Może jestem zboczony, ale ta rozmowa przypomina mi pewną scenę z CK dezerterów.
" jest pan pewien, że to kura? Proszę się dokładnie przyjrzeć.................."
Może jestem zboczony, ale ta rozmowa przypomina mi pewną scenę z CK dezerterów.
" jest pan pewien, że to kura? Proszę się dokładnie przyjrzeć.................."
Mnie ta scena zawsze"rozwala" jak oglądam ten film
Teraz o naszej koci.Nie poznałem jej prawie dziś,brzuszek się zaokrąglił,podchodzi chętnie do jedzenia,wariuje ,jest jej pełno Widać,że pan doktor ma dobrą rękę do zwierzątek .Tylko czy ona da mi teraz choć troszkę pospać,w końcu musi odrobić kocie szaleństwa...Nawet nie mogę nic napisać,co postawię Ją na podłodze,już się wspina po mnie z powrotem
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
Tylko czy ona da mi teraz choć troszkę pospać,w końcu musi odrobić kocie szaleństwa...Nawet nie mogę nic napisać,co postawię Ją na podłodze,już się wspina po mnie z powrotem
Biedny Pogoniarz, jak mu Westa da pospać , to kot przeszkadza
Biedny Pogoniarz, jak mu Westa da pospać , to kot przeszkadza
Choć jeden mnie pożałował
Mała jest już bardzo żywotna,szczególnie w nocy lubi nas podgryzać i poddrapywać,do tego psoci niemiłosiernie,wszędzie zaglądnie,wszędzie wejdzie,robi takie minki ,że można położyć się ze śmiechu. Ma już na szczęście bardzo dobry apetyt,także pochłania sporo mięska.
Pociecha z niej jest niewyobrażalna
W ramach "odkrywania "forum, zaprowadzilo mnie i tutaj. Oczywiscie nie omieszkam pochwalić się zwierzakami, ktore są w posiadaniu mojej rodziny:
kot: Fretka alias Fredzia z tendencją ku Wredzi- nieznośna, uparta, żarłoczna i ilekroć jadę do rodziców czuje się w obowiązku "spuścić mi łomot". I jest tak kochana, że czasem mam ochotę ją zabrac rodzicom.
pies: Kala vel "Stoliczku, nakryj się"(mama twierdzi, że jest tak gruba, że można na niej postawic 4 filizanki ze spodkami). jako ciekowostkę podam, że jest uczulona na mięso surowe....Najbardziej oddany i kochany pies na świecie:P
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Tak więc i ja się pochwalę Mam kocura dachowca (biały – dwie czarne łatki na głowie [jak rogi] i czarny ogon – po prostu diabeł ) Jest nieznośny i cholernie uparty jak to na chłopa przystało. Można go wołać przez 15 minut a i tak nie przyjdzie po czym po chwili jak już sobie odpuszczam to z własnej woli sam przychodzi i się łasi (boże jak mnie to denerwuje ) Wcześniej miałem kotkę (jego matka), która dokładnie tak samo wyglądała jak mój kocur (podobni dosłownie jak dwie krople wody) – jak ją w kilku słowach określiła moja mama “można z nią było konie kraść” i była z charakteru dokładnym przeciwieństwem kocura. Jednak ten choć tak czasami daje w kość to i tak wszyscy go w domu uwielbiają.
Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire
(...) jako ciekowostkę podam, że jest uczulona na mięso surowe(...)
Niestety, z tego co wiem (Pjenknik byłby w tej kwestii zapewne duźo mądrzejszy ), uczulenie na mięso jest stosunkowo częste zarówno u psów jak i u kotów. Najczęściej uczula wołowina i kurczaki, rzadziej indyk czy jagnięcina. Jak jest z wieprzowiną nie wiem, bo swoim kotowatym nie podaję
Moje draństwa na mięso nie sa uczulone na całesz szczęście. Za to odgrywają się od wczoraj na choince. Moje wszystkie dotychczasowe koty (CocaCola i jej 3 małe szczury, Aza) zostawiały choinki w spokoju. No i teraz trafił się Brego ......... wszystkie bombki z dolnych gałęzi wylądowały na samej górze, łańcuchy to rano trzeba było szukać bo gwizdnął i schował. Jedyne wyjście żeby go odciągnąć od choinki to zapalenie migających lampek za oknem ......wtedy poluje przez szybę na lampki...... ale i tak jest kochany :-)
A ja ostatnio ze swoimi zwierzętami mam problemy. Moja kotka ciągle tak się nażera, że potem wymiotuje Dzieje się tak od czasu kiedy została wykastrowana.
Natomiast moja suczka Sonia ma od pewnego czasu manierę ratowania zwierząt, które chce ukatrupić moja kotka. Wobec czego zabiera jej półmartwe myszy i próbuje przywrócić temu światu. Na zdjęciu przykład ratowanego wróbla, którego kotka załatwiła a psu było smutno z tego powodu. Podwórko Wariatów normalnie
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
A ja ostatnio ze swoimi zwierzętami mam problemy. Moja kotka ciągle tak się nażera, że potem wymiotuje Dzieje się tak od czasu kiedy została wykastrowana.
Kastruje się, tyle, że potocznie się mówi, że samców się kastruje a samice sterylizuje. Tak na prawdę jest to kastracja, bo wycinają wszystko, łącznie z macicą (dziwnie to słowo brzmi na forum piwnym ).
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cyrkonia
Moje draństwa na mięso nie sa uczulone na całesz szczęście. Za to odgrywają się od wczoraj na choince. Moje wszystkie dotychczasowe koty (CocaCola i jej 3 małe szczury, Aza) zostawiały choinki w spokoju. No i teraz trafił się Brego ......... wszystkie bombki z dolnych gałęzi wylądowały na samej górze, łańcuchy to rano trzeba było szukać bo gwizdnął i schował. Jedyne wyjście żeby go odciągnąć od choinki to zapalenie migających lampek za oknem ......wtedy poluje przez szybę na lampki...... ale i tak jest kochany :-)
To Ty lepiej uważaj, żeby czegoś z tej choinki nie wszamał - np. kawałka łańcucha.
Nasza Fantazja to rąbie wszystko, co znajdze, nieważne czy to jadalne, czy nie. No ale ona jest kotem o bardzo małym rozumku, może Twój Br ma większy rozumek
Shlangbaum - zaprawdę powiadam Ci - "na prawdę" pisze się łącznie - naprawdę - Świąteczne FCJP
Comment