Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pix
Wyświetlenie odpowiedzi
Zwierzęta forumowiczów
Collapse
X
-
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire Wyświetlenie odpowiedziHmm...tak, wygląda jak Gizmo. Natomiast ja bym się bała: ponoć zwierzaki i właściciele upodabniają się do siebieŻycie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
Piwo domowe -
Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych
Reklama w BROWARZE
PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire Wyświetlenie odpowiedziMaggyk, wypierz takiego stwora i zobaczysz co się stanie. Pozostanie się bać...!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alphonse Wyświetlenie odpowiedziczytam forum, piję piwko, noc głęboka
złapałem myszola! łaził pod stołem, koty go goniły
co taki myszol je? czy można go hodować?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Mój kocur zabil kilka dni temu trzy takie stworzenia a truchła przyniósł do mieszkania... bleeeeh.W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua Wyświetlenie odpowiedziMój kocur zabil kilka dni temu trzy takie stworzenia a truchła przyniósł do mieszkania... bleeeeh.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
A myśmy sobie wyhodowali samobójczą kablozgryzarkę. Efekt na dzień dzisiejszy: niedziałające permanentnie kolumny, minus trzy ładowarki do telefonów komórkowych, minus dwie klawiatury, minus kabel od magnetofonu- jamnika, mocno naruszony kabel od lampki z portami USB; przegryziony, ale naprawiony kabel do telefonu stacjonarnego. Więcej grzechów kablozgryzarki nie pamiętam, wszystkich bardzo żałuję i za każdy oddzielnie płacę. Chwilowo w planach mamy zakup klawiatury i myszy na tzw. dongla. Może wtedy i z domu zobaczymy, co słychować w browar.biz-ie...
Comment
-
-
Kot elektryk się Wam trafił , jestem ciekaw ile już żyć wykorzystał (szczęściarz). Z drugiej strony pewno szybko by się oduczył gdyby miał kontakt z prądem. Chyba, że cwaniak ma pojęcie o AC~ DC i wybiera urządzenia niskonapięciowe oraz wyłączone .
Na pocieszenie dodam, że mój pies jak był młody to "zjadł" przedpokój ( do wymiany wykładzina podłogowa, wszystkie listwy rodowe oraz podłogowe i kilka paneli) w końcu to Tajfun jest.
Comment
-
-
No, na szczęście, tych wysokonapięciowych w trakcie działania Paskuda nie smakowała. Tyle, że poza lodówką (do której nie ma dostępu), wszystkie inne urządzenia są przed wyjściem z mieszkania starannie odłączane od prądu. Jednak sekunda nieuwagi i dwa dni temu na mych własnych kolanach został odgryziony kabel klawiatury. Jak ona to zrobiła, do dziś się zastanawiam... A Maćkowi się zamarzyły nowe kolumny... Aż strach się bać!
Comment
-
-
Comment
-
-
Trzeba przyznać, że przy wacikach wygląda bardzo dostojnie. Fajny piesek, widać, że grzeczny .
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez Wyświetlenie odpowiedziTrzeba przyznać, że przy wacikach wygląda bardzo dostojnie. Fajny piesek, widać, że grzeczny .
W przedpokoju jeszcze stara wykładzina to musiał być pierwszy akt demolki pt. " nie chcę siedzieć sam jak was przez pół dnia nie ma"Last edited by mark33; 2007-11-05, 12:45.
Comment
-
Comment