przy piwie o samochodach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Makaron
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 2107

    #586
    Dziwne rzeczy dzieja sie przy przekraczaniu granicy uzywanych aut z Niemiec. Nagle z ponad 200tys robi sie 90tys km przebiegu. Z kilku poprzednich posiadaczy robi sie jednen, na dodatek niepalacy i starsza osoba.

    Wiekszosc aut przejezdza 15tys do 25tys km rocznie. Diesel`e nawet 30 tys. (W koncu jesli ktos kupuje diesela to ma zamiar go mocniej eksploatowac, bo obsluga jest drozsza, a rachunki za paliwo porownywalnie do zarokow nie robia az takiej wielkiej roznicy.)
    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

    Comment

    • mr-perez
      † 1971-2008 Piwosz w Raju
      • 2005.09
      • 514

      #587
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
      Dziwne rzeczy dzieja sie przy przekraczaniu granicy uzywanych aut z Niemiec. Nagle z ponad 200tys robi sie 90tys km przebiegu.

      Tu akurat trafiłeś w 10 . Mój kolega przyprowadził dla siebie 4 letnie Audi A4. Przebieg 230 tys. km. Po kilku dniach kiedy z nim jechałem było już tylko 97 tys. Zawsze ładniej to wygląda dla oka i dla ciekawskich znajomych .
      RTS WIDZEW
      www.kapsle.piwko.pl

      Comment

      • babalumek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1207

        #588
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zAjkA
        Jeśli można wiedzieć to ile Cię kosztowała ta corsa gdyż też zastanawiam się nad kupnem. Mój brat kupił czarną pięcio drzwiową też 1994r z identycznym motorem. Sprowadzona z Niemiec w idealnym stanie za 4.500zł do opłat. Niestety przeraża mnie jej spalanie o 7l benzyny po mieście. Dużo jak na tak mały motor zresztą ople zawsze dużo pałiły. Myślałem o dieslu ale to japoniec więc ceny części dosyć spore. Pozatym słyszałem że nie są to do końca udane silniki a w dodatku jest mało częsci zamiennych. Altenratywą dla corsy jest Nissan Sunny 1,4 16v.
        Alternatywa dobra, ja też myślałem o Japońcu, one zawsze lepiej jeżdżą jak wyglądają...
        Jeśli chodzi o moją Corsę, to dałem 4 tys zł. Z tym że tak jak pisałem - sprowadziła mi ją zaufana osoba. Kolega uzupełnił mi to auto o komplet narzędzi i apteczkę, których braki są ostatnio plagą (o dziwo radio jest) a także pogrzebał w układzie wydechowym i parę innych drobnostek. Takie auto można kupić w Niemczech za ok 500 euro, ale auto z niższym przebiegiem, bezwypadkowe i zadbane kosztuje odpowiednio więcej. Do tego trzeba doliczyć transport, ok 1 zł z 1 km. Pewnie ze 2 tys wydam na opłaty celne, rejestrację, ubezpieczenie oraz wymianę elementów które się zaawsze wymienia kupując używane auto.
        Jeśli chodzi o czas 2 tyg - słyszałem że tydzień się załatwia sprawy w urzędzie celnym, kolejny tydzień w starostwie na rejestrację. Ile to wyjdzie, zobaczymy, nie mam doświadczenia w tego typu działaniach.
        Ten niski przebieg też mnie zdziwił, wychodzi niecałe 10 tys km rocznie więc sprawa była podejrzana. Ale, tak jak pisałem, auto odwiedzilo kilku specjalistów - 2 mechaników, elektryka, było na hamowni i tzw. szczękach. Nikt nigdzie złego słowa nie powiedział, a byli to zaufani ludzie.
        P.S. ile to pali to się okaże, też słyszałem że ten 8 zaworowy silnik potrafi w mieście spokojnie wziąść 7 l. Ale takie bywają "benzyny". Jedź na trasie 90km to spali Ci pewnie 5l. Ostatnio znajomy właściciel Skody Fabii powiedział mi że to auto z nowoczesnym silnikiem 1.4 pali mu w mieście nawet 9 l. Tu pozdrowienia dla "znawców" - to chyba tyle ile miał palić Mercedes 300E
        MRKS Kuźnia Jawor

        WTS Sparta Wrocław

        Comment

        • kiszot
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2001.08
          • 8118

          #589
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
          Jeśli chodzi o czas 2 tyg - słyszałem że tydzień się załatwia sprawy w urzędzie celnym, kolejny tydzień w starostwie na rejestrację. Ile to wyjdzie, zobaczymy, nie mam doświadczenia w tego typu działaniach.
          Ja to załatwiłem w 4 dni i robiłem to po raz pierwszy w życiu.No ale w piekarskim wydziale komunikacji prawie nie ma kolejek.
          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
          So von Natur, Natur in alter Weise,
          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

          Comment

          • iommi
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.07
            • 1522

            #590
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
            Ja to załatwiłem w 4 dni i robiłem to po raz pierwszy w życiu.No ale w piekarskim wydziale komunikacji prawie nie ma kolejek.
            Mówisz chyba o rejestracji po opłatach celnych. Na samo potwierdzenie opłaty akcyzy w Urzędzie Celnym w Gliwicach czeka się siedem dni roboczych...

            Comment

            • kiszot
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2001.08
              • 8118

              #591
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
              Mówisz chyba o rejestracji po opłatach celnych. Na samo potwierdzenie opłaty akcyzy w Urzędzie Celnym w Gliwicach czeka się siedem dni roboczych...
              Przecież napisałem,że wszystko zajęło mi 4 dni robocze.
              We wtorek z pół dnia(niecałego) zajął mi UC i US.W piątek 2 godziny odebranie papierów z celnego,Vat 25 ze skarbowego i rejestracja w wydziale komunikacji.Sprawy celne załatwiałem w Bytomiu w Peribie.
              Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
              1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

              Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
              Mein Schlesierland, mein Heimatland,
              So von Natur, Natur in alter Weise,
              Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
              Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

              Comment

              • iommi
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.07
                • 1522

                #592
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                Przecież napisałem,że wszystko zajęło mi 4 dni robocze (...)
                No to gratulacje. Mnie to zajęło dziewięć dni właśnie przez papiery z celnego, bez których nie załatwi się spraw w skarbówce... A swoją drogą co to ta "Periba"?

                Comment

                • grzes_ch
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.10
                  • 612

                  #593
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
                  No to gratulacje. Mnie to zajęło dziewięć dni właśnie przez papiery z celnego, bez których nie załatwi się spraw w skarbówce... A swoją drogą co to ta "Periba"?
                  Uprzedzę Kiszota
                  Zamiast włuczyć się po urzędach celnych mozna zlecić załatwienie sprawy agencji celnej i właśnie Periba jest taką agencją celną.

                  Comment

                  • iommi
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.07
                    • 1522

                    #594
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzes_ch
                    Uprzedzę Kiszota
                    Zamiast włuczyć się po urzędach celnych mozna zlecić załatwienie sprawy agencji celnej i właśnie Periba jest taką agencją celną.
                    Tak myślałem... Zrezygnowałem z tego, bo dwie agencje które odwiedziłem za usługę życzyły sobie odpowiednio 150 i 180 złotych... Sknera we mnie zwyciężyła i postanowiłem się włóczyć kosztem straty czasu i przedłużenia procesu legalizacji pojazdu.

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8118

                      #595
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzes_ch
                      Uprzedzę Kiszota
                      Zamiast włuczyć się po urzędach celnych mozna zlecić załatwienie sprawy agencji celnej i właśnie Periba jest taką agencją celną.
                      Można ale kiszot tak nie postąpił.Mało tego,nawet mu to nie wpadło do głowy.Po prostu w siedzibie firmy spedycyjnej "Periba" mieści się oddział US zajmujący się samochodami sprowadzonymi z zagranicy.
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
                      No to gratulacje. Mnie to zajęło dziewięć dni właśnie przez papiery z celnego, bez których nie załatwi się spraw w skarbówce...
                      A to ciekawe bo ja złożyłem papiery w celnym i pojechałem załatwić skarbówkę.UC w niczym nie przeszkadza żeby załatwić sprawę VAT 24 w skarbówce.Natomiast w wydziale komunikacji nic nie załatwisz jak nie będziesz miał papierów z UC i US.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • iommi
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.07
                        • 1522

                        #596
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                        A to ciekawe bo ja złożyłem papiery w celnym i pojechałem załatwić skarbówkę
                        A dostałeś od ręki potwierdzenie zapłaty akcyzy? Jeśli tak, to rzeczywiście można zrobić to w 1 dzień. Ja w Gliwicach czekałem na ten świstek 6 czy 7 dni, a bez tego skarbowy w Rybniku nie chciał ruszyć sprawy Vat-u.
                        A wydział komunikacji, co oczywiste, oczekuje na komplet dokumentów i tam nie ma zbyt wielu problemów. Mnie zablokowała jednak właśnie kwestia akcyzy...

                        Comment

                        • kiszot
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2001.08
                          • 8118

                          #597
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
                          A dostałeś od ręki potwierdzenie zapłaty akcyzy? Jeśli tak, to rzeczywiście można zrobić to w 1 dzień. Ja w Gliwicach czekałem na ten świstek 6 czy 7 dni, a bez tego skarbowy w Rybniku nie chciał ruszyć sprawy Vat-u.
                          A wydział komunikacji, co oczywiste, oczekuje na komplet dokumentów i tam nie ma zbyt wielu problemów. Mnie zablokowała jednak właśnie kwestia akcyzy...
                          Akcyzę zapłaciłem tego samego dnia zanim złożyłem papiery w UC.Bez potwierdzenia zapłaty akcyzy UC nie przyjmie ci dokumentów.Wcześniej porobiłem sobie ksera wszystkich składanych papierów i z takim skserowanym potwierdzeniem opłat akcyzy poszedłem do US.Chyba,że było na odwrót.W US wzieli ode mnie ksero a oryginał miałem dla siebie,już nie pamiętam.Tego samego dnia zapłaciłem Vat i opłatę ekologiczną w UM i w piątek tylko odebrałem papiery z UC,US i złożyłem papiery w wydziale komunikacji gdzie po chyba 30 minutach dostałem tablice.
                          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                          So von Natur, Natur in alter Weise,
                          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                          Comment

                          • babalumek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.02
                            • 1207

                            #598
                            Zajęły jednak te całe procedury 2-3 tyg, ale w tym jeszcze przeglądy, tłumaczenia dokumentów. Jako że auto jest na mnie i ojca (zniżki ubezpieczeniowe) to jeszcze musiałem łazić za notariuszami żeby specjalne pełnomocnictwa mi potwierdzili - tzn podpis, pieczątka i o 25 zł chudszy portfel za każde takie coś. Mogłem się za młodu więcej pouczyć Opłaty inne też wysokie, szczególnie genialny pomysł naszych władz jak wykiwać UE - podatek recyklingowy, ponad 500zł za nie wiadomo co. Rejestracja też mogłaby być tańsza - 250 zł.
                            Samo auto jak na razie ok. Przejechałem kilkaset km, w mieście wydaje mi się że pali znacznie więcej niż na trasie. Przejechałem 350 km trasę i wzięła mi między 15 a 20l coś koło 17-18l, natomiast w mieście bierze 6-7l. Silnik 1.2 8 zaworowy, inni mogliby marudzić, ale ja jestem zadowolony, jeżdżąc wcześniej Skodą 105 i Mercedesem 200D wydaje mi się całkiem elastyczny Oczywiście staram się go nie wysilać za bardzo i nie przekraczam raczej 120 km/h, co w Polskich warunkach i tak w zupełności wystarczy, bowiem jedzie się zazwyczaj albo w korku albo za tirami. Trochę tylko mi piszczy na zakrętach czasem gdy pokonuje je ze średnią prędkością (np na rondzie). Może ta delikatna konstrukcja zawieszenia tak ma a może coś tam wymaga wymiany.
                            MRKS Kuźnia Jawor

                            WTS Sparta Wrocław

                            Comment

                            • arcy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.07
                              • 7538

                              #599
                              Sprzedam Mercedesa - szczegóły na PW.

                              Jak sprzedam, chętnie kupię następnego.

                              Comment

                              • kiszot
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🍼🍼
                                • 2001.08
                                • 8118

                                #600
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
                                Trochę tylko mi piszczy na zakrętach czasem gdy pokonuje je ze średnią prędkością (np na rondzie). Może ta delikatna konstrukcja zawieszenia tak ma a może coś tam wymaga wymiany.
                                Mam podobna sytuację w Hyundaiu.I obstawiam opony lub bardziej amortyzatory do wymiany ale z racji,że chcę się go pozbyć więc olewam to.
                                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                                So von Natur, Natur in alter Weise,
                                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...