Prawdopodobnie Leguś wrócił jakoś z nimi, gdyż znalazł się pod ich własnym domem, w Warszawie. Nie wiadomo, czy podróż spędził pod maską, ale zdjęcia Legusia, którymi dysponują właściciele wykazują miejsce po złamaniu ogonka w tym samym miejscu, gdzie tą pamiątkę ma "nasz Norbert" i pamiątki po polipach też w tych samych miejscach. O czternastej właściciel przyjeżdża po swoją zgubę! Obiecał solennie baczniej pilnować swojego ulubieńca, a ja obiecałam "Norbertowi", odwiedzać go od czasu do czasu, i sprawdzać jak się chowa


                    I, wiecie co, kocham takie szczęśliwe zakończenia!!!!
                    To super W ramach znaleźnego ,niech brat lub mama poproszą o potomka jak "chłopina " znajdzie odpowiednią partnerkę i cosik im wyjdzie
                    Last edited by Pogoniarz; 2006-05-06, 13:12.


                    Prawie jak Piwo
                    SZCZECIN

                    Comment

                    • Małażonka
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.03
                      • 4602

                      Leguś poznał swoich właścicieli!!!
                      Natychmiast się uspokoił i chce za nimi pójść.... Tylko ze względu na Niebieską (kotka mojej Mamy) chwilowo nie ma takiej możliwości....
                      A mój brat.... cóż, znalazł ogłoszenie o konieczności oddania młodego legwana z powodu wyjazdu... I zamierza jeszcze dziś jechać do Częstochowy po nowego członka rodziny...

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        Mój pies został dziś uśpiony. Jestem po stypie, strasznie mi smutno. Ci, którzy go poznali, wiedzą, że jest nad kim płakać Dobrze, że byłam przy tym, jakbym nie była, czułabym się jak zdrajca, jak nieczuła maszyna. Pusto teraz w domu....
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Wielki_B
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.02
                          • 1968

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                          Mój pies został dziś uśpiony. Jestem po stypie, strasznie mi smutno. Ci, którzy go poznali, wiedzą, że jest nad kim płakać Dobrze, że byłam przy tym, jakbym nie była, czułabym się jak zdrajca, jak nieczuła maszyna. Pusto teraz w domu....
                          A dlaczego go zabiłaś?

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                            A dlaczego go zabiłaś?
                            Bo z funkcji zyciowych zostało mu tylko rzężenie. Dzięki za delikatność.
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • Wielki_B
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.02
                              • 1968

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                              Bo z funkcji zyciowych zostało mu tylko rzężenie. Dzięki za delikatność.
                              Przepraszam.

                              Comment

                              • Małażonka
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 4602

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                                Mój pies został dziś uśpiony. Jestem po stypie, strasznie mi smutno. Ci, którzy go poznali, wiedzą, że jest nad kim płakać Dobrze, że byłam przy tym, jakbym nie była, czułabym się jak zdrajca, jak nieczuła maszyna. Pusto teraz w domu....
                                Współczuję Marusiu... Trzymaj się!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X