przy piwie o samochodach

[crizz]

No właśnie, kilkuletnie. To raz. A dwa:

Wymiary (dł./szer./wys.) + rozstaw osi:

Linea: 456/173/149,4 + 260

W124: 474/174/143 + 280

Jak widzisz, albo mietek nie był wcale taki duży, albo fiat nie jest taki mały.

No, 20 cm na rozstawie osi to znaczna różnica. Nie powiesz chyba, że wielkości wnętrza są porównywalne.
Ja raczej pytam o to, co Tobą kierowało przy podejmowaniu tej decyzji.

[kony]

No, 20 cm na rozstawie osi to znaczna różnica.

Zgadzam się z przedmówcą. Przypuszczam, że tą różnicę 20 cm najłatwiej odczuć na tylnej kanapie.
Bez podtekstów

[arcy]

20 cm owszem, ale jak się przyjrzysz dokładniej konstrukcji to zauważysz, że w MB sporo z tych 20 cm nie było przeznaczonych na przestrzeń pasażerską.

Generalnie ciężko mi się o przestrzeni wypowiadać, bo:

- nie jechałem jeszcze Lineą z tyłu,

- wydaje mi się, że w Mercedesie było mi szerzej - tymczasem spójrz na wymiary.


Kierowało mną to, że kupując nowe auto nie muszę myśleć o kosztach napraw. A jak skończy się gwarancja, to je sprzedam.

[kony]

Dyskusja nt. opłacalności zakupu aut nowych nad używanymi mogłaby się ciągnąć bez końca a i tak nie przekona się ten co się przekonać nie chce. Choć znam takich co zmieniali z czasem swoje zdanie w tej kwestii i to w obie strony.
Tak więc pozostaje nam życzyć Ci wielu tysięcy bezpiecznie i bezawaryjnie przejechanych kilometrów
A w lecie przyjedź do Poznania to się bujniemy po city z zimnymi łokciami

[crizz]

Wzięcie pod uwagę tylko tych wymiarów pewnie jest mylące. Nowe auta są bardziej... "rozbudowane" - np. drzwi linei pewnie są grubsze, niż mietka. Myślę, że Twoje wrażenie jest zgodne z rzeczywistością - w mietku jest szerzej.
Kony, ja nie chcę dyskutować o opłacalności. Dziwię się po prostu, bo ja mam tak, że z większego do mniejszego - nigdy.

[arcy]

Będę w przyszłym tygodniu, więc jeśli masz stosowny ocieplacz na swój zimny łokieć, to zapraszam.

Nawiązując do nowych i używanych samochodów - jeśli nie byłoby osób, które kupują nowe samochody, w nieodległej perspektywie zabrakłoby samochodów używanych.

[kony]

Kony, ja nie chcę dyskutować o opłacalności. Dziwię się po prostu, bo ja mam tak, że z większego do mniejszego - nigdy.

Ja też miałem dotychczas szczęście, że mogłem wg tego klucza postepować i faktem jest że ciężko byłoby się przestawić na inny trend.

Nawiązując do nowych i używanych samochodów - jeśli nie byłoby osób, które kupują nowe samochody, w nieodległej perspektywie zabrakłoby samochodów używanych.

Gdyby była potrzeba sprzedawano by w salonach specjalne "fabrycznie używane" samochody

[arcy]

Ja też miałem dotychczas szczęście, że mogłem wg tego klucza postępować i faktem jest że ciężko byłoby się przestawić na inny trend.

Ja zdecydowałem się na przesiadanie na nowsze i tego planuję się trzymać.

[remfire]

Gdyby była potrzeba sprzedawano by w salonach specjalne "fabrycznie używane" samochody

Tuż przed końcem roku , może nawet w Sylwestra, na kanale Comedy Central widziałem ciekawe podsumowanie roku 2007. Jednym z newsów była informacja, że w związku z dużym popytem na na samochody używane FSO zmienia nazwę na FSU ( Fabryka Samochodów Uzywanych). Pierwszym modelem wprowadzonym do produkcji ma być Passat rocznik 1992 z porwaną tapicerka , cofniętym licznikiem i wgnieceniami na karoserii

[arcy]

Rdza będzie naturalna, czy dadzą imitację?

[kony]

Rdza będzie naturalna, czy dadzą imitację?

W wersji "exclusive" naturalna a w wersji "basic" jedynie kalkomania. Będzie też można zamówić wnętrze po nałogowym palaczu albo model po wiejskim tuningu.

[zAjkA]

www.fiatlinea.pl

Jakiego koloru jest twoje autko?

[arcy]

Lakier w konfiguratorze nosi nazwę "szary minimal". Czarnych niestety nie mieli.

[zAjkA]

Czarny byłby elegancki ale i ten nie wydaje się być zły. Zapytam jeszcze jaki motor? Być może wspominałeś ale gdzieś mi to umknęło.

[tomek35]

A ja tam mam lanosa Daewoo i sobie go chwalę. Wiem że to nie jest szczytowe osiągniecie techniki, ale w ogóle się nie psuję i dobre jest na Polskie dziurawe drogi