Na ostatnim spotkaniu wrocławskim padła propozycja, co by za podpadnięcie Adminowi lub Moderatorowi otrzymywało się jednego żółtego banana, któren byłby widoczny obok fotki. Za pięć żółtych bananów otrzymywałoby się jeden czarny. Za pięć czarnych delikwent musiałby złożyć oczyszczającą samokrytykę w temacie specjalnie ku temu założonym w dziale "Przy piwie".
Ostatnia zmiana dokonana przez breslauer; 2005-02-14, 14:13.
Ale wtedy, żeby była sprawiedliwość społeczna trzeba by też wprowadzić jakieś oznakowanie dla tych co się podlizali. Na przykład złote kufelki, po pięciu złotych, ciemny, a po pięciu ciemnych należałby im się wpis samopochwalny w specjalnie założonym temacie
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bury_wilk
Ale wtedy, żeby była sprawiedliwość społeczna trzeba by też wprowadzić jakieś oznakowanie dla tych co się podlizali. Na przykład złote kufelki, po pięciu złotych, ciemny, a po pięciu ciemnych należałby im się wpis samopochwalny w specjalnie założonym temacie
...Marusiu, tak ładnie dziś wyglądasz...
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika breslauer
(...) Za pięć czarnych delikwent musiałby złożyć oczyszczającą samokrytykę w temacie specjalnie ku temu założonym w dziale "Przy piwie".
Ależ proszę bardzo, co będę czekać na owe banany, samokrytykę składam w tym temacie, jako, że on i tak jest od wszystkiego: Ja, niżej podpisana, Małażonka, jestem:
1. ZŁOŚLIWA;
2. WREDNA;
3. WSTRĘTNA;
Podjudzam więc Władzę Browaru, bo taki już mój charakter i owa Władza musi to zrozumieć.
Bananów czarnych nie chcę, bo są niesmaczne...
Jako istota już oczyszczona czuję się zbyt święta, więc zaczynam harcować dalej, dalej i dalej....
Ostatnia zmiana dokonana przez Małażonka; 2005-02-14, 14:44.
Bredene to miasteczko gminne sąsiadujące z Ostendą, wystarczy przejechać mostem nad terenami portowymi i kanałami uchodzącej tu do Morza Północnego rzeki Noordgeleed. By dotrzeć do browaru z dworca kolejowego Oostende można to zrobić tramwajem, wykorzystując przebiegającą tędy najdłuższą...
Butelka 330 ml, wypita pod koniec czerwca.
Alk. 8%.
Ładna eta z głową kota.
Aromat słodki, wieloowocowy.
W smaku owoce cytrusowe (głównie grejpfrut) i żywica. Dość słodkie.
3,6/5
Ładną, kamionkową butelkę po jubileuszowym piwie z browaru Franz Josef Sailer (zdjęcia można obejrzeć tutaj) wymienię na firmową półlitrową szklankę do piwa.
Nieduży sklep w centrum, który mieści się ok. 120 metrów od ronda Giedroycia ( pomiędzy ulicami Równa i Złota na przeciwko Żabki) ale w swej ofercie zawsze ma ok. 20-25 piw regionalnych (latem więcej) i ok. 10-15 piw zagranicznych (np. Alhambra). Na dzień dzisiejszy można znaleźć między...
Do założenia takiego wątku namówiła mnie Cyrkonia, pisząc tymi słowy:
Bardzo mnie bawią takie teksty jak to dużo na hodowli zarobić można… Nawet na tak dużej hodowli, zarobek jeśli jest w ogóle, to marny strasznie. Odłóżmy zatem emocje na bok i policzmy...
Comment