Forumowicze a historia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mikołajj
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.01
    • 106

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
    Teza o czystkach w Armii Czerwonej była bardzo wygodna, bo pozwalała "zwalić" wszystko na Stalina. Wkrótce po jego śmierci stało się to bardzo modne. Umożliwiało to dodatkowo podtrzymywanie mitu A. Cz., której największym atutem była chyba zawsze liczebność.
    Mam coraz większe wrażenie że sobie ze mnie żartujecie

    Comment

    • mikołajj
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.01
      • 106

      #92
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
      Wszystkie fakty, o których piszę, pochodzą z oficjalnych radzieckich publikacji na temat drugiej wojny światowej oraz dzieł Lenina, Stalina i innych rewolucjonistów. Jeżeli coś jest nagiete, do nich miej pretensje.
      I to są ludzie na których opierasz swoje poglądy? Twoje autorytety?

      Comment

      • arcy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.07
        • 7538

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
        Mam coraz większe wrażenie że sobie ze mnie żartujecie
        Bynajmniej. Ale to nie czystki decydowały o postawie Armii Czerwonej. Zresztą, Hitler też zrobił "porządek" wśród swoich. Obejmujące m. in. szefa OKW gen. Wernera von Blomberga.

        Comment

        • arcy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.07
          • 7538

          #94
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
          I to są ludzie na których opierasz swoje poglądy? Twoje autorytety?
          To nie są autorytety Krzysia. Ale praca historyka, także amatora, polega właśnie na korzystaniu z wielu źródeł. I obiektywizm.

          Comment

          • mikołajj
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.01
            • 106

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
            Bynajmniej. Ale to nie czystki decydowały o postawie Armii Czerwonej. Zresztą, Hitler też zrobił "porządek" wśród swoich. Obejmujące m. in. szefa OKW gen. Wernera von Blomberga.
            Informacja prosto od PWN: w czasie wielkiej czystki rozstrzelano około 35 tysięcy wyższych oficerów, w tym 3 marszałków. Jak to mogło nie wpłynąć na kondycje armii lub wpłynąć pozytywnie?

            Comment

            • mikołajj
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2005.01
              • 106

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
              To nie są autorytety Krzysia. Ale praca historyka, także amatora, polega właśnie na korzystaniu z wielu źródeł. I obiektywizm.
              To może ja zaczne korzystać z materiałów Goebbelsa i będe twierdził że to sama, czysta prawda?

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
                Informacja prosto od PWN: w czasie wielkiej czystki rozstrzelano około 35 tysięcy wyższych oficerów, w tym 3 marszałków. Jak to mogło nie wpłynąć na kondycje armii lub wpłynąć pozytywnie?
                A masz może informację o jakości tych oficerów? Byli to ludzie wykształceni, po akademiach wojskowych? A może działo się to według zasady: "nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie oficera"? Gdzie zdobywali doświadczenie? W walkach z kułakami?

                Comment

                • arcy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.07
                  • 7538

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
                  To może ja zaczne korzystać z materiałów Goebbelsa i będe twierdził że to sama, czysta prawda?
                  Masz takie prawo, tylko kto to będzie czytał?

                  Comment

                  • mikołajj
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.01
                    • 106

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                    A masz może informację o jakości tych oficerów? Byli to ludzie wykształceni, po akademiach wojskowych? A może działo się to według zasady: "nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie oficera"? Gdzie zdobywali doświadczenie? W walkach z kułakami?
                    Wspomniani najwyżsi z nich mieli doświadczenie bojowe. Pozostałych z jakiś powodów Stalin uznał za groźnych. Może byli zbyt dobrzy, może zbyt samodzielni? A kim zostali zastąpieni? Ludźmi którzy nie poradzili sobie z Finami, a potem pół roku nic nie zrobili przeciw Niemcom.

                    Comment

                    • mikołajj
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.01
                      • 106

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                      Masz takie prawo, tylko kto to będzie czytał?
                      Obiektywność historyków nazistowskich i komunistycznych jest porównywalna. Dzieła Stalina i Lenina mają taką samą wartość jak Hitlera. Nie należy ich używać do interpretacji (podobno obiektywnej) faktów.

                      Comment

                      • arcy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.07
                        • 7538

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
                        Wspomniani najwyżsi z nich mieli doświadczenie bojowe. Pozostałych z jakiś powodów Stalin uznał za groźnych. Może byli zbyt dobrzy, może zbyt samodzielni? A kim zostali zastąpieni? Ludźmi którzy nie poradzili sobie z Finami, a potem pół roku nic nie zrobili przeciw Niemcom.
                        To kto potem doszedł do Berlina? Importowali oficerów w ramach lend lease?
                        Historia pokazuje, że w systemach totalitarnych i autorytarnych zmiana władzy najczęściej dokonuje się za pomocą armii. Stalin uderzył prewencyjnie.

                        Doświadczenie bojowe? A jaką wojnę wygrali poza domową?

                        Comment

                        • arcy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.07
                          • 7538

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
                          Obiektywność historyków nazistowskich i komunistycznych jest porównywalna. Dzieła Stalina i Lenina mają taką samą wartość jak Hitlera. Nie należy ich używać do interpretacji (podobno obiektywnej) faktów.
                          Stalin, Lenin i Hitler nie byli historykami. Natomiast to, co po nich zostało, to źródła. I nie można ich pominąć. Trzeba poddać je analizie, skonfrontować z innymi. Ale wiedzy historycznej z pewnością dostarczają.

                          Comment

                          • mikołajj
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2005.01
                            • 106

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kalifat
                            Witam i pytam.
                            Po co taki wątek? Zbyt rozbudowany temat, żeby była jakakolwiek szansa dyskusji. Każdy napisze co lubi i tyle. Przecież każdy ma jakiegoś histo(e)rycznego konika.
                            Tak na marginesie. Całkiem nieżle jak na nie perspektywiczny temat. Ponad 100 odpowiedzi.

                            Pozdrawiam drogiego Kalifata

                            Comment

                            • mikołajj
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.01
                              • 106

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                              To kto potem doszedł do Berlina? Importowali oficerów w ramach lend lease?
                              Historia pokazuje, że w systemach totalitarnych i autorytarnych zmiana władzy najczęściej dokonuje się za pomocą armii. Stalin uderzył prewencyjnie.

                              Doświadczenie bojowe? A jaką wojnę wygrali poza domową?
                              Zanim doszli do Berlina mogli się czegoś nauczyć, ale moim zdaniem gdyby mieli dowódców sprzed wojny skończyłaby się ona dużo szybciej.

                              Takie zdobywanie Kijowa. Ilu żołnierzy poległo? A może dałoby się zdobyć miasto mniejszym kosztem? To tylko jeden przykład.

                              Comment

                              • arcy
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.07
                                • 7538

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mikołajj
                                Zanim doszli do Berlina mogli się czegoś nauczyć, ale moim zdaniem gdyby mieli dowódców sprzed wojny skończyłaby się ona dużo szybciej.

                                Takie zdobywanie Kijowa. Ilu żołnierzy poległo? A może dałoby się zdobyć miasto mniejszym kosztem? To tylko jeden przykład.
                                Radzieccy, a wcześniej i obecnie rosyjscy, dowódcy nie liczyli się z życiem żołnierzy. Na nich te straty nie robiły wrażenia.

                                Poza tym, trochę za dużo w tym gdybania. Może mniej poległych, może wojna skończyłaby się szybciej, może ONR walczyłby dłużej.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X