Moj kolega niedawno sobie kupil Vauxhall Astra kombi 1,7 TDi z silnikiem ISUZU, ponoc porzadne auto. Jesli znajdzie sie dobrze zadbny egzemplarz to na pewno odplaci bezawaryjna jazda przez wiele kolometrow.
przy piwie o samochodach
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedziRovery sa fanie. Zarowno 25, 45 jak i limuzyna 75 sa piekne. Ale zaden z mechanikow ktorych nam nie poleca mi tego samochodu. Rovery sa awaryjne, tak po prostu maja, duzo energi wlozyli w stylistyke ,ale juz duzo mniej w jakosc wykonania. Ponoc bardzo czesto pada elektryka. Niektore modele silnikow sa bardzo awaryjne. W UK ze wzgledu na sporo zawodnosc 25 mozna kupic za 1000 F. (a najstarsze modele sa z 2000 roku)
Bo już rano mówili sobie Dzień Dobry w warsztacie naprawczym.
Comment
-
-
no to wreszcie kupilem auto. Opel Corsa 1.2 rocznik 1994 sprowadzony przez zaufaną osobę z Niemiec od 1 właściciela. Autko mimo 13 lat ma tylko niecałe 110 tys km przejechane, a liczne oględziny, jazdy próbne i wizyty na hamowni i w warsztatach u znajomych mechaników dowiodły też że nie było bite i ogólnie jest w bardzo dobrym stanie - nikt nosem nie pokręcił. Teraz oczywiście trzeba powymieniać standardowe rzeczy jakie się wymienia przy kupnie używanego auta, pozostaje też do przebrnięcia żmudna droga z cłami i rejestracją...MRKS Kuźnia Jawor
WTS Sparta Wrocław
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedzino to wreszcie kupilem auto. Opel Corsa 1.2 rocznik 1994 sprowadzony przez zaufaną osobę z Niemiec od 1 właściciela. Autko mimo 13 lat ma tylko niecałe 110 tys km przejechane, a liczne oględziny, jazdy próbne i wizyty na hamowni i w warsztatach u znajomych mechaników dowiodły też że nie było bite i ogólnie jest w bardzo dobrym stanie - nikt nosem nie pokręcił. Teraz oczywiście trzeba powymieniać standardowe rzeczy jakie się wymienia przy kupnie używanego auta, pozostaje też do przebrnięcia żmudna droga z cłami i rejestracją...
Jeśli można wiedzieć to ile Cię kosztowała ta corsa gdyż też zastanawiam się nad kupnem. Mój brat kupił czarną pięcio drzwiową też 1994r z identycznym motorem. Sprowadzona z Niemiec w idealnym stanie za 4.500zł do opłat. Niestety przeraża mnie jej spalanie o 7l benzyny po mieście. Dużo jak na tak mały motor zresztą ople zawsze dużo pałiły. Myślałem o dieslu ale to japoniec więc ceny części dosyć spore. Pozatym słyszałem że nie są to do końca udane silniki a w dodatku jest mało częsci zamiennych. Altenratywą dla corsy jest Nissan Sunny 1,4 16v.Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedziCiekawa sprawa z Micrą, wezmę pod uwagę, ten silniczek od pralki 1.0 to ciut dziwne że tak sobie dobrze radzi z autem - zapewne to skutek baaardzo małej masy auta.Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziCzy wiesz, czemu właściciele Rover'ów nie mówią sobie Dobry Wieczór?
Bo już rano mówili sobie Dzień Dobry w warsztacie naprawczym.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedziSzukam jakiegos rozsadnego pomyslu na auto. Tym razem szukam czegos czym mozna byloby pojezdzic po Europie, czyli jakies kombi, albo sredniej wielkosci auto. Myslalem nad Ford Focus, Vaxuxhall Asta z rocznikow 2000-2002, a moze Kilka lat starszy Mercedes?. Na jakie auto warto zwrocic uwage?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedzi, pozostaje też do przebrnięcia żmudna droga z cłami i rejestracją...Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedziAutko mimo 13 lat ma tylko niecałe 110 tys km przejechane, .Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedziczyli jeżdziła nim starsza osoba tylko do kościoła i to tylko w niedziele
Może miała Alzheimera i nie mogla trafićLast edited by Latarnik; 2007-07-29, 21:44.5450 kapsli z wypitych piw
874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedziTrochę daleko miała do tego kościoła, wychodzi ponad 80 km w jedną stronę
Może miała Alzheimera i nie mogla trafić
Comment
-
-
Niedawno szukałem używanego samochodu i przekonałem się, że przeważająca część sprowadzonych z Niemiec samochodów to auta bezwypadkowe i garażowane. Wiele spośród nich należało uprzednio do "dziadka z Wermachtu", natomiast większość pozostałych była dotąd własnością "niepalącej kobiety" .
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedziNiedawno szukałem używanego samochodu i przekonałem się, że przeważająca część sprowadzonych z Niemiec samochodów to auta bezwypadkowe i garażowane. Wiele spośród nich należało uprzednio do "dziadka z Wermachtu", natomiast większość pozostałych była dotąd własnością "niepalącej kobiety" .
No i oczywiście I właściciel, stan idealny, po wymianie pasków i płynów, serwisowany w ASO .
PS. Często ludzie piszą w ogłoszeniu, że właścicielem była kobieta...nie wiem czy to plus czy minus. Pomocy!!!Last edited by mr-perez; 2007-07-29, 23:55.
Comment
-
-
Dobrze jest mieć jakiegoś oswojonego pracownika serwisu marki, która nas interesuje.
Pytamy potencjalnego sprzedawcę o numery nadwozia (lub może podwozia). Pytamy o przebieg, o serwisowanie pojazdu, o wypadki, ważniejsze naprawy. Najczęściej wszystko jest super-extra-hiper. Nasz oswojony pracownik serwisu wprowadza te numery do komputera i otrzymuje pełen wydruk z historii pojazdu. Mój kolega kupowałem niedawno passata. Dopiero trzydziesta któraś oferta była prawdziwa. Znaczy zgadzał się przebieg, bezwypadkowość, brak awarii. Kłopotliwość tego rozwiązania polega na tym, że trzeba mieć naprawdę dobrze oswojonego pracownika w serwisie, bo nie wszyscy chcą pomagać. Zresztą, co to za przyjemność sprawdzać dla jednego kupca kilkadziesiąt kolejnych aut? A jak przyjdzie 50 nabywców, to zajęcia jest na cały miesiąc. No i nie wszystkie stacje serwisowe są włączone do centralnego komputera producenta. Np. Volkswagen "nie widzi" jak na razie napraw dokonywanych w polskich stacjach serwisowych. Nie widzi też napraw dokonywanych poza serwisem. No, ale w Niemczech większość posiadaczy dokonuje napraw w stacjach obsługi firmowanych przez producenta aut i podłączonych do jego bazy danych.
Comment
-
Comment