Nie mogę wyjść z podziwu nad takim rocznym przebiegiem, rozmawiamy bowiem o samochodach prywatnych.
30 tys. km przy średniej prędkości eksploatacyjnej 80 km/h (w Polsce jest to mniej niż 60 km/h) to 375 godzin jazdy rocznie. Czyli dwa miesiące pracy na pełen etat. Nie dość, że marnujesz tyle czasu, to jeszcze za to płacisz górę pieniędzy. Warto?
30 tys. km przy średniej prędkości eksploatacyjnej 80 km/h (w Polsce jest to mniej niż 60 km/h) to 375 godzin jazdy rocznie. Czyli dwa miesiące pracy na pełen etat. Nie dość, że marnujesz tyle czasu, to jeszcze za to płacisz górę pieniędzy. Warto?
Comment