Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
[...] Dla mnie kwestia posiadania dzieci to generalnie kwestia dojrzałości i podjęcia odpowiedzialności. No i jeszcze pewnego egoizmu: wiadomo, że życie od momentu narodzin potomstwa zmieni się diametralnie i z pewnych rzeczy trzeba będzie zrezygnować - trochę żal się z nimi rozstawać...
No i będzie tak, jak napisałem - życie zmieni się diametralnie i z pewnych rzeczy trzeba będzie zrezygnować...
właśnie - wczorajsze żegnanie Cyborga stało się iście rodzinną imprezą - wśród towarzystwa były tylko 2 osoby stanu wolnego i tylko 3, które nie mają i nie spodziewają się dziecka... czyżby single były gatunkiem ginącym?
wszystkim obecnym i przyszłym Mamusiom i Tatusiom serdeczne gratulacje
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Ja od paru lat mam podobne obserwacje jak Cyborg - mężczyźni chcą miec dzieci, a kobiety mniej trochę się do tego palą.
W moim środowisku(90% kobiet) jakos nie widac tego zjawiska! Znam sporo przypadków, ze planowane są kolejne ciąże oraz kilka przypadków niemożnosci posiadania dzieci ze względów medycznych. W moim zakładzie pracy jest kobieta, której dziecko umarło po 3 dniach od porodu(lekarze nie wykonali jej badań prenatalnych) i po 2 latach od tej tragedii znowu jest w ciąży! Tak bardzo pragnie miec dziecko!
Może zbyt pochopnie wyciagane są wnioski,że niby kobiety stawiają na karierę a nie macierzyństwo?
Wszystko zalezy od kręgów, w jakich sie człowiek obraca
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
Zythumie Drogi! akurat, kiedy zakładałam ten wątek, znaczną część osób przeze mnei widywanych stanowiła społeczność forumowa...
ostatnio życie raczej samotnicze, więc i takich rozmów w szerszym gronie brak..
To pewnie prowadzone rozmowy były w gronie osób samotnych(z wyboru lub z musu). Z tego co ja wiem, to troche dzieci przybyło w ciagu ostatnich dwóch lat wsród społecznosci forumowej.
Tak trzymać!
Comment