Stalin, Lenin i Hitler nie byli historykami. Natomiast to, co po nich zostało, to źródła. I nie można ich pominąć. Trzeba poddać je analizie, skonfrontować z innymi. Ale wiedzy historycznej z pewnością dostarczają.
Nie twierdze że Stalin, Lenin i hitler byli historykami. Masz rację: żródła trzeba analizować, ale, Krzysiu napisał:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
Wszystkie fakty, o których piszę, pochodzą z oficjalnych radzieckich publikacji na temat drugiej wojny światowej oraz dzieł Lenina, Stalina i innych rewolucjonistów
Jakie fakty??? Takie fakty tworzyło też państwo u Orwella. To nie są FAKTY to PROPAGANDA!!!
Doświadczenie doświadczeniem, ale potrzebne są też umiejętności i zdolności.
Umiejętności zdobywa się najlepiej w boju. A zdolności, najzdolniejsi są przeważnie na szczycie, a tych Stalin wyciął w pień w czasie wielkiej czystki.
Przemawiasz z pewnością godną wybitnego znawcy historii albo bezpośredniego uczestnika zdarzeń.
Jest takie ładne osiedlowe powiedzenie które ocenzuruje: "raz sie sk**wisz to k**wą zostaniesz". Jak mam uznawać za prawdziwe tezy od ludzi którzy nawet nie interpretowali historię, ale wręcz zmieniali fakty vide Katyń. To tylko jeden przykład.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
Jest takie ładne osiedlowe powiedzenie które ocenzuruje: "raz sie sk**wisz to k**wą zostaniesz". Jak mam uznawać za prawdziwe tezy od ludzi którzy nawet nie interpretowali historię, ale wręcz zmieniali fakty vide Katyń. To tylko jeden przykład.
I do tego worka wrzuciłeś wszystkich radzieckich historyków? A ile ich prac czytałeś?
Można też wyciągać wnioski z porażek. Mój ojciec zawsze mówił że "nie ma porażek, są tylko informacje zwrotne"
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
Mylisz się i to strasznie. Na szczycie są Ci, których tam wpuszczono. A kryteria doboru były zupełnie inne.
Czyli wielka czystka służyła temu, żeby nieudolnych oficerów się pozbyć, a pozwolić awansować najzdolniejszym? Szkoda, że nie znali instytucji dymisji, albo emerytury.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
Można też wyciągać wnioski z porażek. Mój ojciec zawsze mówił że "nie ma porażek, są tylko informacje zwrotne"
Pozostaje tylko problem taki, że trzeba umieć te informacje wykorzystać.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
Czyli wielka czystka służyła temu, żeby nieudolnych oficerów się pozbyć, a pozwolić awansować najzdolniejszym? Szkoda, że nie znali instytucji dymisji, albo emerytury.
Czystka służyła temu, aby pozbyć się oficerów, którzy mogli poczuć się zbyt pewnie i myśleć o jakimś niewielkim zamachu stanu. I zapamiętaj na przyszłość, bo może Ci się to w życiu przydać - nie zawsze najzdolniejszy zajdzie najdalej.
Pozostaje tylko problem taki, że trzeba umieć te informacje wykorzystać.
Tak to też mówił, głównie po wywiadówkach w liceum
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
Czystka służyła temu, aby pozbyć się oficerów, którzy mogli poczuć się zbyt pewnie i myśleć o jakimś niewielkim zamachu stanu. I zapamiętaj na przyszłość, bo może Ci się to w życiu przydać - nie zawsze najzdolniejszy zajdzie najdalej.
Czuli się zbyt pewni, bo wiedzili że będzie ich bardzo trudno zastąpić. Stalin zaryzykował losy wojny z powodu swoich podejrzeń.
Comment