Smutne jest życie podpinek. Ludzie wypuszczają je tylko jak jest zimno. A jak się ociepli (panienki mniej ubrane, zimne piwo w ogródku) to won do szafy
Niekiedy podpinka nie jest samotna zaprzyjaźnia się w szafie z molami na ten przykład
"Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty" Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Dżizes, akurat mało kto jak ja dba o stosowanie wielkich liter (nawet przy ksywkach pisanych z małej litery je stosuję) więc darowałbyś mi małą niezborność klawiatury
Dżizes, akurat mało kto jak ja dba o stosowanie wielkich liter (nawet przy ksywkach pisanych z małej litery je stosuję) więc darowałbyś mi małą niezborność klawiatury
Kurde jacy wszyscy normalnie grzeczni Mniej agresywni...bardziej zmęczeni...ułagodnieni...co jest z Wami ...? Przesilenie jakieś czy cuś Rozrabiamy skoro można
To pisałem ja z grupy nie trzymającej Władzi
Ostatnia zmiana dokonana przez Pogoniarz; 2005-04-29, 13:44.
Czy mówiłem już, jak bardzo nie lubię Arta? Leczy swoje kompleksy moderowaniem tego żałosnego forum, "począwszy od dnia x oceny bez sensownego uzasadnienia...", "etykiety proszę zamieszczać tu a tu...". Siedzi na prowincji i zadziera nosa.
To ja się wypowiem na temat mojej wypowiedzi w temacie o II Warsztatach Piwowarskich.
NIe winię oczywiście Slavoya za błędy skanowanej mapy. Zapomniałem tego dopisać w moim poście. TYlko ilość przekłamań na tej mapie mnie zaskoczyła - a to moje rodzinne strony i w ogóle... <mordka przeszyta nostalgią w granicach rozsądku>
Powyższe napisałem specjalnie dla Marusi
PS MAm nadzieję, że ten post jest całkowicie nie na temat.
Bredene to miasteczko gminne sąsiadujące z Ostendą, wystarczy przejechać mostem nad terenami portowymi i kanałami uchodzącej tu do Morza Północnego rzeki Noordgeleed. By dotrzeć do browaru z dworca kolejowego Oostende można to zrobić tramwajem, wykorzystując przebiegającą tędy najdłuższą...
Butelka 330 ml, wypita pod koniec czerwca.
Alk. 8%.
Ładna eta z głową kota.
Aromat słodki, wieloowocowy.
W smaku owoce cytrusowe (głównie grejpfrut) i żywica. Dość słodkie.
3,6/5
Ładną, kamionkową butelkę po jubileuszowym piwie z browaru Franz Josef Sailer (zdjęcia można obejrzeć tutaj) wymienię na firmową półlitrową szklankę do piwa.
Nieduży sklep w centrum, który mieści się ok. 120 metrów od ronda Giedroycia ( pomiędzy ulicami Równa i Złota na przeciwko Żabki) ale w swej ofercie zawsze ma ok. 20-25 piw regionalnych (latem więcej) i ok. 10-15 piw zagranicznych (np. Alhambra). Na dzień dzisiejszy można znaleźć między...
Do założenia takiego wątku namówiła mnie Cyrkonia, pisząc tymi słowy:
Bardzo mnie bawią takie teksty jak to dużo na hodowli zarobić można… Nawet na tak dużej hodowli, zarobek jeśli jest w ogóle, to marny strasznie. Odłóżmy zatem emocje na bok i policzmy...
Comment