przy piwie o samochodach

[albeertos]

Pozostaje Seat na placu boju i pewnie tak się skończy (...)

No i się skończyło. Tylko że nie na II tylko III. Ale nie pytajcie ile opcji się pojawiało przez te wszystkie miesiące

Kupiłem wczoraj używkę w salonie w Rybniku - Seat Toledo III 2.0 FSI w manualu, rok prod. 2005. Przyjemnie się prowadzi, oj przyjemnie

[iommi]

No i się skończyło. Tylko że nie na II tylko III. Ale nie pytajcie ile opcji się pojawiało przez te wszystkie miesiące

Kupiłem wczoraj używkę w salonie w Rybniku - Seat Toledo III 2.0 FSI w manualu, rok prod. 2005. Przyjemnie się prowadzi, oj przyjemnie

No proszę, Rybnik kolega odwiedził, a nawet się nie zająknął wcześniej!
A swoją drogą chaotyczni i niezorganizowani panowie pracujący w tym salonie zdrowo mi nerwów napsuli, kiedy kupowałem tam swojego seata...

[albeertos]

No proszę, Rybnik kolega odwiedził, a nawet się nie zająknął wcześniej!
A swoją drogą chaotyczni i niezorganizowani panowie pracujący w tym salonie zdrowo mi nerwów napsuli, kiedy kupowałem tam swojego seata...

Iommi, z Rybnikiem to była szybka akcja. No i wyjazd z Poz o 5.00 a powrót o 21.00

Co do chaotyczności to się zgadza, poza tym teraz walczę z nimi o wszystkie papiery do niego bo część w Warszawie, a część być może w Katowicach o czym sami nie wiedzą. Czekam teraz na telefon.

[arcy]

Auto brzydkie jak noc na dworcu w Katowicach i bez gwarancji. Ale cieszę się Twoim szczęściem.

[albeertos]

Auto brzydkie jak noc na dworcu w Katowicach i bez gwarancji. Ale cieszę się Twoim szczęściem.

Pamiętaj że ja siedzę w środku, a to TY musisz je oglądać

[arcy]

Wiem. Dlatego obejrzałem sobie też zdjęcia wnętrza i mogę Cię pocieszyć: jesteś po jasnej stronie.

[iron]

Przód jeszcze jak cię mogę, ale ten tył - to już ochyda. Ale faktycznie siedząc w środku tyłu nie widać, a środek nawet miły... GRATULACJE

[albeertos]

No faktem jest że nie przechodzi się obok niego obojętnie - albo się podoba, albo nie.
Ale mnie raczej zainteresowała wersja wyposażenia (Stylance) i silnik, chociaż kasta po bliższym poznaniu też mnie przekonała. Na razie odczucia jak najbardziej pozytywne i oby tak dalej

Powiem wam że przez prawie trzy miesiące (z przerwą wakacyjną we wrześniu) szukałem Audi A6 Avant C5. I co się trafił jakiś egzemplarz godny zainteresowania, to albo sprowadzony z Włoch i był nie do sprawdzenia w serwisie Audi, albo liczniki kręcone po 80-100 tys. km po sprawdzeniu w serwisie. Zniechęciło mnie to w pewnym momencie strasznie i zacząłem się rozglądać co tam innego mogę trafić. No i wyniuchałem tego Seata na stronie importera.

[albeertos]

Dobra, sezon na opony zimowe rozpoczęty. Pewnie wszyscy szturmem do serwisów pojechali

A używa ktoś opon całorocznych? Ja się w sumie zastanawiam, przejrzałem co tam w trawie piszczy i wyszło na to że nie jest tak najgorzej. Oczywiście lepiej mieć zimówki i letnie osobno, ale... no właśnie, jest ale?

Ja sobie poszukałem takie:

http://eu.goodyear.com/pl_pl/tires/repository/EagleVector/index.jsp?page=benefits

I kilka artykułów:
- test zimówek (jedna całoroczna)
- test całorocznych
- inny test całorocznych
- jeszcze inny test
- ciekawy artykuł

I tak myślę - brak zaskoczenia zimą, koszty przekładek 2 razy w roku, no i przy moich przebiegach rzędu 10-15 tysięcy rocznie, to dwa komplety prędzej mi skruszeją niż je wyjeżdzę. Grubo się zastanawiam, ale dużo czasu mi nie zostało bo zima za pasem.

Aha, i jeszcze jedno - od niedawna w Czechach weszły przepisy o obowiązkowych oponach zimowych na niektórych odcinkach dróg, szczególnie górskich. Spotkał się ktoś z tym? Szukałem dzisiaj jakie to odcinki i gdzie, ale nic nie mogłem znaleźć, może ktoś już to przerabiał? Interesują mnie głównie Góry Izerskie i okolice Harrachova, Liberca i Jablonca. I czy całoroczne spełniają kryteria jako zimowe?

[abernacka]

(...) I czy całoroczne spełniają kryteria jako zimowe?

W Austrii trzeba mieć od 1 listopada zimówki. Całoroczne nie obowiązują.

[Pancernik]

Jeśli jeździsz mało, niezbyt szybko, niezbyt potężnym samochodem (silnik/masa), a dobrzy ludzie czasem odśnieżą, to całoroczne powinny zdać egzamin. To tak, jak z butami - w pewnych warunkach można chodzić w półbutach cały rok - latem za gorąco, a zimą za zimno, ale daje radę .
Ja śmigam nysa-nem mikrą, z silnikiem 1,0 (takim od pralki ), jego najdłuższa trasa "pode mną" to ostatni zlot, zrobiłem nim od X.07 jakieś 13.000, ale zimówki założyłem. Tania Dębica Frigo, kupiona w internecie, ale zawsze...
Szerokości .

[iommi]

Cztery lata jeździłem zimówkami Good Yeara i sprawdzały się świetnie poza jednym - strasznie hałaśliwe. Ale po czterech zimach spokojnie mogłem je założyć jeszcze raz, co zresztą potwierdzili w serwisie.
Wymieniłem je jednak na Uniroyale - marka Continentala. I jak na razie wiem tyle - są cichsze od GY. W każdym razie polecał mi tę markę fachowiec, sprawdziłem też opinie w necie.
W mniejszym samochodziku (micra) mam (tak jak pancernik) założone Dębice Frigo. Tanie, ale znikają w oczach, biorąc pod uwagę że co miesiąc przejeżdżam ok. 2 - 2,5 tys. km. Letnie Passio mają zresztą ten sam feler i dlatego, raczej nie powtórzę tego zakupu.

[M-kwadrat]

A może cały rok na zimówkach jeździć? Jesli wierzyć w nowe rewelacje (możliwe, że głównie sprzedajacych opony), że po dwóch sezonach zimówka i tak już się na tyle zestarzała, że traci wiekszość swoich właściwości to może spróbować je zużyć (zakłądając miejskie przebiegi) w cyklu zima-lato-zima-lato?

[albeertos]

To chyba już lepiej całoroczne, bo planuję wakacje w ciepłym kraju. A jak postoi kilka dni w temp. powyżej 30 st C to żeby mi się odkleił od podłoża

[JAckson]

A może cały rok na zimówkach jeździć? Jesli wierzyć w nowe rewelacje (możliwe, że głównie sprzedajacych opony), że po dwóch sezonach zimówka i tak już się na tyle zestarzała, że traci wiekszość swoich właściwości to może spróbować je zużyć (zakłądając miejskie przebiegi) w cyklu zima-lato-zima-lato?

Jeżdizłem kiedyś przez kilka tygodni na zimówkach na przełomie kwietnia i maja. (Kupiłem samochód na zimówkach i czekałem na nowe felgi). W ciepłe dni na kostce kółka piszczały nawet na trójce Generalnie słabsza przyczepność.