Znalazłem piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • JAckson
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2004.05
    • 6123

    Znalazłem piwo

    W niedzielę wycieczkując po nadodrzańskich chaszczach w poszukiwaniu ciekawego ptactwa wodnego zastałem bardzo niski stan Odry spowodowany jej zamarznięciem. Poziom obniżył się o około 2 m. Przeglądając zazwyczaj zalane brzegi natknąłem się na zakapslowaną butelkę. Butelki były nawet dwie ale jedna od razu została przypadkowo rozbita - poznałem że to było piwo po intensywnym pienieniu.
    Ocalała butelka była mocno sponiewierana i omszała, ale po oczyszczeniu lekko zardzewiałego kapsla udało się odczytać napis - Piast.
    W tym momencie chciałoby się aby to był np. porter piastowski, ale z loga na kapslu i kształtu butelki wynika, że to nowy pseudo Piast Wrocławski. Mimo wszystko piwo musiało przeleżeć ładnych parę miesięcy. Zapewne zostało przypadkiem utopione przez wędkarzy latem. Butelka wydaje się być szczelnie zamknięta.
    Zastanawiam się co z tym piwe zrobić. Wypić? Zatopić ponownie?? Wyrzucić??
    Co myślicie??
    MM961
    4:-)
  • bury_wilk
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 2655

    #2
    Zakop i podlewaj intensywnie, może wykiełkuje?
    Lubię kiedy się zieleni
    Lubię jak się piwo pieni...

    ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #3
      A jak ptaszki ?

      Comment

      • clarq
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2003.09
        • 187

        #4
        Ja bym wypił. Najpierw starannie umyj. zdezynfekuj i sprawdź czy nie jest ta butelka radioaktywna , bo podczas pływania w odrze to różne rzeczy mogły się stać.
        -------------------
        Grupie Żywiec mówie stanowcze NIE!
        Guinnessowi i innym ALE mówie stanowczo TAK!
        Smacznym piwom (także jasnym) mówie TAK.

        Comment

        • Pepek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.04
          • 1500

          #5
          Przekaż do Muzeum Browar.biz
          Pepek

          Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika clarq
            Ja bym wypił. Najpierw starannie umyj. zdezynfekuj i sprawdź czy nie jest ta butelka radioaktywna , bo podczas pływania w odrze to różne rzeczy mogły się stać.
            Też bym wypił, ale nie jestem pewien czy do środka jakiś syf się nie dostał.

            Zakopywać nie będę bo zamarznie (chyba, że poniżej strefy zamarzania - 0,8m dla Wrocka ale mi się nie chce kopać )

            Do Muzeum Browaru mogę oddać jeśli ktoś mi powie jak ta instytucja działa

            Swoją drogą szkoda, że to nie była np. ostatnia butelka prawdziwego Piasta....

            Co do ptaków to z ciekawszych: 40 kormoranów, 22 nurogęsi, 1 perkoz dwuczuby, 1 płaskodziób, 1 dorosły bielik (!!!) polujący na krzyżówki.
            MM961
            4:-)

            Comment

            • iron
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2002.08
              • 6765

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
              (...)
              Co do ptaków to z ciekawszych: 40 kormoranów, 22 nurogęsi, 1 perkoz dwuczuby, 1 płaskodziób, 1 dorosły bielik (!!!) polujący na krzyżówki.

              Może trochę nia na temat znalezionego piwa, za to na temat zwierzątek

              Nie ma się co dziwić obecności bielika w mieście - od jakiegoś czasu obserwuje się tendencje wchodzenia drapieżników do miast - tu po prostu łatwiej o pokarm. Mój szef też w miarę regularnie widuje bieliki żerujące na warszawskich wiślanych aluwiach.
              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
              Rock, Honor, Ojczyzna

              Comment

              • JAckson
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2004.05
                • 6123

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
                Może trochę nia na temat znalezionego piwa, za to na temat zwierzątek
                Zapobiegawczo temat umieszczony w dziale przy piwie

                Wiem, że drapieżniki wkraczają do miasta szczególnie zimą - akurat Odra zamarnięta jest obecnie (no może do wczoraj) w górę jej biegu do granic miasta. Przed systemem jazów powstał (pewnie stworzony ludzką ręką) około 500m basen wolny od lodu. W tym miejscu zbiera się dużo ptaków wodnych więc są one łatwym łupem dla bielika. Wykrzykniki w poście wstawiłem bo pierwszy raz miałem okazję zobaczyć takie widowisko w granicach miasta Wrocławia Bardzo możliwę, że koczujący ptak mieszka sobie od paru dni na Wyspie Opatowickiej we Wrocku. Jego zdrowie
                MM961
                4:-)

                Comment

                • Pepek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.04
                  • 1500

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                  ...

                  Do Muzeum Browaru mogę oddać jeśli ktoś mi powie jak ta instytucja działa

                  ...
                  Działa na zasadzie wolności i tzw. oddziałów
                  Np. obecnie w oddziale wrocławsko-prackim przechowywany jest bardzo historyczny eksponat - mebel, czyli dawna marusina SOFA.
                  Pozyskany przez Ciebie eksponat w postaci buteleczki Piasta spokojnie kwalifikuje się jako zabytek archeologii podwodnej Zatem załóż u siebie w domu kolejny oddział Muzeum i ów butelkę tam przechowuj.
                  Pepek

                  Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • JAckson
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2004.05
                    • 6123

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pepek
                    Działa na zasadzie wolności i tzw. oddziałów
                    Np. obecnie w oddziale wrocławsko-prackim przechowywany jest bardzo historyczny eksponat - mebel, czyli dawna marusina SOFA.
                    Pozyskany przez Ciebie eksponat w postaci buteleczki Piasta spokojnie kwalifikuje się jako zabytek archeologii podwodnej Zatem załóż u siebie w domu kolejny oddział Muzeum i ów butelkę tam przechowuj.
                    W takim razie butelczyna spocznie w kącie piwnicy jako eksponat. Tylko nie wiem co na to właściciel owego Muzeum Browar.biz czyli ART (chyba). Jesli wyrazi zgodę na wciągnięcie tej flaszki do spisu eksponatów to sprawa załatwiona
                    MM961
                    4:-)

                    Comment

                    • bury_wilk
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.01
                      • 2655

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
                      Może trochę nia na temat znalezionego piwa, za to na temat zwierzątek

                      Nie ma się co dziwić obecności bielika w mieście - od jakiegoś czasu obserwuje się tendencje wchodzenia drapieżników do miast - tu po prostu łatwiej o pokarm. Mój szef też w miarę regularnie widuje bieliki żerujące na warszawskich wiślanych aluwiach.
                      A może nad Wisłą, pod skrzydłami bielików też da się znaleźć jakieś piwo?...
                      Lubię kiedy się zieleni
                      Lubię jak się piwo pieni...

                      ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6123

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bury_wilk
                        A może nad Wisłą, pod skrzydłami bielików też da się znaleźć jakieś piwo?...
                        Szukajcie a znajdziecie

                        MOże jakiś porterek Królewski
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • zgrredek
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.10
                          • 315

                          #13
                          Myślę, że powinieneś to wypić. Dla dobra nauki. Ale nie sam. Lepiej zrobić doświadczenie na populacji kilkuosobowej, żeby sprawdzić czy objawy bedą u wszystkich takie same.
                          Kiedyś wybrałem się z bratem na Lubelszczyznę na objazd po tamtejszych browarach i wróciliśmy między innymi ze skrzynką piw z Pokrówki. Niestety po spożyciu mieliśmy dolegliwości żołądkowe. Wkrótce zawitał do nas kolega, który wyraźnie liczył na to, że zostanie poczęstowany piwem. Mówimy mu, że piwo owszem jest, ale coś z nim nie tego. Na co nasz kolega odparł: "Dawaj! Wielka mi rzecz sraczka."
                          A więc dwagi. Najwyżej brzuch Cię rozboli. A do muzeum możesz oddać pustą butelkę. Jakąż będzie miała wartość z dołączonym wypisem ze szpitala.
                          www.collections.pl
                          Forum Kolekcjonerów Rzeczy Najróżniejszych

                          Comment

                          • cielak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.03
                            • 2890

                            #14
                            No i jak to się zakończyło?
                            Wypiłeś, wylałeś,wyrzuciłeś, sprzedałeś ...
                            zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                            Comment

                            • JAckson
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2004.05
                              • 6123

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cielak
                              No i jak to się zakończyło?
                              Wypiłeś, wylałeś,wyrzuciłeś, sprzedałeś ...
                              Stoi sobie w piwnicy i czeka na moją decyzję

                              Ale nie wiem co z tym zrobić - niech sobie stoi. Chyba, że ktoś na ochotnika wypije, wtedy oddam. Zaznaczam jednak, że data przydatności do spozycia jest nieczytelna , a ewentualna konsumpcja powinna się odbyć w mojej obecności
                              MM961
                              4:-)

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X