Zwierzęta forumowiczów

[Mawas]

Wito "morderca" i Baśku "zabójca" Rotweiler 9 lat i Amstaff-ka 5 lat rodzinne pieszczoty

[arcy]

A ja na to nic, Małażonko, absolutnie nic. Skoro devony to są koty naturalne, to wypuść je na wolność. Niech sobie dają radę bez człowieka chociaż w tym zakresie, jak pospolite dachowce. Rozumiem, że ta naturalna mutacja pojawiła się gdzieś w lesie czy na dachu, a człowiek tylko je wyłapał do dalszej hodowli. Ale bez człowieka dałaby sobie równie dobrze radę.

Ta propozycja jest równie logiczna jak pomysł wypuszczenia Twoich dzieci do lasu - też powinny sobie poradzić.

[arcy]

Kończę zatem mój absolutnie niefachowy występ i pięknie dziękuję za wyjaśnienia. Już wiem, że oduczenie kotów kablożerstwa (lub chociaż próby czegoś takiego) są niemożliwe ze względu na człowieka.

Co do pierwszego zdania, to masz rację. Co do drugiego, mylisz się. Koty nie posiadają inteligencji zbiorowej. Koty żyjące na wolności również spożywają rzeczy, które są dla nich szkodliwe - np. trutkę wysypywaną w piwnicach przeciwko szczurom. Rzesze kotów (psów, lisów itd.) giną co roku pod kołami samochodów. Niestety, nawet ewolucja i dobór naturalny nie potrafiły jak dotąd doprowadzić do sytuacji, w której mielibyśmy koty przechodzące przez jezdnię w wyznaczonych miejscach i przy zielonym świetle. Po prostu, ewolucja przegrała z ludzką cywilizacją. Nie jest ona naturalna, jest za to zbyt szybka jak na możliwości ewolucji.

[peter007]

Dostałem dziś od znajomej taką wiadomość

Czesc..Moze ktos z Twoich znajomych by chcial takiego Goldenka jak w zalaczniku za darmo.Niestety sa do uspienia (wlasciciel nie jest w stanie ich zatrzymac), wiec moze ktos bylby zainteresowany? Kontakt: 515294956. Rozeslij prosze wsród znajomych..
(ja przekazuje dalej)

Ja już namawiam żonę

[TowarzyszWieslaw]

Dostałem dziś od znajomej taką wiadomość

Ja już namawiam żonę

Poszukaj sobie tego telefonu w Googlu . a sie dowiesz, że nic z tego ja to dostałem z tydzień temu.

[Małażonka]

Kocham takie teksty, niezależnie czy to jest podpuchą, czy też nie:

Niestety sa do uspienia (wlasciciel nie jest w stanie ich zatrzymac)

I trzy proste, od razu nasuwające się pytania:
A gdzie był właściciel, gdy jego suka się, za przeproszeniem, gziła???
I co robił, gdy okazało się, że jest w ciąży? Liczył, że to choroba i suka wyzdrowieje samoistnie???
I dlaczego, skoro nie miał możliwości:
a) zatrzymania szczeniąt;
b) znalezienia im dobrych domów, nie przepowadził sterylizacji aborcyjnej???

To takie klasyczne zagranie pod publiczkę. Wcześniej mogłem wszystko, ale teraz, jeśli mi nie pomożecie - ucierpią niewinne zwierzęta - będę zmuszony pozbawić je życia. Szczególnie, że są już odchowane i przygotowane do zmiany domu... A za parę miesięcy oczekujcie kolejnego, podobnego maila - w końcu zawsze znajdą się dobre dusze gotowe pomóc w takiej sytuacji...

[Stasiek]

Poszukaj sobie tego telefonu w Googlu . a sie dowiesz, że nic z tego ja to dostałem z tydzień temu.

Tydzień temu? To niedawno - prawie ten sam tekst i te same zdjęcia krążą po sieci już od ponad 2 lat, tylko nr telefonu się zmienił:

http://atrapa.net/chains/goldeny.htm

[TowarzyszWieslaw]

tylko nr telefonu się zmienił:
http://atrapa.net/chains/goldeny.htm

Może jacyś dowcipnisie robią marny dowcip właścicielowi telefonu. Ciekawe ile telefonów musiał odebrać.
Kiedyś mój numer telefonu pojawił się przez przypadek pod ogłoszeniem sprzedam mieszkanie w jakiejś gazecie. Ludzie potrafili zadzwonić o 6 rano albo około 24. przez kilka dni miałem spore zamieszanie

[Makaron]

Małażonko, domyślam się, że gdybyś Ty nie bawiła się w demiurga decydującego o życiu i śmierci, to Twoje koty też by żyły średnio półtora roku. Do czasu, aż w którymś tam pokoleniu by się zorientowały, że kabli się nie jada.
A średnie życie półtora roku oznacza pewnie, że 90% młodych ginie przed osiągnięciem półrocza. Pozostałe żyją po 10 lat. Dokładnie tak samo, jak jeszcze niedawno było ze średnią długością życia ludzi.

Idac tego typu rozumowaniem pojdzmy dalej. Rodzicie, ktorych dziecko polknelo jakis smieci, kable etc powinno sie zostawic samemu sobie. Wszak dziecko niedecyduje o sobie jak DOROSLY czlowiek, a rodzice w kilku nastepnych pokoleniach otrzymaja dzieci ,ktore z ciekawosci nie beda polykaly roznych rzeczy. Taki Pieczarkowy dobor naturalny.

[kiszot]

Idac tego typu rozumowaniem pojdzmy dalej. Rodzicie, ktorych dziecko polknelo jakis smieci, kable etc powinno sie zostawic samemu sobie. Wszak dziecko niedecyduje o sobie jak DOROSLY czlowiek, a rodzice w kilku nastepnych pokoleniach otrzymaja dzieci ,ktore z ciekawosci nie beda polykaly roznych rzeczy. Taki Pieczarkowy dobor naturalny.

Nie porównuj proszę,dzieci do zwierząt.Bo jakby nie patrzeć to różnica jest spora.

[arcy]

Mniejsza, niż Ci się wydaje. W obu wypadkach spoczywa na Tobie bardzo duża odpowiedzialność.

[kiszot]

Mniejsza, niż Ci się wydaje. W obu wypadkach spoczywa na Tobie bardzo duża odpowiedzialność.

I na tym podobieństwa się kończą.Chyba że,Ty masz większe doświadczenie w tej materii niz ja i wiesz lepiej.

[remfire]

Aby powrócic do pierwotnego tematu, zamieszczam fotke mojego Piegusa w jego ulubionym w ostatnim czasie pudełeczku

[kot_z_cheshire]

Nie szafuj zdjęciami kota w pudełeczku, bo Piegus może wylądować na tej stronce:

http://icanhascheezburger.com/

[peter007]

Aby powrócic do pierwotnego tematu, zamieszczam fotke mojego Piegusa w jego ulubionym w ostatnim czasie pudełeczku

Coś w tym jest. Zauważyłem u dwóch "znajomych" kotów, że ładują się na siłę do różnego rodzaju pudełek, nawet jeśli nie mają szans się tam zmieścić