"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
W tych dniach nadeszła mnie taka reflekcja. Czym by było życie gdyby nie było śmierci, jaki by miało sens.
Odszedł Wielki Człowiek, którego będzie nam bardzo brakowało.
Wcześniej wydawało mi się, że tego nie odczuję. Teraz wiem, że tak to mi się tylko wydawało. Jednak ta śmierć jest przeze mnie odczuwana, przypomniała mi śmierć rodziców i innych najbliższych. Chyba był On mi bliski.
Niech spoczywa w pokoju.
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Ja też normalnie nie wypowaidam się w tematach religijno politycznych ale tym razem napiszę dwa zdania.
Teraz pozostało nam modlić się do Papieża o wstawienictwo u Pana Boga.
Papież jest teraz jednocześnie we wszystkich tych miejscach gdzie go oczekiują.
Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
------------------------------------------------------------------
Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!
Nie wiem czy mi się uda uniknąć tak nie lubianego przeze mnie patosu i sztuczności, pewnie nie, ale tak to bywa w takich chwilach.
Jak już niektórzy wspomnieli, ja też nie przypuszczałem, że śmierć Papieża aż tak mnie dotknie. Odczuwam jakąś pustkę, nostalgię czy jak to tam nazwać. Wynika to pewnie z paru przyczyn, mianowicie:
- Karol Wojtyła został wybrany na Biskupa Rzymu gdy miałem niewiele ponad 6 lat, więc całe moje świadome życie było związane z jednym Papieżem i nie wyobrażałem sobie, że może być inaczej;
- Był to niewyobrażalnie serdeczny odważny, dzielny, bezinteresowny, konsekwentny człowiek, pełny przy okazji dystansu i poczucia humoru względem swojej osoby i funkcji przez siebie sprawowanej. Można było się nie zgadzać z Jego naukami, ale chyba niesposób nie cenić Go jako człowieka;
- pewnie można by pisać więcej, ale...
I na koniec mała egoistyczna refleksja - chyba Mu zazdroszczę spełnionego życia i tego spokoju i pewności tego że śmierć jest tak naprawdę początkiem nowego życia, jakiej ja raczej nie będę miał odchodząc z tego świata
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
A ja jednocześnie podziwiam arcybiskupa Dziwisza, za to będąc przez cały pontyfikat Papieża w cieniu, był w miejscu w którym powinien być, aż do samego końca....
Też nie sądziłam, że śmierć tego CZŁOWIEKA tak bardzo mnie poruszy, ale poruszyła...
Dziękuję Mu za to, że był...
Ostatnia zmiana dokonana przez Małażonka; 2005-04-03, 22:53.
Karol Wojtyła został wybrany na Biskupa Rzymu gdy miałem niewiele ponad 6 lat, więc całe moje świadome życie było związane z jednym Papieżem i nie wyobrażałem sobie, że może być inaczej
To jest bardzo duży problem sporej grupy, zwłaszcza młodych Polaków. Znajomi opowiadali, jak 10-letnie dziecko powiedziało im, że najsmutnioejsze jest to, że następny papież nie będzie Polakiem.
Ktokolwiek zostanie wybrany, powinien jak najszybciej przyjechać do Polski.
Teraz pozostało nam modlić się do Papieża o wstawienictwo u Pana Boga.
...chyba raczej do Pana Boga " o Papieża " ?
Odszedł Wielki Autorytet...
Warto jednak patrzeć na całą działalność " naszego " Ojca Świętego czyli od roku 1978 ( X ), bo ktoś tam wyżej napisał, że On nie jest autorytetem tylko obiektem kultu !?
Comment